reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Moje.kochane, wczoraj o 20:40 oficjalnie zostalyscie ciociami Marcysi :)
Porod byl straszny i nie bede ukrywac ze niczego podobnego jeszcze nie przezylam. Zakonczyl sie cesarka i dlatego pisze dopiero dzis. Okazalo sie ze przez 8h konskiej dawki oksytocyny nie posunelam sie nawet o milimetr i wciaz mialam 1,5 cm szyjki nie wspominajac nawet o rozwarciu! Skurcze byly tak silne ze wylam z bolu i gryzlam materac a kazali mi lezec bo musialam miec non stop ktg bo malej lecialo tetno. Okazalo sie ze wody byly zielone i mala sie urodzila cala w zielonym szlamie. Szkoda ze dopiero o 20 sie nad nami zlitowali. Dopisze za chwile bo sie wlasnie obudzila na karmienie :)
 
Moje.kochane, wczoraj o 20:40 oficjalnie zostalyscie ciociami Marcysi :)
Porod byl straszny i nie bede ukrywac ze niczego podobnego jeszcze nie przezylam. Zakonczyl sie cesarka i dlatego pisze dopiero dzis. Okazalo sie ze przez 8h konskiej dawki oksytocyny nie posunelam sie nawet o milimetr i wciaz mialam 1,5 cm szyjki nie wspominajac nawet o rozwarciu! Skurcze byly tak silne ze wylam z bolu i gryzlam materac a kazali mi lezec bo musialam miec non stop ktg bo malej lecialo tetno. Okazalo sie ze wody byly zielone i mala sie urodzila cala w zielonym szlamie. Szkoda ze dopiero o 20 sie nad nami zlitowali. Dopisze za chwile bo sie wlasnie obudzila na karmienie :)
Gratulacje, dla dzielnej mamy i Marcysi! Super, że już jest z Wami. Szkoda, że tyle wycierpiałaś, ale ten ból szybko się zapomina :-)
 
Gloria!!!! :-) gratulacje Mamusiu!!! [emoji7] Marcysiu witaj na świecie Skarbie!! Rośnij spokojnie i uszczesliwiaj Rodziców kazdego dnia bardziej![emoji2]

alza za ten kosz zaplacilam 210zl. Jest uzywany ale śladów użytkowania na nim brak [emoji1] gdybym kupowala nowy, kolor napewno nie byłby rozowy [emoji6] ogólnie mnie też nie przekonuje róż dla dziewczynek a niebieski dla chłopców [emoji4] Jaś miał tyle uniwersalnych kolorów że bardzo wyprawki dla Lili nie muszę szykować bo wykorzystam po nim [emoji2]

Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Misia my też szalejemy :) Olek najlepiej wygląda właśnie w zdecydowanych kolorach bez zbędnych rysunków. Jedno proste zwierzątko czy autko i wystarczy. Niektóre te ubranka mają milion nadruków w jednym miejscu i Olkowi jakoś to nie pasuje.
Pokój pomalowaliśmy na żółto - biało. Zasłonki mają być niebiesko - beżowe, ale mąż od roku przywiesza karnisz... Meble są drewniano- białe. Teraz kupiliśmy szare łóżeczko. Zielony dywan i drewniana podłoga. Ogólnie lubię jasne pomieszczenia z kolorowymi dodatkami :)

W ogóle muszę pochwalić Olusia :) Wstawiliśmy to nowe łóżeczko do pokoju. Myślałam, że będzie się oswajał powoli i może za pół roku w nim w końcu zaśnie. Pierwszy wieczór, wchodzimy do pokoju i pytamy, gdzie śpi a Olek od razu wdrapał się na nowe i pokazuje na stare, że tamto nie, że tamto jest bebe :D I śpi ciągle w nowym, cały zadowolony :) Tym bardziej zadowolony, że mama się zmieści razem z Olusiem ;) W ogóle polecam łóżeczka z Ikei. Rosną razem z dzieckiem, są różne kolory i wzory. Można sobie coś wybrać :)

Gloria gratulacje! :D Nareszcie! :D Ucałuj od nas Marcysię :-* I Ciebie też całujemy :-* Dobrze pamiętam, jaki to ból... Ja sobie złamałam jedynkę, tak zaciskałam zęby. Napisz ile Mała waży i jaka jest długa :)
 
Ostatnia edycja:
Oliv bardzo mi przykro.

Angelstw kosz super. Też się zastanawiałam nad kołyską abo koszem ale ja nie mam tyle miejsca więc mam tylko łóżeczko.

Alza ja nie mam nic różowego, mam kolorowe ubranka, czerwone, szare :) dużo dresików, będzie mała dresiara :p

Gloria gratuluję serdecznie :) Napisz coś więcej jak tylko będziesz miała chwilkę :)

Ja jutro o 8 muszę się stawić na IP, idę na oddział perinatologii. Niestety brzuszek małej stanął na 31 tyg., do tego łożysko mu się nie podoba i mało wód. Ma mi zrobić wszystkie badania i zadecyduje czy kończymy ciążę.
 
Magdalena ostatecznie poród w 35 t.c. nie jest taki straszny a jeżeli ma być coś nie tak z łożyskiem, to lepiej trzymać rękę na pulsie. Jak leżałam w szpitalu, to dziewczyna urodziła właśnie w 35 tygodniu 3,5kg dziewczynkę. Niby wcześniak, ale nawet w inkubatorze przez minutę nie leżała. Z drugiej strony znajoma miała problemy z łożyskiem i zaczęła nagle krwawić i ledwo ich lekarze odratowali. Teraz jest wszytko dobrze, ale się wycierpieli w szpitalu. U Ciebie na pewno będzie dobrze :) Jak będziesz pod ciągłą opieką i obserwacją, to musi być dobrze :) Weź jutro ze sobą walizkę z rzeczami dla Małej, tak na wszelki wypadek :)
 
Gloria ogromne gratulacje :) Cieszcie się sobą :*
Powinno Ci zrobić amnioskopie skoro byłaś już po terminie....wtedy by wiedzieli jaki jest kolor wód.

Alza też nie kupuje Nikosiowi ubrań z niewiadomo jaką ilością kolorów ;)
Jedna aplikacja wystarczy ;)

Magdalena daj jutro znać..... &&&&&&& zaciśnięte.
 
reklama
Dziekuje kochane!
Macie racje, grunt ze mamy juz to za soba.
Mala wreszcie wazyla 3340 i ma 55 cm. Wiec upiorne scenariusze o dziecku kolosie sie nie sprawdzily na szczescie :)

Madziu trzymam mocno kciuki zeby jednak sie okazalo ze to jakis blad pomiarowy i zeby mala byla cala i zdrowa! Teraz juz wiem ze lepiej szybciej zakonczyc ciaze niz ryzykowac, Marcysia juz dawno byla gotowa do wyjscia i miala coraz mniej tlenu i dlatego te ktg juz tydzien temu mialam plaskie.

Oliv bardzo Ci wspolczuje :(
 
Do góry