Ciąża Po Poronieniu

[Olasec]

@funia26 chcielibyśmy na jesień w 2018 roku wejść a najpóźniej na Swięta Bożego Narodzenia. Zobaczymy jak będzie

@MashaFre w styczniu miałam grype i siadły mi stawy i kręgosłup. Tak mnie bolał z jednej strony (bo od 2 dni jest lepiej po lekach), że chodzić nie mogłam. Tzn nie jestem pewna czy to po grypie ale to właśnie w tym samym czasie było. Generalnie mam problemy od lat z kolanami i kolano też mi padło wtedy bo nie mogłam wyprostować nogi przez kilka dni tylko chodziłam o ile to chodzeniem można nazwać z takim w pół zgiętym.

 

[Deleted member 170039]

Dzisiaj dostalam strasznych boli w podbrzuszu tak jakby mnie cis uciskalo wzielam wiec nospe potem troche przestalo ale gdy poszlam do toalety znowu zauwazylam plamienie dzwonilam do lekarza kazal mi zwiekszyc dawke duphastonu a jesli sie nasili mam jechac znowu do szpitala. Juz mi opadly rece ztym wszystkim niczego nie jestem pewna bardziej chyva wierze w niepowodzenie tego wszystkiego i ze znowu pozegnam Aniolka

 

[mfifi04]

Dzisiaj dostalam strasznych boli w podbrzuszu tak jakby mnie cis uciskalo wzielam wiec nospe potem troche przestalo ale gdy poszlam do toalety znowu zauwazylam plamienie dzwonilam do lekarza kazal mi zwiekszyc dawke duphastonu a jesli sie nasili mam jechac znowu do szpitala. Juz mi opadly rece ztym wszystkim niczego nie jestem pewna bardziej chyva wierze w niepowodzenie tego wszystkiego i ze znowu pozegnam Aniolka

Nie mów tak będzie dobrze tylko musisz w to uwierzyć

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[roxie123]

@funia26 to duży ale nasz też taki od wczoraj generalne sprzątanie z tego najgorszego syfu dzisiaj myłam okna na pierwszy raz a mąż gruntował ściany jutro jeszcze trochę do ogarnięcia a od poniedziałku juz przyjemności bo przyjadą płytki i w końcu coś będzie widać niż tylko kurz
@zosiak współczuję że musisz przez to przechodzić :< musisz wierzyć do samego końca teraz już nie masz na nic wpływu niestety ,odpoczywaj :*

 

[Funia90]

@Olasec to moze rowno bedziemy sie wprowadzac[emoji6]bedziemy mogly sie wymienic pomyslami,o ile mamy podobny gust,ja to w ogole uwielbiam urzadzanie wnetrz[emoji7]

@Roxie troszke zazdroscze,ze jestescie juz tak daleko,przynajmniej masz czym zajac mysli teraz ,bo ja na ten rok nie mam nic do wybierania,przeciez nas protherem nie mam co sie duzo zastanwiac,dachowke tez juz wiem jaka chce,musze tylko porozgladac sie gdzie,co i jak[emoji4]

@masha na Krecie bylismy w Hersonisos a Wy?[emoji4]

@zosiak musze Cie chyba skopac po tylku,to nawet ja jestem mega optymistka i wierze ,ze MUSI w koncu sie udac !!!! Trzymam kciuki

Bylismy wczoraj prywatnie u gentyka,ale jak sie okazalo niepotrzebnie bo naleza nam sie badania,nie wiem jakie dokladnie ale na pewno mowila ,ze kariotypy,o reszte z wrazenia nie zapytalam,bo taka bylam happy jak Pani powiedziala ,ze mamy duze szanse [emoji16]
20 mamy wizyte ,znow u tej Pani ale na fundusz,na badania bedziemy czekac max 2 miesiace i na wyniki max 6 tyg ale starac bedziemy mogli sie juz jak tylko ginekolicznie bedzie w porzadku ,pod warunkiem,jezeli jestesmy gotowi ewentualnie wychowac chore dziecko,lub zdecydowac o zakonczeniu ciazy.
Tak powiedziala Pani doktor.
Takze jak hormony i inne badania ktore zrobimy za jakis miesiac beda w porzadku to od majoweczki na Korfu sie staramy[emoji12]licze na to ,ze drugi raz doswiadczylismy po prostu jak to mowia lekarze spontanicznej wady gentycznej niezaleznej od genow rodzicow.

