MisiaMonisia
Fanka BB :)
alza ja mam pełno ubranek w rozmiarze 56 i 62 (większe na razie pochowane głeboko w szafkach)....Zobaczymy ile z tego zużyjemy
Miałam obsesje na punkcie ubranek.....ciągle coś kupowałam....jak nie w sklepach, to w Lumpku (nowe z metkami) i na allegro....Jeszcze mnie korci ale jakos się powstrzymuję 
enya u mnie rostępy zaczęły pojawiać się w 34 tc.....ale z dnia na dzień zaczęły mnie strasznie swędzieć....jak wzięłam lusterko i spojrzałam na podbrzusze.....to na rozstępach miałam krosteczki i rozstępy były strasznie czerwone.
Ostatnio zauważyłam że krosteczki zaczęły pekać.....i leci z nich woda......Myślę ze pękaja przez moje drapanie.....W ciagu dnia staram sie tego nie robić..ale w nocy sama ręka idzie......Dzis brzuch juz mnie nie swędzi tylko boli i szczypie w miejscach popękanych krostek....
A ten Hydrokortizon to nie jest też czasem w postaci maści? Bo cos podobnego kiedyś na coś miałam (nie pamiętam na co).....
Aż wstyd mi jutro odsłonić brzuch na KTG
Tak oto paskudnie wygląda..krosteczka na krosteczce :-(

Wyczytałam jeszcze że mimo wszystko po porodzie to znika. I całe szczęście.


enya u mnie rostępy zaczęły pojawiać się w 34 tc.....ale z dnia na dzień zaczęły mnie strasznie swędzieć....jak wzięłam lusterko i spojrzałam na podbrzusze.....to na rozstępach miałam krosteczki i rozstępy były strasznie czerwone.
Ostatnio zauważyłam że krosteczki zaczęły pekać.....i leci z nich woda......Myślę ze pękaja przez moje drapanie.....W ciagu dnia staram sie tego nie robić..ale w nocy sama ręka idzie......Dzis brzuch juz mnie nie swędzi tylko boli i szczypie w miejscach popękanych krostek....
A ten Hydrokortizon to nie jest też czasem w postaci maści? Bo cos podobnego kiedyś na coś miałam (nie pamiętam na co).....
Aż wstyd mi jutro odsłonić brzuch na KTG

Tak oto paskudnie wygląda..krosteczka na krosteczce :-(

Wyczytałam jeszcze że mimo wszystko po porodzie to znika. I całe szczęście.
Załączniki
Ostatnia edycja: