MisiaMonisia
Fanka BB :)
Dziękuję dziewczyny
Niestety nie przyjęli mnie na oddział. Nie było miejsca na patologii ciąży. Czekaliśmy godzinę na Izbie Przyjęć..........bo miało się zwolnić miejsce, ale się nie zwolniło. Szkoda.
Mam się zgłosić w poniedziałek między 8:30 a 9:00.
Ale mam też dokładne wyniki z krzywej. Położna wprowadziła mnie w błąd bo powiedziała ze na czczo cukier wynosił 160.........NIE!!!
Na czczo wynosił 88 czyli w normie.
Po wypiciu glukozy po godzinie 189, a po 2h - 164.
Czyli ewidentnie cukrzyca ciążowa.
No ale nie są takie wyniki o jakich mi mówiono przez telefon.
Najgorsze jest to że strasznie mnie ciągnie do słodyczy i nie potrafię się oprzeć To jest okropny nałóg z którym ciężko będzie mi walczyć. Ale muszę byc silna.......choć jak na razie mi nie wychodzi Tylko wróciłam do domu i musiałam zjeść ciastka w czekoladzie
Lepiej jak położą mnie w szpitalu, nie będę miała dostępu do słodyczy więc łatwiej mi będzie.
Niestety nie przyjęli mnie na oddział. Nie było miejsca na patologii ciąży. Czekaliśmy godzinę na Izbie Przyjęć..........bo miało się zwolnić miejsce, ale się nie zwolniło. Szkoda.
Mam się zgłosić w poniedziałek między 8:30 a 9:00.
Ale mam też dokładne wyniki z krzywej. Położna wprowadziła mnie w błąd bo powiedziała ze na czczo cukier wynosił 160.........NIE!!!
Na czczo wynosił 88 czyli w normie.
Po wypiciu glukozy po godzinie 189, a po 2h - 164.
Czyli ewidentnie cukrzyca ciążowa.
No ale nie są takie wyniki o jakich mi mówiono przez telefon.
Najgorsze jest to że strasznie mnie ciągnie do słodyczy i nie potrafię się oprzeć To jest okropny nałóg z którym ciężko będzie mi walczyć. Ale muszę byc silna.......choć jak na razie mi nie wychodzi Tylko wróciłam do domu i musiałam zjeść ciastka w czekoladzie
Lepiej jak położą mnie w szpitalu, nie będę miała dostępu do słodyczy więc łatwiej mi będzie.