Funia z Olkiem brałam luteinę 3x2 dopochwowo, nospę 3 razy dziennie magneb6 3x2 i leżałam plackiem. W szpitalu ordynator dorzucił mi jeszcze duphaston i mowił, że w stanach to w ogóle dają na dobę 2-3 g progesteronu standardowo, więc na pewno Ci nie zaszkodzi ;-)
Ja w ogóle miałam chyba jakieś kolosalne niedobory magnezu, bo brałam takie duże dawki w ciąży, robili mi wlewy z magnezu dożylne a po porodzie zrobiłam analizę pierwiastkową włosów i wyszło, że jeszcze nie uzupełniłam braków.
Ja w ogóle miałam chyba jakieś kolosalne niedobory magnezu, bo brałam takie duże dawki w ciąży, robili mi wlewy z magnezu dożylne a po porodzie zrobiłam analizę pierwiastkową włosów i wyszło, że jeszcze nie uzupełniłam braków.