reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Martusia witaj :) Trzymamy kciuki! :D

Ona na półpasiec można zachorować tylko jak się już chorowało na ospę w przeszłości. Nie zaszkodzi wziąć ten lek, nawet jeżeli diagnoza nie jest na 100% pewna. Wirusy przechodzą przez łożysko i infekują płód. 2 tyg. przed porodem zaraził mnie grypą szwagier. Olek urodził się z wrodzonym zapaleniem płuc, czyli będąc w brzuchu zaraził się tym samym wirusem co ja. A że nie miał żadnej odporności, bo i skąd, to ja miałam katar a on zapalenie płuc. Ostatecznie wyszliśmy z tego bardzo dobrze, ale zaraz po urodzeniu rtg płuc i kroplówki z gentamycyny to nic przyjemnego. Tak więc bierz ten lek, na pewno mniej szkody z tego będzie niż z nieleczonego półpaśca. A pewnie i tak się okaże, że to żaden półpasiec, tylko podrażniona, naciągnięta skóra :) Ale dmuchajmy na zimne :)
 
reklama
Marta powodzenia!:)

Biore ten heviran,bylam dzis znowu na IP bo przy podcieraniu zauwazylam plamki krwi ale nie w sluzie tylkona papierze,trzy razy po wizycie w wc.pomyslalam ze moze dalej mi
tam skorka pekla i cos krew sie
pojawila a tym bardziej ze
wczoraj sie golilam,ale
spanikowalami pojechalismy
sprawdzic,z mala
wporzadku,krwawienia w
pochwie nie ma,a jakie zaskoczenie jak.mi powiedziala ze mala wazy juz 3400! Ja myslalam ze tyle bedzie miala wage urodzeniowa a nawet mnie a tu prosze,brzusio mam malutki a tam taki kolosik siedzi:) pytala czy decyduje sie zostac w szpitalu,ale stwierdzilam ze jak nie ma.krwawienia z drog rodnych to co sie bede meczyla w szpitalu.dobrze zrobilam?
 
Martusia witaj :) &&&&&& ;)

ONA dobrze zrobiłaś....skoro z małą wszystko dobrze i nie krwawisz to po co zostawać w szpitalu. Tam idzie oszalec :/ Ja spędziłam w szpitalu 2,5 tygodnia zanim urodzilam Nikosia....Miałam już dosyć leżenia tam.
W następnej ciąży ...w razie jak będę miała również cukrzycę to powiedziałam sobie ze jak diabetolog będzie mnie wysylala w 38 tc do szpitala to stanowczo odmowie.
Pojadę dopiero jak mi odejdą wody albo będę miała skurcze.

Alza miałaś rację pisząc ze wystarczy obserwować dziecko i będzie się wiedziało kiedy odstawic je od piersi :)
"Zabrałam" Malemu jedno karmienie w ciągu dnia i co ? I od wczoraj w ogóle nie chce pić mleka w dzień :) Na widok cycka sie odwraca i ucieka.
Poprzedniej nocy 2 razy jadł....zobaczymy jak będzie dziś.

Tylko teraz mam pytanie....bo spuchla mi prawa pierś i strasznie boli....ściągnąłem ręką trochę pokarmu (skoro Nikos nie chcial)....ale ulgę przyniosło tylko na chwilę...Jutro kupię kapustę... i będę przykładać schłodzone utluczone liście...
Jak zahamować laktacje?
Przeczytałam o piciu szalwi (ale słyszałam też ze szałwia ma zły wpływ na zeby.....czy to prawda?)
Żadnych tabletek nie chciałabym brać (bo to hormony)...
 
MisiaMonisia pierś pewnie produkuje dawną ilość mleka a nikt go nie wypija to się za dużo nazbierało. Masz laktator? Bo ręcznie to można 2 godziny pompować... Musisz ściągnąć tyle, żeby przyniosło Ci ulgę, ale nie wszystko! Może też w nocy karmiłaś Nikosia tylko tą drugą piersią? Ja odstawiałam poszczególne karmienia tak, że np. wieczorem karmiłam go co drugi dzień, później co trzeci aż w końcu wcale. Też miałam moment nadmiaru pokarmu, ale to była chwila, może ze 3 dni. A co do szałwii to wiesz, jestem dentystą, ale ten zabobon słyszę pierwszy raz ;) Na pewno nie ma w tym grama prawdy :)
 
Jeszcze co do ściągania to przypomniała mi się taka historia! :D Moja teściowa miała nawał mleka przy karmieniu jednego z synów i strasznie ją bolało. Robiła okłady z kapusty, cudowała, nic nie pomagało. Tego mleka miała tyle, że jak dziecko zaczynało pić, to wszystko wylatywało pod dużym ciśnieniem i dziecko tylko płakało i nie chciało ciągnąć. Teść pojechał po laktator nawet. Na tamte czasy to było hoho! Ale laktator nie chciał ciągnąć (albo ona się blokowała psychicznie...). W każdym razie coś musieli zrobić i.... Teść ściągnął jej mleko :D
 
Alza....no właśnie o tej szalwi to słyszałam od starszych osób :p " Nie pij dużo szalwi bo polecą Ci zęby " :p
Laktatora nie mam. Wczoraj żeby troche ściągnąć to wcale nie musiałam długo pompowac reka. Tylko z poczatku a pozniej lecialo ciurkiem ;).
Z lewej piersi Nikos nigdy nie chcial za bardzo pić....więc mimo że wczoraj mieliśmy prawie 20 H przerwy w karmieniu to nawet mnie nie bolała....czyli raczej ona nie produkuje dużo pokarmu. W nocy Mały ściągnął pokarm z prawej więc na razie ulga. Byle do...kolejnej nocy ;).
 
Dzięki dziewczyny za mile przyjęcie i kciuki :) Wczoraj miałam taaaaaki ból jajnika że myślałam ze oszaleje... Zawsze jak już to bolało mnie bardzo podbrzusze, ale nie jajnik. Czekam na rozwinięcie akcji :p
Co do odstawiania od piersi to nie mam niestety doświadczenia:/ Za to mam ze smokiem, nie mam serca córce go zabrać... Zasypia z nim, w dzień wcale jej nie interesuje.
 
Martusia myślę ze jeszcze chwila i Mała sama odrzuci smoka :)
Mój Niki do zaśnięcia ssie kciuka :)
Jak chce mu się spać to leci po pieluche, przykłada ja do nosa... do buzi wkłada lewego kciuka i zaczyna mruczec :)
 
Misia moja siostra jak odstawiła syna od cyca, to też piła szałwie i nie narzekała na zęby ;-)
Martussia witamy:-)
Martaha jak tam dzisiaj?
Pleni czytałam trochę o Inofemie i powiem Ci, że jakoś mnie przekonuje to,że ma pozytywny wpływ na wyregulowanie cykli i pomoc w zajściu w ciążę i zamówiłam sobie pierwsze opakowanie :-) Myślę, że nie zaszkodzi ;-) W środę na wizycie zapytam jeszcze gina co o tym myśli.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i życzę udanej i spokojnej niedzieli! :-)
 
reklama
Baslan dzięki ze pytasz wczoraj idealnie czysto a dziś rano minimalnie na papierze beż ale póki co cisza. Troszkę mnie mdli ale to przejadam ;-) wczoraj nie dało się przejść. .. jutro wizyta i na samą myśl laskocze mnie w żołądku. Kciuki za betę &&&&
 
Do góry