reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Kwiatuszku ide jutro z pitami za 2014 i oswiadczeniami o obecnych zarobkach i zobacze co mi wylicza i powiedza. Dochod utracony jest ale w przypadku jesli calkiem sie straci prace a nie zmniejszy pensje. Jutro wam powtorze co uslysze.
 
reklama
A ja dzisiaj mam doła, strasznie denerwuję się przed jutrzejszą wizytą, oby Ala miała większy brzuszek niż przy wypisie ze szpitala. Uspokoję się chyba dopiero jak po urodzeniu upewnię się, że nic jej nie jest :(
 
Kat ja rodzilam w zeszłym roku i tak jak napisała wyżej Gloria....dochody były brane pod uwagę czy należy się tysiąc czy dwa. My dostaliśmy tysiąc.

Kwiatuszku jest coś takiego jak dochód utracony ale Gloria dostaje (mimo że jeszcze nie wyplacili) macierzyński a to jest dochód.

Też starałam się o 500+ bo macierzyński skończył mi się w marcu więc mimo ze musiałam złożyć PIT z 2014 r to wpisane mam "dochód utracony w marcu 2016r" - teraz jestem na kuroniowce. No ale moja kuroniowka + wyplata meza to mniej niz 2400 zl dlatego się zalapalismy.
 
To ja nie wiem, czy w takim razie w każdym miejscu było inaczej, czy jak? U nas na bank było kryterium dochodowe, przecież z własnej woli bym z tysiaka nie zrezygnowała :)
 
W 2011 jak rodzilam córkę kryterium dochodowego nie było. Każdy tysiaka dostawał. W 2013 jak rodzilam syna kryterium na pewno było - coś mi się kojarzy 1920zl na osobe na pierwszy tysiac, a na drugi coś ok 800-900zl. I chyba do teraz nic się nie zmieniło (chyba że kwoty dochodu).
Przepraszam za błędy, ale na razie mogę pisać tylko z telefonu. Później Was doczytam :)
 
Magdalena rozmawiałam wczoraj z koleżanką, która jest ginekologiem. O hipotrofii mówi się dopiero jak jest różnica trzech tygodni. Będę trzymać kciuki &&&&

Gloria ja rodziłam w 2014 i nie było żadnych problemów z becikowym. Wtedy mieliśmy spory dochód na papierze. Jeżeli jest tak, że zrobili ograniczenia do becikowego, to chyba szukali cięć na 500+. Z pustego to i Salomon nie naleje.

Misia miałam się właśnie upominać o ten przepis :) Ja ciągle Ci wiszę przepis na jedne ciasteczka, ale czasu brak. Teraz bym mogła napisać, ale nie mam siły się ruszyć :( Tak mnie rozłożyło... Olek znowu u teściowej. Dobrze, że może się nim zająć. Mąż zdycha na kanapie. Zdecydowanie jakieś choróbsko nas trawi. Żeby tylko Olek był zdrowy...

Znalazłam kolejną panią do pomocy. Koleżanka dała mi numer. Mówi, że szału nie ma, ale lepsze ogarnięcie jako tako niż nic. Pani ma przyjść w poniedziałek. Zobaczymy, jak będzie.

W ogóle jakie jaja są u profesora Kaszuby (tego dermatologa, który jako jedyny zdiagnozował Olka i dał celne leczenie)! Mieliśmy tam jechać jutro na 15:30. Olek śpi do 14 mniej więcej, więc akurat nam pasuje godzina. Mamy 70 km do przejechania. Dzisiaj dzwoni do mnie babka i mówi, że w tych godzinach (od 15 do 16) prof. musi wyjść i ona nam proponuje godzinę 12:30. Tłumaczę jej, że to czas drzemki, że to małe dziecko i nie damy rady. To ona na to, że w takim razie mamy przyjść na swoją godzinę i czekać, ale ona nie wie, o której prof. nas przyjmie. Rozłączyłam się, ale dzwonię za 2 godziny, bo przecież ja nawet godziny nie wysiedzę na poczekalni po tak długiej drodze w samochodzie (już nie wspomnę o Olku, który by chyba jajo zniósł). Tłumaczę, teraz już innej babce, że jestem w terminie porodu i nie da rady, żebym czekała Bóg wie ile. Ta nowa próbuje znaleźć jakieś rozwiązanie, a w tle słyszę"niech przyjadą i czekają! Ło matko! Z tymi ludźmi!". No ręce opadają... Na szczęście ta druga znalazła jakimś cudem termin we wtorek, więc może nie urodzę do tego czasu...
 
Ostatnia edycja:
Na 100% na dzieci urodzone od 1 stycznia 2013 jest kryterium dochodowego na becikowe. Aż sprawdziłam - dokładnie jest to 1922zl na osobę (licząc w to nowonarodzone dziecko).
 
reklama
Do góry