Doris i jak tam? Siuśkałaś dzisiaj? :-) &&&&&&&
Myślę ze ten test sie nie pomylił.......ja trzymam oba testy na pamiątkę......z pierwszej ciąży i z tej........kreski nie ciemnieją, nic się z nimi nie dzieje.....więc to na pewno ciąża u Ciebie :-)
I tak jak napisała enya .....może po prostu się dobrze nie przyjrzałaś po tych 5 minutach....a ta kreseczka już tam pewnie była
Kurcze uwielbiam takie informacje :-)
OneMoreTime........Kochana nie możesz sie dołować.........wiem jak jest Ci ciężko......też czekaliśmy na dzidzię ponad 5 długich lat. Nie możesz się poddawać, trzeba walczyć!!!! Zobaczysz że przyjdzie taki dzień, w którym przytulisz do serca swoje maleństwo.........ja w to wierzę!!!
Życzę Ci żebyś była szczęśliwa......zresztą każdej staraczce tego życzę. Bo każda na to zasługuje.......na swoje "Małe Wielkie Szczęście".
Ja ostatnio do doopy sie czuje.......w sobotę rano pojawiła się jakaś dziwna pomarańczowa wydzielina. Nie wiedziałam co mam robić, co mam myśleć. Bo zawsze jak cos się dzieje........to dzieje się to w weekend......Ale razem z
Angelstw podjęłyśmy decyzję, że jeżeli jeszcze się pojawi to wtedy pojadę na IP. Nie pojawiło się już nic. Ale dobrze że mam dziś wizytę u swojej gin.
Ogólnie to nie mogę dać sobie też rady z puchnącymi nogami, z bólem pleców........no i z wysokim pulsem. Ciśnienie mam już dobre (wcześniej cały czas niziutkie), a puls powyzej 100. Mam wrażenie że niedługo "pikawa" mi wyskoczy
Wszystko opowiem na wizycie Pani Dr. Mam nadzieję że nic złego sie nie dzieje.