alza Rozumiem Twoje rozgoryczenie. Moi też ostatnio przechodzą sami siebie i mam ich dość. Ja to tłumaczę pełnią księżyca (najbliższa 21 maja), potem ma być lepiej. Dzisiaj moja córka ubierała 48minut skarpetki, twierdząc, że ona przecież nie umie szybko. Zatem musiałam dać jej wybór: albo jednak umie szybko, albo idzie do przedszkola na bosaka... Ostatnio o wszystko mi się biją, oczywiście jest ogromny krzyk jak jedno pójdzie do ubikacji, bo przecież drugie też musi teraz-natychmiast. Popychają się, gryzą, wyrywają zabawki...
misia No to && aby nic się nie działo. U moich pomiędzy 7 a 10 dniem po szczepieniu utrzymywał się stan podgorączkowy ok 37,5. Zdecydowanie gorzej znosiły szczepienia na żółtaczkę.
misia No to && aby nic się nie działo. U moich pomiędzy 7 a 10 dniem po szczepieniu utrzymywał się stan podgorączkowy ok 37,5. Zdecydowanie gorzej znosiły szczepienia na żółtaczkę.