Jestesmy dobrej mysli i mamy nadzieje,ze w koncu przytulimy nasze malenstwo[emoji5]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Calineczka24]

Cześć kochane !
Wiem, że dość długo nie pisałam, ale u mnie ostatnio tyle się wydarzyło, że tak na prawdę nie wiem od czego zacząć.
Może zacznę od tego, że ostatnio się przeprowadziliśmy. Nie sądziłam, że tyle tych klamorów się nazbierało, jeździliśmy w ta i nazot.
Miałam dość serdecznie wszystkiego i wszystkich w koło. Latanie między jednym mieszkaniem a drugim bo stąd trzeba przewieźć a tam zacząć po swojemu mieszkanie posprzątać, żeby zacząć mieszkać jak człowiek. Oczywiście w między czasie trzeba iść jeszcze do roboty swoje zrobić, więc lecę z jęzorem przy zolu, żeby nie było.
W końcu mieszkanie zdane. Już sobie myślę, że w końcu spokój i jakoś się to wszystko unormuje i będę mogła w końcu pójść do roboty wyspana, wypoczęta etc.
Nagle się okazało, że pralka nie działa, lodówka zamiast chłodzić to grzeje a piekarnika to lepiej nie ruszać bo wybuchnie. Dobrze, że obiad mogę chociaż ugotować bo kuchenka o dziwo grzeje dobrze .
Właściciel pralkę i lodówkę wymienił, więc Jolasia była happy
Jednak wszystko do czasu.
Mój szanowny mąż nogą talerz łapał i uszkodził ścięgno dużego palca więc bez operacji się nie obyło.
Dzisiej rano poszłam z Nim na zmiane opatrunku do przychodni a babka do mnie " na poniedziałek jest wizyta, więc trzeba było przyjść na zmiane w poniedzialek. "
Ale mnie babsztyl zagrzał. Grzecznie jej wytłumaczyłam, że takie jest zalecenie lekarza, więc wypadałoby, żeby się do tego dostosowała. Łaske mi zrobi, że mężowi opatrunek zmieni.
Do tego wszystkiego mnie wysypało jak nigdy. Dalmateńczyk ma mniej plam na sobie jak jo na buzi.
Do tego sutki mnie bolą, twardnieją. Oszaleć można.
Robiłam testy owu i owulacja ani się nie zbliża ani jej nie było.
Mam białe upławy. ( dość obfite )
Zrobiłam nawet test ciążowy bo doszłam do wniosku, że to moje ciało zaczęło się dziwnie zachowywać.
Nawet test wyszedł negatywnie
Wszystko przeciwko mnie. Oszaleć można, ale przecież my kobiety musimy być twarde.

 

[roxie123]

@funia26 tak czytam czytam i przepraszam ale mam jakieś zaćmienie nie do końca zrozumiałam tego zdania " starac bedziemy mogli sie juz jak tylko ginekolicznie bedzie w porzadku ,pod warunkiem,jezeli jestesmy gotowi ewentualnie wychowac chore dziecko,lub zdecydowac o zakonczeniu ciazy. " czyli przed tymi badaniami ? kiedy nie znacie wyników jest takie ryzyko czy o co chodzi ? ;p
Hm myślę że skoro lekarze mówią o selekcji naturalnej to może faktycznie tak było bo mi też tak mówią ale badania robimy zeby nie było ze o czymś nie wiedzielismy . My w końcu we wtorek jedziemy zrobić te badania nasienia a 10 kwietnia udało mi się umówić na wizytę do lekarza zobaczymy co powie jeśli zleci dalsze badania lub każe odczekać to też wybierzemy się zrobić kariotyp i mutacje bo też już wiem że należy się na fundusz , a jeśli każe próbować to będziemy działać no cóż jakaś decyzja musi zapaść .
@Calineczka24 to też masz urwanie głowy ale już mam nadzieje wyszłaś na prostą z całym bałaganem współczuję mężowi i Tobie , bo facet jak mu coś jest to gorzej jak z dzieckiem ;p i zdrówka życzę oczywiście O i masz ...ja na Twoim miejscu bym odczekała i znowu zrobiła test ;p

Wiem że są tutaj kobiety wierzące i nie wierzące , ja należę do tych wierzących ale nie nadgorliwych czy nawiedzonych na pokaz ;p wierzę w cuda i że można uprosić łaski ...
Podzielę się z Wami pewną modlitwą może o niej słyszałyście ale ja dowiedziałam się niedawno i byłam zszokowana świadectwami . Z mężem zdecydowaliśmy się odmawiać i dobrze nam idzie ;p chociaż nie jest to łatwe zobowiązanie bo całość odmawia się 54 dni ale dla chcącego nic trudnego .
Mam nadzieję że nie zostanę wyśmiana ;/ oczywiście jest to kwestia wiary i indywidualna nikomu nic nie narzucam , nie reklamuje , nie musicie nawet zwracać na to uwagi ... po prostu chciałam się podzielić tym o czym sama nie wiedziałam
Dla zainteresowanych :
Link do: Jak odmawiać nowennę pompejańską?

 

[Deleted member 170039]

Dzieki za modlitwe Roxie dlaczego mialabys byc wysmiana ja moze nie mam tyle wiary w siebie ale jestem wierzaca osoba w szpitalu codziennie dziesiatke odmawialam po 3 razy a dzisiaj odmowilam modlitwe wyslana przez Ciebie moze czas mi szybciej zleci do poniedzialku.

 

[Funia90]

@Roxie mam na mysli to ,ze po pierwszej miesiaczce ,czyli jak dobrze pojdzie ok polowy kwietnia mam isc do gina i ma mi zlecic jakies badania,nie wiem jakie dokladnie ,na pewno bede badac hormony ,bo ostatnio byly zupelnie rozjechane,a co jeszcze to nie wiem,zobacze co powie lekarz i na pewno poczytam co warto jeszcze zbadac dla wlasnego spokoju,narazie sie nie zaglebiam w temacie bo mam jeszcze chwilke a chce odpoczac.
Jezeli w tych badaniach bedzie w porzadku,nie bedzie np zadnej bakterii ,lub innego powodu zeby sie wstrzymywac to po drugiej miesiaczce dzialamy.
Gentyk wytlumaczyla nam ,ze mozemy nie czekac na wyniki gentycznych o ile jestesmy gotowi na ryzyko o ktorym pisalam,bo np jesli w badaniach wyjdzie duze ryzyko chorob u dziecka w zwiazku z naszymi genami,to ja zrozumialam ja tak,ze biore te proby na siebie wtedy.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[roxie123]

@zosiak znam podejście niektórych osób do tych tematów więc dlatego napisałam że tylko dla zainteresowanych
Żeby była ważna trzeba odmawiać przez 54 dni ale myślę że warto poświęcić troche czasu
@funia26 aha rozumiem to w sumie to samo mi powiedzieli , póki co mam wyniki wszystkie dobre zobaczymy co będzie dalej ... może warto żebyś też przebadała mężulka ? ja z badaniami genetycznymi jeszcze się wstrzymuję ...co ma być to będzie i tak zawsze jest ryzyko i tak , kobiety zachodząc w ciążę nie mając żadnych problemów z nią , też mogą mieć obciążone genetycznie dzieci lub choroby nabyte podczas rozrostu , więc nie ma reguły wszystko zależy od rozwoju zarodka w pierwszych tygodniach od podzielenia się wszystkiego , wiadomo badania genetyczne coś mogą wykazać ale organizm zrobi swoje . Najgorsze jest czekanie i ta niewiadoma człowiek cały czas myśli ;/ dobrze że mam teraz zajęcie bo masakra