reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Olasec cieszyć się będę.....chcoc nie ukrywam ze to nie jest odpowiedni czas teraz na ciaze. No ale zobaczymy.
Jestem 2 dni przed owu więc może nic nie będzie.

Też nie ogarniam Wszystkich na fb :p
 
reklama
Witch żałuj, że nie widziałaś mnie bez makijażu z kupą na głowie ;-) Alkoholu nie chcą mi sprzedać ;-) Ale to akurat jest miłe :-)
Co do skóry, to polecam suplementację omega 3. Ja biorę kapsułki firmy Naturel, 2 x 4, pół godziny przed posiłkiem. Warto też zrobić analizę pierwiastkową włosów w Biomolu.

Mamcia może jutro wypróbuję, dzięki :-)
 
Witam, nie wiem od czego zacząć , potrzebuje pomocy od mam dzieci utraconych. Mój synek urodził sie w 25 tc , ale niestety zmarł bo nie miał odrazu fachowej opieki. Nie radzę sobie ze strata jego , minol dopiero tydzień. Mamusie jak wy dawalyscie radę ??
 
Agadolgan bardzo mi przykro z powodu twojej straty ze mną akurat było tak ,że ja poronilam w 7 tc więc nie była to wysoka ciaza bardzo Ci współczuję ja oczywiście też bardzo to przezylam mi pomogła mama postawiła mnie do pionu bo ja nie chciałam wychodzić z łóżka myć się i funkcjonować normalnie któregoś dnia kazala mi się po prostu ubrać umyć i ogarnac zrobilam to trochę pod przymusem potem długo bałam się kolejnej ciąży poronilam w 2007 a w kolejną ciaze zaszlam dopiero w 2013 roku była to dla mnie trauma odchorowalam to potem lecze się do tej pory mam na myśli poronienie bo kolejna ciążę przeszłam ksiazkowo nic złego się nie działo. Słuchaj powiem tak kiedyś zaswieci dla Ciebie slonce będziesz jeszcze szczęśliwą mamusią tylko potrzęba trochę czasu ja potrzebowałam dużo czasu akurat ,ale są tu kobietki które szybciej się starają o kolejny cud życzę Ci wszystkiego dobrego i pisz tutaj z nami razem raźniej.
 
Mamcia2014 wiesz co jest najgorsze ze ja pierwsze poronienie miałam tez 7tc, byłam załamana ale jakoś wyszłam z tego. Po 3 miesiącach udało sie zaszłam w kolejna ciąże byłam najszczęśliwszy na świecie poszłam odrazu na zwolnienie bo bałam sie bardzo, dbalam o siebie , dużo odpoczywalam , poszłam na usg 3d i lekarz który mi zrobił powiedział żebym szybko jechała do szpitala, pojechałam do swojego lekarza który pracuje w szpitalu zbadał mnie okazało sie ze mam rozwarcie na 3 cm, zostawili mnie w szpitalu na następny dzien wiedząc ze mam rozwarcie doktorka zbadała mnie i wywołała tym skurcze dlatego mój synek urodził sie 25 tc, ale niestety żył tylko dwa dni , najgorsze to ze nie mogłam go nawet przytulić pocałować, ja rodziłam w Radomiu, 13.10.16 Alanka przewieźli 14.10.16 do Warszawy a 15.10.16 zmarł , oczywiście wyszłam ze szpitala na własne rzadanie żeby jechac pozegnac sie z Alankiem, gdy mój synek nie żył dopiero mogłam go przytulić , pocałować , nie radzę sobie z tym, mąż mnie wspiera chodzi codziennie ze mną na cmentarz , ale i tak inaczej on to odbiera niż ja. Dziewczyny pochowaniem własnego dziecka w małej białej trumienne to jest trauma na całe życie.
 
Rozumiem mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz wiesz mam koleżankę jej córcia żyła 2 miesiące urodziła się z wadami miała kilka operacji, ale to nie pomogło najgorsze było to ,że nie wiedzialam jak jej pomóc jak wspierać kiedy cierpiała sama byłam w ciąży wtedy i staralam się jej dać jakieś wsparcie ona nie chciała mnie pewnie tym obarczac dopiero długo po tym jak ja urodzilam to sobie pogadalysmy o tym to jest trauma pochować własne dziecko, ale jest nas dużo staramy się wspierać dlatego jeśli tylko potrzebujesz to pisz co ci leży na sercu.
 
reklama
Witam, nie wiem od czego zacząć , potrzebuje pomocy od mam dzieci utraconych. Mój synek urodził sie w 25 tc , ale niestety zmarł bo nie miał odrazu fachowej opieki. Nie radzę sobie ze strata jego , minol dopiero tydzień. Mamusie jak wy dawalyscie radę ??

Witam ciebie w naszych skromnych progach ;)

Bardzo mi przykro !!!! Nie ma słów zeby ci pomoc i ulżyć w bólu po starcie dzieciątka !!!!

To jest straszne !!!

Kochana zostań znami , pisz do nas !
W jakiś sposób to ci pomoże , wyżalisz się i wygadasz się !!

Nie umię ci powiedziec jak my siebie radzimy bo każda z nas przeżywa na swoj własny sposób straty dziecka . Czasami jest lepiej a czasami gorzej , czasmi jest nadzieja , że bedzie lepiej i nastepnym razem się uda a czasami brak tej nadziei i czujemy się bez silne !!!

Jedno jest pewnie trzeba wstać i się ogarnąć !!
Bo dość że straciliśmy życie dziecka to stracimy swoje a nie możemy bo potrzebujemy siły na dalszą walkę o upragnione maleństwo .

Musisz być silna , przeżyć żałobę, znaleźć lekarza i szukać przyczyny .

Co mówią lekarze ? Dlaczego tak się stało ?

Pozdrawiam was wszystkie ;;)


MisiaMonisia czy mnie oczy mylą czy naprawdę się starasz o number 2 ?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry