reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Renia gratuluje coreczki, imie wybrane? Rzeczy do szpitala juz niestety rozdalam ale mam mase ubranek na 56 jakby Ci cos bylo trzeba.
Co do cwiczen i diety to ja sie nawet nie wypowiadam bo jestem najciezsza z was wszystkich...kiedys bylam na diecie dunkana ktora.kath wspomniala i przyznaje ze.schudlam 15kg ale to ciezka dieta i po 2 miesiacach jedzenia wylacznie bialka mialam serdecznie dosyc.
Co do snu mojej malej to wydaje mi sie ze.Alza masz racje w tym co mi napisalas na priv- duzo jest w tym mojej winy bo lece do niej na kazde jej kwekniecie i chyba sama ja tym rozbudzam a moj maz wstaje dopiero kiedy ona jest calkiem obudzona. Do tego jestem zbyt niecierpliwa i chcialabym zeby mala usypiala w 5 min i spala godzinami.

Madzia- to.Ala to.zupelne przeciwienstwo Marcyski, ta je.za trzech i malo spi. A opieka jest faktycznie duzo ciezsza niz sie czlowiek spodziewal, myslalam ze bede w.stanie duzo wiecej w.domu robic ale sie nie daje.
 
reklama
Dziękuje wam wszystkim dziewczyny za gratulacje:)Bardzo jesteśmy z mężem szczęśliwi że już niedługo zobaczymy naszą malutką córeczkę.
Gloria6 tak imię już wybraliśmy będzie Agnieszka Grażyna.A co do ubranek
Ovli22 Dziękuje za gratulacje i nie poddawaj się napewno zajdziesz w ciąże i będziesz tak szcześliwa jak ja.
 
Gloria ja się cieszę jak Ala nie śpi bo wtedy jesteśmy w stanie ją normalnie nakarmić. Wystarczy, że dostaje butelkę i zasypia, jakich sposobów używamy aby tylko zjadła więcej niż połowę tego co powinna. Jak tylko jej się odbije odkładam ją do wózka i śpi do kolejnej pobudki. W nocy nawet zmiana pieluchy i mycie pupy jej nie budzi.
Co do opieki też myślałam, że będzie łatwiej. Jak pisze Alza czekam aby przetrwać pierwszy miesiąc, wtedy mam nadzieję, że Ala będzie mniejszym śpiochem i problemy z jedzeniem się skończą.

Alza ty już ćwiczysz? Tak szybko?
 
Magdalena - a coreczka nie jest mocno zolta??? Bo dzieci z zoltaczka caly czas by spaly i ciezko je wybudzic???
Tylko sie nie stresuj. Nir mowie ze ma tylko pytam[emoji2]
 
Kitki nie ma, dzisiaj była już drugi raz u nas położna aby sprawdzić właśnie czy mała tylko jest śpiochem czy może jest apatyczna. Nie jest już żółta, była delikatnie jak wychodziłyśmy ze szpitala, ale żółtaczki nie miała.
 
Kat bardzo mi pzykro,ja rowniez bede sie modlic o zdorwko twojego dzieciatka☺️
Tak jak i o wszystkie staraczki i o wszystkie mamusie☺️☺️☺️
Buzaiki
 
ja ćwiczę od poniedziałku ;)

dokładnie to samo pomyślałam Magdalena co kitki, czy Malutka nie jest żółta. Ja jestem bardzo przeczulona w tym temacie bo z Manią dłuuuugo walczyliśmy z żółtaczką :(

katherine - moja Mania też miała powiększoną miedniczkę ale okazało się już po porodzie. Na początku nic z tym nie mieliśmy robić tylko zlecili nam kolejne usg za jakiś czas - a kolejne usg pokazało że wszystko jest w porządku, zrobione było bardzo dokładnie bo Maniutek mój to uwielbiała wszelkiego rodzaju badania :)
teraz jest okej, u Ciebie też tak będzie - nie martw się Kochana :*
 
MashaFre, u mojego starszego synka w 37 tygodniu wykryto poszerzoną miedniczkę, wcześniej było ok. Ale ona była poszerzona tylko o 10%. Obserwujemy raz na jakiś czas na usg. Poszerzona jest nadal, ale to się zmniejsza i nic się nie dzieje. Teraz u tego brzdąca jest poszerzenie już w 20 tygodniu i jak policzyłam, jakie, to mi szczęka opadła. O 140%. A lekarz wyglądał na lekko spanikowanego. Głowa mnie od tego wszystkiego boli, niedobrze mi i w zasadzie chce mi się natychmiast spać, a mały jak na złość nie chce zasnąć i wyśpiewuje piosenki...
 
reklama
Magdalena widzisz, inne mamy marzą o takim dziecku ale okazuje się, że wcale to też nie jest dobre. Na pocieszenie powiem Ci, że mój szwagier też był takim dzieckiem. Teściowa opowiadała, jak przez dobre dwa tygodnie ciągle spał. Musiała go budzić na jedzenie a on dwa razy cycka pociągnął i spał dalej. Do tego teściowa karmiła piersią, cycki miała jak balony a ten leń nawet się nie kwapił, żeby matce pomóc.
Zaczęłam ćwiczyć, nie wiem, czy wytrwam... Te ćwiczenia są okropne! ;-) Ale muszę się wziąć za siebie! Domyślam się, co sobie myślisz, że jestem niezniszczalna, nienormalna czy co tam jeszcze ;-) Po pierwszym porodzie długo dochodziłam do siebie. Tym razem jest zupełnie inaczej. Właściwie zaraz po urodzeniu mogłam chodzić, wszystko robić, nie mdlałam. Do tego nie mam rany po nacięciu tylko małe pęknięcie, które daje mi niewielki dyskomfort, w zasadzie prawie się zagoiło. Nie mam dla siebie wymówek, żeby nie wziąć się w garść :-)
 
Do góry