reklama
No i pięknie Renata wychodzi na to że jak Bóg da to razem będziemy rodzić
Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
Angelstw WOW! Gratuluję I trzymam kciuki &&&
Magdalena tak dodam, może na wyrost, z tym nadciśnieniem... Koleżanka miała, urodziła zdrowego chłopaka, wszystko ogólnie było dobrze. Po porodzie poszła do lekarza, który kazał dalej brać jej leki na nadciśnienie. Wszystko super, ale one zmieniały smak pokarmu na kwaśny. Biedna o tym nie wiedziała. Ile się nadenerwowała, namartwiła... Czuła, że zawiodła, że nie jest dobrą matką, bo syn nie chce jej mleka. Jakoś to przeżyła, ale wyobraź sobie jej wściekłość, jak dowiedziała się , że to wszystko przez te cholerne tabletki, które wystarczyło zmienić na inne...
Magdalena tak dodam, może na wyrost, z tym nadciśnieniem... Koleżanka miała, urodziła zdrowego chłopaka, wszystko ogólnie było dobrze. Po porodzie poszła do lekarza, który kazał dalej brać jej leki na nadciśnienie. Wszystko super, ale one zmieniały smak pokarmu na kwaśny. Biedna o tym nie wiedziała. Ile się nadenerwowała, namartwiła... Czuła, że zawiodła, że nie jest dobrą matką, bo syn nie chce jej mleka. Jakoś to przeżyła, ale wyobraź sobie jej wściekłość, jak dowiedziała się , że to wszystko przez te cholerne tabletki, które wystarczyło zmienić na inne...
No i pięknie Renata wychodzi na to że jak Bóg da to razem będziemy rodzić
Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
Szkoda ze nie w Cieszynie hahahaha :-) za tydz w srode ide do lekarza
karolcia81
czekam na szczęście.....
Renata - suuuuuuper. Gratuluje!!!!!! Ja tak bym chciała znów zobaczyć te dwie kreseczki.....to pierwszy cudowny widok...następny to bijące serduszko..... Trzymam kciuki z całych sil.
Ja ciągle się boje..... ale kupiłam już folik i Acard....zaczynamy od kolejnego cyklu
Ja ciągle się boje..... ale kupiłam już folik i Acard....zaczynamy od kolejnego cyklu
Renata super,ogromne gratulacje,piekne dwie krechy
Karolcia byĺas u lekarza,czy sama zdecydowalas?Nie znam sie,acard jest bez recepty?
Dziewczyny,rece mi juz opadaja.Na poczatku w przedszkolu bylo trudno,Alan nie chcial zostawac,niby szedl chetnie,ale jak nadchodzil czas rozstania to uczepial sie mnie kurczowo i ryczal.Jakos przebrnelismy przez to.Potem byl okres wielkiego buntu,nie chcial sie bawic z dziecmi,zawsze musial robic wszystko na odwrot,jak dzieci malowaly,czy robily jakas prace,wyklejaly,ciely itd. to on w tym czasie chcial sie bawic,i na odwrot.Urzadzal dantejskie sceny,kiedy mieli wyjsc na spacer,cala szkola slyszala jak sie nadzieral.Cala grupa ubrana stoi i sie poci a moj Alan,ze nie On nigdzie nie idzie.Nauczyl sie jakichs glupich rzeczy,wypinania jezyka,odwracania sie plecami,jak cos Mu nie pasuje.A ostatnio doszlo do tego wszystkiego jeszcze bicie.Kiedys zlapal sie z jakims chlopcem.Podobniez to byla wina tamtego,nie podobalo mi sie to ,ale bardziej to przemilczalam,bo chce,zeby Alan potrafil sie bronic,nie chce,zeby byl jakims popychadlem.Niestety ostatnio zaczal bic dziewczynki,pewnie wybiera slabszych przeciwnikow.W poniedzialek podstawil noge dziewczynce,ta sie przewrocila.Rozmawialam z Jej tata,powiedzial,ze Zuzia caly marzec miala raczke w gipsie,lokiec poskrecany srubami.Myslalam,ze rozszarpie Alana. Oczywisvie tata mily i powiedzial,ze to tylko dzieci,ale ja juz nie wiem ,jak mam Mu to tlumaczyc,ze tak nie wolno itd.Czasami to az sie boje jechac i go odebrac,bo wiem,ze napewno cos zmalowal
Wyzalilam sie.
Karolcia byĺas u lekarza,czy sama zdecydowalas?Nie znam sie,acard jest bez recepty?
