reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Cześć dziewczyny :happy2:

Nie było mnie troszkę, bo w zeszłym tygodniu miałam synka J, a w sobotę przyjechał sam J :-) Niestety jego pobyt w Polsce ma się nijak do mojego pobytu u niego:baffled: Tam skupiamy się na sobie i na fajnie spędzonym czasie a tutaj skupiamy się na tym co trzeba załatwić, kupić itd. Także te 4 dni - bo dzisiaj rano już poleciał z powrotem - to bardzo mało i za wyjątkiem nocy ;-) spędzone w biegu... Właśnie skończyłam sprzątać mieszkanie po tajfunie jaki przez te kilka dni przeszedł przez mieszkanie:tak:
Ale z rewelacji pochwalę się,że szef już podpisał mi urlop na lipiec (aczkolwiek nie powiem,że chętnie :no:), więc od razu kupiliśmy bilet i lecę na tydzień do niego. Wstępnie jestem z szefem umówiona również na tydzień w sierpniu, ale jeszcze nie składałam wniosku. W związku z tym w czerwcu sobie już odpuściliśmy, bo i tak wolnego bym nie dostała tak często. Więc termin niechcianej @ przesunie mi się na sierpień :baffled: już się jakoś tak nastawiłam, że chociaż połowę wakacji spędzę nie martwiąc się czy tym razem maleństwo zostanie z nami...

magdalena, gratuluję dobrych wieści z połówkowego:tak:
karola, mam nadzieję, że Jasio nie będzie taki wyrywny i poczeka w brzuszku aż nabierze ciałka :tak: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Edyta, jak egzamin?

Tekla, było już kontrolne KTG?

Naala, co u Ciebie?

Malgonia, jak tam? dajesz radę w oczekiwaniu na kolejną wizytę?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Doris jak dla mnie robienie testów owu przed dostaniem @ po zabiegu trochę mija się z celem, bo LH jest zbliżone do HCG i mogą Ci wychodzić zafałszowane testy. To że śluzówka macicy jest OK jak pisałaś nie oznacza że hormonalnie wróciłaś do siebie. Ciąża to duże obciążenie dla organizmu i on też sie musi "przestawić". Nie wiem co to za badanie na immunoglobuliny -mnie kojarzy się to tylko z wlewami i limfocytami. Nie bardzo mi na zespół antyfosfolipidowy wygląda bo z taką nazwą nigdy sie nie spotkałam.

Alza
ja też mam takie stany - dzisiaj w szkole moja córka dostała pałę bo pani stwierdziła że nie umie najprostszych działań obliczyć w pamięci a w domu trzaska liczby dwucyfrowe w parę sekund....I takie tam różne. Myślałam że się przy niej rozryczę - popłakałam sobie w domu jak przyjechałam...Nie dziwię się że wariujesz, ja po 10 tygodniach zwolnienia wpadłam w takiego doła że marzyłam o powrocie do pracy. I chociaż gin kręcił nosem - wróciłam i nie żałuję. Mam zajęty dzień i mało czasu na głupie myśli :-)

OneMoreTime
ale w lipcu trafiacie w owu i będą bobosexy???

Moje dziecię w brzuchu od paru dni rusza się non stop, już czuć pod palcami a nawet widać jak brzuch sie rusza:p Dzięki temu odpada mi martwienie się czy żyje;-)
 
Ostatnia edycja:
Hej
Dziewczyny...zrobiłam test owu dziś znów, druga kreska słabiutka więc test ujemny i chyba wychodzi na to że rzeczywiście była owu wczoraj.
Dziś wieczorem znów plamię, a właściwie nawet można powiedzieć że lekko krwawię ale tak jednorazowo tylko teraz a przeciez już nie krwawiłam ani nie plamiłam, wczoraj lekkie plamienie i dziś mocniejsze. Tak może być? Dziś równo dwa tygodnie po zabiegu.
 
Enya...jesteś bazą wiedzy tutaj, fajnie że odpisujesz :-), co do testów owu ja robię je testowo, kupiłam najtańcze na allegro i tak sobie testuje, my z M się jeszcze nawet nie przytulaliśmy po zabiegu (dziś równo dwa tyg po), a z tym moim badaniem na te immunoglobuliny to masz rację, źle mi babka zapisała w laboratorium, bo do miały być badania na przeciwciała antyfosfolipidowe czyli kardiolipnie czy coś takiego w klasie IgG i IgM
I mam jeszcze do Ciebie pytanie odnośnie mojej koleżanki walczącej z niepłodnością ale nie wiem czy pisać tutaj czy na priv
 
Hej:)

Ostatnio brak u mnie weny do pisania, ale podczytuję na bieżąco co u Was:-)

Karola cieszę się, że wszystko dobrze. Niech maluszek sobie jeszcze siedzi w brzuszku i nabiera kilogramów:-)

OneMoreTime dzięki że pytasz:-) Dzisiaj przylazła@ no i pierwszy cykl z duphastonem za mną. Myślałam, że wydłuży mi cykl do 28 ale stanęło na 26:baffled: Była też u endo i zwiększył mi dawkę leku bo tsh nie chciało specjalnie spadać. I mam ogromną nadzieję, że to jest powód mojego niezachodzenia, choć boję się że to coś innego. W tym cyklu chcę sobie zrobić monitoring u gina i sprawdzić czy te moje pęcherzyki pękają (ostatnio w kwietniu na wizycie gin twierdził, że pęcherzyk nie pękł). Jak nie pękają no to będzie ogromna dupa a mam złe przeczucia:no:
Fajnie, że udało się załatwić już urlop. Teraz możesz spokojnie czekać na lipiec i owocne staranka:-D

Alza no niestety ciągłe leżenie i martwienie się o dziecko nie sprzyja psychice. Wiem po sobie bo leżałam od 30tyg. z córką. Do tego szalejące hormony i mieszanka wybuchowa gotowa. Ale szczerze Ci radzę, jeżeli masz takie poważne depresyjne zapędy to znajdź dobrego psychologa czy psychiatrę, bo po porodzie może być jeszcze gorzej. Ja miałam depresję poporodową i to były koszmarne 3 tyg.

Edyta kciuki za egzaminy&&&&&

Ostatnie dwa tyg. u mnie to jedna wielka dolina. Na 15 czerwca miałam termin. Niby dawno pogodziłam się ze stratą, ale fakt że nie mogę zajść w kolejną ciąże i świadomość, że aniołek mógłby właściwie już być z nami dobija mnie:-( Na dodatek mąż zabiegany, albo w pracy albo na uczelni...No nic muszę jakoś przetrwać i liczyć na poprawę humoru;-) A ciężarówki proszę przesyłać nam tu cudowne, ciążowe fluidki:-)

Pozdrowienia dla wszystkich!!!
 
OneMoreTime już po kontrolnym KTG i tym razem zapis był wzorowy. Za tydzień miałam mieć wizytę, ale gin musi pilnie wyjechać, wiec mam pojechać za tydzień na IP do zielonej gory na KTG. Powiedział żebym do niego napisała po tym KTG sms zeby wiedział ze z nami ok, a w razie jakby się coś zaczęło dziać mam zadzwonić i on zadzwoni do szpitala żeby tam się nami dobrze zajęli. CC mi chce zrobić osobiście, powiedział, że "skoro już tyle razem przeszliśmy to chciałby być przy nas w tej chwili" ale daty cc nie ustaliliśmy - 9 czerwca mam przyjść do szpitala porobimy badania i "będziemy myśleć" optymalny czas to skończony 39tc czyli 17 czerwiec i to jest najpóźniejsza data kiedy Tymek się pojawi po drugiej stronie brzuszka, ale możne sytuacja będzie taka że cc trzeba będzie zrobić wcześniej, wszystko zależy zapewne od badania, usg i tego jak będzie blizna po pierwszym cc wyglądać.
 
enya, mogę sobie tylko wyobrazić jak wspaniałe to jest uczucie :happy: a oczywiście termin urlopu wybrałam tak, by nawet jeśli zdarzy się jakieś przesunięcie owulki w tą czy w tą, to i tak będzie ok:tak: szkoda mi tylko współlokatorów J, bo ściany są tam mega cienkie, ale bardzo przejmować się nie będę;-) 2 sierpnia mamy 5 rocznicę i tak jakoś by moja @ wypadała, gdyby miała przyjść, więc może prezent sobie zrobimy...?:-p

Doris, chyba pisałam już, że ja miałam podobnie. Po tygodniu krwawienia 2 dni suchutkie a później z powrotem. Więc to się może zdarzać:tak:

Naala, a jaki masz obecnie poziom tsh? wiesz, że raz na jakiś czas zdarzy się cykl bezowulacyjny, to nie znaczy, że jest taki co miesiąc. Także nie nakręcaj się od razu. Ale jak masz taką możliwość, to podejrzeć pęcherzyki nie zaszkodzi:happy:

Tekla, to super:tak::happy: a czemu piszesz o bliźnie? czy może się jakoś rozchodzić pod koniec? bo ja też byłam cięta, ale z powodu mięśniaka... ja miałam zawsze pecha z moim lekarzem, jak coś się działo to na urlopie był...:baffled:
 
Ostatnia edycja:
A ja wpadam z dobrą wiadomością. Wczoraj miałam wizytę i USG i JEST DOBRZE! Moja dzidzia ma 33mm, piękne czterojamowe serduszko bijące 159 x/min., dwie nóżki, dwie rączki, główkę, wszystko jak trzeba na tym etapie. Powoli mam zmniejszane dawki leków, bo czuję się naprawdę źle. Ale najważniejsze, że dziecko żyje i ma się dobrze. Następna wizyta za 2 tygodnie, będzie to USG prenatalne z pomiarami.

Do mnie należy decyzja o badaniach prenatalnych poza USG, tzn test Pappa. Chyba nie chcę robić tych badań. Pamiętacie ile stresu przez to miała Plenitude? Znam wiele dziewczyn, które niepotrzebnie się stresowały, a dzieci były zdrowiusieńkie. Mam już wystarczająco stresów, żeby fundować sobie kolejny. A z racji mojego wieku na wstepie ryzyko mi ogromnie rośnie, a to czytsa statystyka. Jak mój mąż mówi, idąc z moim kotem statystycznie mamy po trzy nogi. Wiem, że dziewczyny mają komplet badań z marszu, ponieważ NFZ finansuje komplet USG + Pappa. No nie wiem... Moja lekarka robi USG prenatalne, więc USG będę miała, a resztę... co sądzicie? Lekarka też mi szczerze powiedziała, że jak ona będzie w ciąży zrobi tylko USG.
GRATULACJE !!!!
Ja nie robiłam PAPPA z Karolą i nie żałuję .Miałam dość innych stresów ,więc przynajmniej ten mi odpadł ;-)

Małgoniu super wieści gratuluję! Ja nie robiłam badań prenatalnych poza USG. stwierdziłam, że jeżeli wyjdzie cokolwiek niepokojącego na USG to może się zdecyduje, ale jak wszystkie parametry będą dobre to na pewno nie będe robić. A test pappa to tak jak kaira mówi... tylko statystyki.

Angelstw
ja używałam testów owulacyjnych allegrowych, dużo taniej to wychodziło niż apteczne. Dodatkowo mierzyłam temperature i skok temperatóry był równo z prawie pozytywnym testem (pisze prawie bo niby kreska testowa ma byc ciemniejsza od kontrolnej, u mnie była ciut jaśniejsza, ale prawie taka sama) no i mam pod serduchem Tymka :D Testy ciążowe tez kupiłam allegrowe płytkowe chyba za 1,80zł i cień cienia zobaczyłam już 8dpo... później kreska była coraz ciemniejsza :)

U mnie na wizycie wszystko dobrze, choć prawie lekarz mnie skierował do szpitala po raz 7... :szok: Podczas KTG było dość wysokie tętno przy ruchach 185-208, poza ruchami ok. 165. jak sie całkiem Tymek uspokoił to ok 150-160. Lekarz jak to zobaczył kazał przedłużyć zapis i powiedział, że sprawdzimy to jeszcze podczas USG i jak nadal będzie wysokie tętno to mądrze będzie sie położyc do szpitala bo patrząc na moje CRP może mies to związek z infekcją wewnątrzmaciczną... na szczęście w USG juz wszystko wyszło dobrze w 3 pomiarach 153-155, i lekarz powiedział, że widocznie ta wyższa akceleracja miała związek z intensywnym brykaniem Tymka. Wagowo troche nadgonił co doktorka ucieszyło - 2391g wymiary troche rozjechane, ale wszystkie zblizone do 35tc, szyjka zamknięta 18mm, szew trzyma. Za tydzien kontrolne KTG, za 2 tyg ktg +wizyta i za 18 dni - 09 czerwca mam się położyć na oddział już do cc
GRATULACJE !!!!


kaira GRATULACJE!!!!!!!! super że z małą ok, a ty jak się czujesz?

ja narazie bez stałego dostępu do internetu, przeprowadziliśmy się i założą nam dopiero 4 czerwca, mieszkanko mamy fajne, całkiem na uboczu, piękny widok, przystępna cena jak na Norwegię oczywiście... nie mieliśmy żadnych mebli ani nawet własnych talerzy a w ciągu tygodnia mamy już prawie wszystko co potrzebne, większość za pół darmo odkupiliśmy w używkach :-)
z Łucją wszystko ok, czuję się dobrze, tylko nieraz bardzo bolą mnie plecy... znacie jakieś sposoby na to? lekarz powiedział mi tylko że to normalne i będzie gorzej...
jutro i w środę mam egzamin z norweskiego, proszę o kciuki, mam nadzieję że jakoś mi pójdzie... trochę się uczyłam ale czuję że i tak jeszcze mi dużo brakuje :-p
pozdrawiam was wszystkie :-)
GRATULACJE !!!!


Hej Dziewczyny :happy2:
Mam straszny problem... Od jakiegoś czasu fatalnie się czuję :-( Fizycznie oczywiście tylko tyle, ile powoduje ciąża. Chodzi mi głównie o psychikę. Jestem złośliwa dla ludzi, którzy na to nie zasługują, mam koszmarne humorki, doły, ryczę po kątach... :no: Jakoś chodzę, funkcjonuję cały dzień, ale wystarczy, że malutka rzecz pójdzie nie po mojej myśli i już mi się na ryczenie zbiera :-( Jeszcze taka jestem, że zawsze ryczę w samotności. Zamykam się w łazience, biorę prysznic i zalewam się czarnymi myślami. Nie wiem, czy to odreagowanie po trzech miesiącach leżenia w łóżku i zamartwiania się o każdą sekundę życia dziecka. Może to depresja... Czytałam trochę w necie, objawy pasują, ale wiem jak to jest z doktorem google- każdą chorobę można sobie dopasować :dry: Muszę znaleźć sobie jakieś zajęcie, bo za niedługo mogą z tego wyniknąć gorsze rzeczy :baffled: Już czytałam, oglądałam seriale, wyszywałam serwetki, wszystko jest po jakimś czasie nużące. Pochodziłam z psem na spacer- po 3 dniach z rzędu byłam tak zmęczona, jak bym maraton przebiegła :dry: Sprzątanie- znaczna część czynności odpada ze względów fizycznych, poza tym mieszkamy z teściami i teściowa ma jakiś system sprzątania dla mnie nieznany. Ścierki trzyma zawsze gdzie indziej, nic nie można znaleźć. Poza tym dla mnie wycieranie kurzy brudną, nadającą się do śmieci szmatą, to strata czasu. Albo mycie podłogi mopem maczanym w czarnej wręcz wodzie :eek: Nie mam pomysłu na siebie. Myślałam, żeby iść do pracy, ale fizycznie nie dam rady. Poza tym gin powiedział mi już na początku ciąży, żebym nawet nie marzyła o tym, że pozwoli mi wrócić do pracy :dry: Macie może jakiś pomysł, jak odciągnąć moją uwagę od załamywania się każdą pierdołą?

Edyta nie wiem, czy Tobie to pomoże, ale ja czułam się jak nowo narodzona po basenie. Może warto wypróbować :blink:

Martavel jeżeli bierzesz ten lek w związku z infekcją dróg moczowych, to mąż nie musi się martwić. Natomiast jeżeli masz infekcję pochwy- to zależy, jaką. Musisz spytać lekarza.
Jeśli wszystko tak cię denerwuje to ciężko będzie coś znaleźć niestety ,ale warto szukać nadal ...
GrATULUJĘ maluszka

alza dziękuję.tak dobrze nazwałaś te skurcze.ja z Alą mialam od 25tc i to bardzo często.byłam na lekach,musiałam dużo leżeć i jak tylko gin odstawił mi w 36tc fenoterol,który miał za zadanie trochę chamować te skurcze,to w 37tc już urodziłam.

na wizycie wszystko ok.szyjka długa,zamknięta,macica miękka,do porodu narazie daleko...ufffffffff......następna wizyta 11go czerwca.szykuje nam się malusie dziecko.Ala w 29tc ważyła 1690,a Jaś w 30tc ważył 1290...porównałam sobie wczoraj usg.
Karola Karolcia w chwili przyjęcia mnie na patologię w 29 tc ważyła ok.kilograma ,a jak się urodziła w 37 tc to jej waga zaskoczyła wszystkich 3700 !!! więc wszystko jeszcze przed WAMI

Hej
Dziewczyny...zrobiłam test owu dziś znów, druga kreska słabiutka więc test ujemny i chyba wychodzi na to że rzeczywiście była owu wczoraj.
Dziś wieczorem znów plamię, a właściwie nawet można powiedzieć że lekko krwawię ale tak jednorazowo tylko teraz a przeciez już nie krwawiłam ani nie plamiłam, wczoraj lekkie plamienie i dziś mocniejsze. Tak może być? Dziś równo dwa tygodnie po zabiegu.
Plamienia po ostatnim zabiegu miała ponad 3 tygodnie i jest to normą ogólnie przyjętą ;-)
Witajcie dziewczynki.
Te ,które mnie pamiętają to serdecznie pozdrawiam,a te ,które mnie nie znają serdecznie witam .
Karolcia skończyła już 2 latka !!!!
Ależ ten czas szybko mija :szok:
Moja mała psota jest radością naszego życia .
Kikla fotek dla was przyniosłam ze sobą :p
Taka byłam i taaaaka jestem :-)
 

Załączniki

  • 20120501127.jpg
    20120501127.jpg
    21,8 KB · Wyświetleń: 56
  • 20120507151.jpg
    20120507151.jpg
    27,8 KB · Wyświetleń: 64
  • 20120915478.jpg
    20120915478.jpg
    39,8 KB · Wyświetleń: 61
  • IMG_0462.jpg
    IMG_0462.jpg
    25,8 KB · Wyświetleń: 62
  • 20121205800.jpg
    20121205800.jpg
    13,5 KB · Wyświetleń: 56
  • _JKA5762.jpg
    _JKA5762.jpg
    23,4 KB · Wyświetleń: 49
  • DSC_0275.jpg
    DSC_0275.jpg
    25,1 KB · Wyświetleń: 61
  • 20130303_112223.jpg
    20130303_112223.jpg
    29,7 KB · Wyświetleń: 62
  • DSC_0040.jpg
    DSC_0040.jpg
    19,5 KB · Wyświetleń: 53
  • DSC_0150.jpg
    DSC_0150.jpg
    17,2 KB · Wyświetleń: 56
cd fotek :)
 

Załączniki

  • DSC_1391.jpg
    DSC_1391.jpg
    20,7 KB · Wyświetleń: 73
  • DSC_0333.jpg
    DSC_0333.jpg
    21,7 KB · Wyświetleń: 72
  • DSC_0074.jpg
    DSC_0074.jpg
    19,2 KB · Wyświetleń: 72
  • DSC_0525.jpg
    DSC_0525.jpg
    31,7 KB · Wyświetleń: 71
  • DSC_0532.jpg
    DSC_0532.jpg
    22,3 KB · Wyświetleń: 75
  • DSC_0566.jpg
    DSC_0566.jpg
    31,3 KB · Wyświetleń: 68
  • 20140316_101000.jpg
    20140316_101000.jpg
    26,5 KB · Wyświetleń: 72
reklama
Do góry