reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Problemy chodzą stadami ;) ale cieszę się, bo Olusiowi wraca apetyt :)
A co do plemienia to ja w ciąży z Olkiem plamiłam koło 9 t ale wszystko skończyło się dobrze. Wydaje mi się, że przy implantacji zawsze jest krwawienie i po prostu ta krew w różnym czasie wydostaje się na zewnątrz.
 
reklama
Problemy chodzą stadami ;) ale cieszę się, bo Olusiowi wraca apetyt :)
A co do plemienia to ja w ciąży z Olkiem plamiłam koło 9 t ale wszystko skończyło się dobrze. Wydaje mi się, że przy implantacji zawsze jest krwawienie i po prostu ta krew w różnym czasie wydostaje się na zewnątrz.
 
Problemy chodzą stadami ;) ale cieszę się, bo Olusiowi wraca apetyt :)
A co do plemienia to ja w ciąży z Olkiem plamiłam koło 9 t ale wszystko skończyło się dobrze. Wydaje mi się, że przy implantacji zawsze jest krwawienie i po prostu ta krew w różnym czasie wydostaje się na zewnątrz.
 
Ale poleciałam! Coś mi w telefonie sie popsuło i aż 3 razy wslalo wiadomość...

A co do czerwonego to też miałam w tej ciąży z Olkiem. Typowo brązowe plamienie miałam w pierwszej ciąży jak zaczęłam ronić.
 
Ja plamienia miałam w każdej ciąży... Zarówno w tych zakończonych szczęśliwie, jak i tej zakończonej poronieniem.
Przy drugiej (donoszonej) ciąży wylądowałam w szpitalu z krwawieniem (byłam pewna, że to koniec, a jeszcze lekarz powiedział, że ciąża jest za młoda, bo nie widać serduszka - 7tc). Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, a przyczyn plamień/krwawień nigdy nie udało mi się ustalić :(
 
reklama
Jestem jestem :-) żyje i mam sie nienajgorzej :p

alza Jas spi w zależności od dnia ale max 2 razy w ciagu dnia. Jedna dluzsza drzemka ok 2 godz i jedna krotsza 40 min. Ogólnie staram sie zeby do 15:30-16:00 juz byl obudzony :-)

martaha u mnie na razie spokojnie bardzo :-) choc dzis myjąc rano garnek na jedzenie psa odrzuciło mnie i wylądowałam w Wc ;-) żeby wszystkiego było mało to teściowa na dole gotuje jakąś kapuste... :-o możecie sobie wyobrazić co czuje...

Nad ranem miałam kiepski sen ze zaczęłam mocno krwawic...wiec jak tylko wstalam nie zastanawiając sie nad tym ze w nocy sikalam i piłam zrobilam ostatni test ciążowy jaki mi został.. No jakq moze byc ta kreska po nocnym sikaniu i piciu.. Ach...niemądra ja. Także tyle robienia testow. Albo jak juz zobaczę serduszko na USG to kupię ostatni ładny żeby został na pamiątkę :p
Co do plamienia. Tym razem jeden raz sie pojawilo dokladnie w dniu implantacji w 12dpo jednorazowo jasnorozowe. A kolejnego dnia na teście wyszedl bladzioszek. A z Jasiem mialam dwa dni brązowych plamień w czasie kiedy miałam dostać @... I samo przeszło i wszystko bylo ok :-)

Jak naprodukowałam ten post z błędami to wybaczcie ale pisze zbyt telefonu :p
 
Do góry