Dziewczyny,rece mi juz opadaja.Na poczatku w przedszkolu bylo trudno,Alan nie chcial zostawac,niby szedl chetnie,ale jak nadchodzil czas rozstania to uczepial sie mnie kurczowo i ryczal.Jakos przebrnelismy przez to.Potem byl okres wielkiego buntu,nie chcial sie bawic z dziecmi,zawsze musial robic wszystko na odwrot,jak dzieci malowaly,czy robily jakas prace,wyklejaly,ciely itd. to on w tym czasie chcial sie bawic,i na odwrot.Urzadzal dantejskie sceny,kiedy mieli wyjsc na spacer,cala szkola slyszala jak sie nadzieral.Cala grupa ubrana stoi i sie poci a moj Alan,ze nie On nigdzie nie idzie.Nauczyl sie jakichs glupich rzeczy,wypinania jezyka,odwracania sie plecami,jak cos Mu nie pasuje.A ostatnio doszlo do tego wszystkiego jeszcze bicie.Kiedys zlapal sie z jakims chlopcem.Podobniez to byla wina tamtego,nie podobalo mi sie to ,ale bardziej to przemilczalam,bo chce,zeby Alan potrafil sie bronic,nie chce,zeby byl jakims popychadlem.Niestety ostatnio zaczal bic dziewczynki,pewnie wybiera slabszych przeciwnikow.W poniedzialek podstawil noge dziewczynce,ta sie przewrocila.Rozmawialam z Jej tata,powiedzial,ze Zuzia caly marzec miala raczke w gipsie,lokiec poskrecany srubami.Myslalam,ze rozszarpie Alana. Oczywisvie tata mily i powiedzial,ze to tylko dzieci,ale ja juz nie wiem ,jak mam Mu to tlumaczyc,ze tak nie wolno itd.Czasami to az sie boje jechac i go odebrac,bo wiem,ze napewno cos zmalowal
Wyzalilam sie.
Magdalena26
Nadzieja umiera ostatnia.
Renata gratulacje i trzymam &&&&&&&&&&
Alza dzięki, mojej mamy koleżanki córka z nadciśnieniem urodziła zdrowego chłopca, mój lekarz mówi, że jeśli wystąpi nadciśnienie to dostanę leki i będzie pilnował czy dziecko nie ma hipotrofii. Jestem o dziwo spokojna i mu ufam. Od początku nie owijał w bawełnę i ostrzegał, że może to być ciąża wysokiego ryzyka.
Co do twoich wymiotów, to mnie też nadal się zdarza co jakiś czas, najgorsze jest to że zawsze łapie mnie niespodziewanie na szczęście zawsze po posiłku więc jestem w domu
Alza dzięki, mojej mamy koleżanki córka z nadciśnieniem urodziła zdrowego chłopca, mój lekarz mówi, że jeśli wystąpi nadciśnienie to dostanę leki i będzie pilnował czy dziecko nie ma hipotrofii. Jestem o dziwo spokojna i mu ufam. Od początku nie owijał w bawełnę i ostrzegał, że może to być ciąża wysokiego ryzyka.
Co do twoich wymiotów, to mnie też nadal się zdarza co jakiś czas, najgorsze jest to że zawsze łapie mnie niespodziewanie na szczęście zawsze po posiłku więc jestem w domu
Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
Hej dziewczęta! :-)
Renata, Angelstw gratuluję pięknych kresek na testach. Terminy Wam wychodzą chyba już na styczeń 2017 roku, tak?
U mnie nic nowego, jst mi coraz ciężej, brzuszek ogromny, waga coraz wyższa. Mały w poniedziałek na wizycie ważył 2035g więc pięknie rośnie sobie chłopiec:-)
29 czerwca mam być wstępnie w szpitalu i 30 cc. Już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę mojego Małego kawalera :-)
Renata, Angelstw gratuluję pięknych kresek na testach. Terminy Wam wychodzą chyba już na styczeń 2017 roku, tak?
U mnie nic nowego, jst mi coraz ciężej, brzuszek ogromny, waga coraz wyższa. Mały w poniedziałek na wizycie ważył 2035g więc pięknie rośnie sobie chłopiec:-)
29 czerwca mam być wstępnie w szpitalu i 30 cc. Już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę mojego Małego kawalera :-)
reklama
Doris to ty juz w czarwcu koniec o rety jak super :-) ciesze sie ze maly zdrowo rosniw jeszcze chwila i bedziesz tulic go w ramionach.... Mi by termin wychodzil 13-17.01 wedlug mnie bylabym teraz w 5 tyg ciazy chociaz jakos nie czuje eufori niepotrafiw sje cieszyc tymi dwiema kreskami
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 68 tys
Podziel się: