Dziewczyny a ja znowu mialam do nadrobienia braki w czytaniu. Ciezko mi byc na bierząco bo osttanio synek tak daje w kosc ze nie moge siedziec spokojnie przy kompie. Wczoraj zaczelam Was czytac i maz akurat na chwile wyszedl do sklepu a mlodu mi wisial na kolanie, ze chce na krzeslo, to go wzielam (juz nie raz siedzial czy stal przy mnie. A, ze byl bez drzemki, to zawsze ma w tedy bardziej zachiwana koordynacje ruchowa i jakos krzesla mu zabraklo i przywalil twarza o kant stolu jak spadal. Ja bylam sparalizowana ze strachu jak zobaczylam krew w buzi, jakby ktos mu szklanka nalal. Maz szybko wrocil i go obejrzal i okazalo sie ze ma male rozciecie pod ustami ale krew leciz z buzi dalej. Pojechalismy do szpiatala i juz mial byc zszywany, wszytsko przygotowane, synek caly czas cos sobie ciumkal w tej buzi ale okazalo sie, ze rana w srodku buzi nie jest mocno rochodzaca sie i obylo sie bez zszycia. Tyle co sie strachu najadlam i co przezylam to moje ale dobrze ze sie tak skonczylo. Dzis dokonczylam kolejne 40 str czytania (a obiecalam sobie ze dzis cwzesniej klade sie spac).
A wiec tak, zacznam od gratulacji dla swiezych mamusiek (magdaleny i alzy).
Swiatelka dla nowych aniolkow i sprzykro ze przez te kilka tyg tyle was przybylo.
z tego co wylapalam to funia26 pytala o cytomegalie. Ja wlasnie jestem w trakcie badan. Jestem obecnie w 15 tc, robialam badania we wrzesniu i wyszlo mi dodatnie iig (cos okolo 42) a igm ujemne. Okazalo sie, ze jeszcze rok temu przed porodem synka cytomegali nie przechodzilam,wiec jest to na pewno zakazanie z ostatniego roku. W maju poronilam i pozniej w lipcu. Mozliwe ze to byla przyczyna poronienia ale trzeba bylo tez spawdzic awidnosc cytomegalii. Mozna w tedy dokladniej ustalic jak dawne jest zakazenie. U mnie te wyniki sa jakies pokrecone i czekam na wizyte u gina aby je zintrepretowal.
Ogolnie wiem, ze po przebytej cytomegalii nalezy odczekac pol roku ze staraniem o dzidziusia, wirus w komorkach moze przetrwac nawet 1,5 roku tez gdzies o tym doczytalam. Ja nie bylam swiadoma ze przeszlam cytomegalie i cały czas boje sie o malenstwo ktore we mnie rosnie bo dalej nie wiem kiedy ja mialam. Wedlug awidnosci okazalo sie ze wynik zostal oznaczony jako "*". Pani ktora pobierala krew dzwonila na moja prosbe do laboratorium aby wyjasnic co to oznacza, okazalo sie ze w tedy wynik jest bardzo niski, a ponizej 4 oznacza ze cytomegalia jest swieza, zachorownaie w ciagu ostatnich 3 mc. Tylko, ze ja juz 3 mc temu w ciazy bylam a igm sa ujemne. Teraz nawet igg wyszlo mi ujemne. Pomieszane jest to wszystko. No i dowiedzialam sie o sytuacji, ze kolezanka tej co mi pobierala krew, urodzila teraz dziecko i z krwi pepownowej przez przypadke wyszlo, ze jest zarazone dziecko cytomegalia a kobieta jak byla w ciazy robila badania i raz jej wychodzilo dotatnie a raz ujemnie. Laboratioria potrafia sie mylic i licze na pozytyna pomylke w mojej sytiacji a TObie radze zrobic awidnosc cytomegalii. Masz duzo wiekszy wynik niz ja tez z wrzesnia a na bank byla u mnie z ostatniego roku. I powtorz tez badania po 4-6 tyg aby zaobserowac czy cos sie zminia. To juz w sumie madry lekarz powinien sam ci poprowadzic.
Kat bardzo sie ciesze ze lozysko sie podnioslo, i wspolczuje tej nereczki. Oby wszytsko sie dobrez zakonczylo. Ja teraz czekam jeszcze miesiac na polowkowe i mam takiego stracha ze hej. Normlanie czuje jak mnie ciagnie czasem szyjka i mam parcie na łono. Osttanio gin mi spraedzal szyjke to jest dluga ale ja dalej czuje jakby sie cos tam robiło zlego.
Dziewczyny zakupialam detektor to mierzenia pulsu dziecka. Co prawda ponoc ok 20 tc wyczuwa ale ja juz jestem spokojniejsza i polecam kazdej przyszlej mamie. Moze sie obyc bez zbednych wizyt na izbie jak brak ruchow bedzie nas niepokoil.
Przepraszam za bledy ale pisze juz ledwo zywa.
A i trzymam kciuki za wytrwalosc w postanowieniu w cwiczeniach!!