Martusia witaj
Trzymamy kciuki! 
Ona na półpasiec można zachorować tylko jak się już chorowało na ospę w przeszłości. Nie zaszkodzi wziąć ten lek, nawet jeżeli diagnoza nie jest na 100% pewna. Wirusy przechodzą przez łożysko i infekują płód. 2 tyg. przed porodem zaraził mnie grypą szwagier. Olek urodził się z wrodzonym zapaleniem płuc, czyli będąc w brzuchu zaraził się tym samym wirusem co ja. A że nie miał żadnej odporności, bo i skąd, to ja miałam katar a on zapalenie płuc. Ostatecznie wyszliśmy z tego bardzo dobrze, ale zaraz po urodzeniu rtg płuc i kroplówki z gentamycyny to nic przyjemnego. Tak więc bierz ten lek, na pewno mniej szkody z tego będzie niż z nieleczonego półpaśca. A pewnie i tak się okaże, że to żaden półpasiec, tylko podrażniona, naciągnięta skóra
Ale dmuchajmy na zimne 
Ona na półpasiec można zachorować tylko jak się już chorowało na ospę w przeszłości. Nie zaszkodzi wziąć ten lek, nawet jeżeli diagnoza nie jest na 100% pewna. Wirusy przechodzą przez łożysko i infekują płód. 2 tyg. przed porodem zaraził mnie grypą szwagier. Olek urodził się z wrodzonym zapaleniem płuc, czyli będąc w brzuchu zaraził się tym samym wirusem co ja. A że nie miał żadnej odporności, bo i skąd, to ja miałam katar a on zapalenie płuc. Ostatecznie wyszliśmy z tego bardzo dobrze, ale zaraz po urodzeniu rtg płuc i kroplówki z gentamycyny to nic przyjemnego. Tak więc bierz ten lek, na pewno mniej szkody z tego będzie niż z nieleczonego półpaśca. A pewnie i tak się okaże, że to żaden półpasiec, tylko podrażniona, naciągnięta skóra