reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
asia2
Na pewno tak będzie, nawet się nie Zorientujesz a ten moment nastąpi :-)
Co prawda ja czekałam na swoją Kruszynę 9 miesięcy i jeszcze musiałam wspomóc się lekami, ale warto było...
Oczywiście zaszłam w ciążę w momenicie kiedy się w ogóle tego nie spodziewałam - piłam wino (wesele mojego brata), byłam na solarium i ogólnie nie myślałam o tym, że mogę być w ciąży prowadząc beztroski tryb życia :-)
A tu niespodzianka;-)
Wszystkiego dobrego kochane Dziewczynki
 
u mnie bylo to samo przy pierwszym dziecku - nawet nie przypuszczalam ze moge byc w ciazy,dowiezialam sie w 5 tyg. oczywisie w tym czasie byly imprezy piwko ,papierosy ,solarium tez zaliczylam i wszystko bylo w porzadku Kubus jest zdrowy!!!!!
Drugie bylo planowane ,bralam wczesniej kwas foliowy, wszystkie badania porobione na tokxo i cytomeg., zdrowy tryb zycia i stalo sie to co sie stalo!!!!!!
 
Hej babeczki.

Zbliża się wizyta więc zaczynam mieć schizy (tradycyjnie).

JoannA - cieszę się razem z Tobą , a właściwie z Wami;-). Czekam niecierpliwie na zdjęcie 11 miesiąca:-D

Asia - u mnie było tak samo. Zanim się dowiedziałam teraz o ciąży to szalałam z farbami, rozpuszczalnikami i innymi śmierdzielami (remoncik). I oczywiście fajki i browary - niezbędnik kazdego fachowca ;-). A poprzednio ładnie i grzecznie tak jak zalecają było i wiadomo jak się skończyło... Niema reguły.

Pozdrawiam serdecznie.
 
asia2;
Dokładnie jest tak jak Piszesz.... można robić wszystko dobrze a wola Boska i tak może być inna...
Wiesz, tak sobie myślę, że takie kobietki jak my (ogromnie doświadczone) potrafią lepiej docenić wszelkie aspekty wynikające z faktu bycia Mamą... to jest oczywiście moje subiektywne zdanie, nie chciałabym nikogo urazić...
Dagusia;
ale wypaliłam z tymi z tymi 11 miesiącami :-) z tego co pamiętam to chyba słonice są dłużej w ciąży ;-) ?
Ja jak na razie mam kilo więcej = 64.
Wszystko będzie dobrze :-) tego Wam życzę Dziewczynki kochane
 
Joanna
i jak tam samopoczucie ---dbacie o siebie 11 tyd dobrze mysle ? robilas przed ta ciaza jakies dodatkowe badania ,twoj lekarz ile zalecil ci przerwy po 1 poronieniu, wiesz wypytuje sie bo chce sie bardzo dokladnie przygotowac przed planowanien ( u mnie jeszcze kupa casu jakies 3 mies,i wtedy moze pomysle jak mi starczy odwagi!!1) czekamy na zdjecie:tak:

daga a ty juz jestes mamusia ? pochwal sie , moze mamy dzieciaczki w podobnym wieku?

U mnie bylo wielkie poruszenie w domu synek poszedl do przedszkola narazie na 3 godz, ale oczywiscie rodzice martwia sie najbardziej a synek od razu zapomnial o nas :-(
 
Asiunia;
Poporonieniu moj ówczesny gin zalecił mi 2 miesiące przerwy. Po tym jak dostalam miesiączkę poszłam do niego na usg - wszystko było ok. więc nie widział przeciwskazań.
W między czasie brałam parlodel bo miałam wysoką prolaktynę. A ! robiłam jeszcze morfologię no i badanie na cytomegalię - jak się okazało ona właśnie była przyczyną tego, że moja upragniona ciąża się nie powiodła :-(
No i brałam ten parlodel i nic..... Znajomy polecił mi innego gina i ten po przeprowadzonym wywiadzie, stwierdził, że wszystko jest ok i, że doda mi tylko duphaston aby zwiększyć poziom progesteronu - to było pod koniec lipca a we wrześniu zaszłam w ciążę.
Troszeczkę musialam jednak czekać ponieważ zabieg miałam w sstyczniu.... było mi strasznie ciężko, ale nie ma tego zlego...
Asiuńku - u Ciecie też będzie oki - Masz przecież już jedną pociechę a na pewno niedługo zamieszka w Twoim brzuszku nowy lokator - w najmniej spodziewanym momencie :-)
A tak w ogóle to wcześniej robiłam jeszcze badanie na toxo i różyczkę - ale to wiadomo...
Buziaki
 
Dziewczyny cieszę się że chociaż Wam sie udało u mnie 1 miesiąc starań nieudany, a 2 miesiąc zanosi sie na to samo 27 mam jajeczkowanie a 28 wraca mój mąż ( jest we Francji) i jeśli jajeczkowanie mi sie nie przesunie to znowu kapa. Tak myślę że zanim się spotkamy ... ja , on i moje jajeczkowanie to może troche czasu upłynąć i wiecie co coś mnie trafia , że jejeczkowanie jest 1 raz w miesiącu i do tego wybiera sobie najmniej odpowiedni dzień.:wściekła/y:
 
reklama
Dlaczegotak;
Powiem tobie szczerze, że nie zawsze może być tak jak w kalendarzu - więc uszy do góry - ja na początku też wyliczałam dni plodne no i była z tego jedna wielka klapa.... proszę nie skupiaj się na tym aż tak bardzo bo wytworzysz sobie jakąś blokadę - wiem, że nie jest łatwo to zrealizować - ale ciesz się z powrotu M. i powinno być ok.
Tak na marginesie to myślę, że nasze Fasole wybierają sobie najbardziej odpowiedni dla nas i, dla nich termin - tak więc wszystko w rękach Boga :-)
Będzie dobrze....
 
Do góry