Ciąża Po Poronieniu

[Doris:-)]

Malgonia1..gratulacje, super ze wszystko tak pieknie wyglada, mam nadzieje ze i mi sie uda. Tobie zycze kolejnych takich szczesliwych wizyt. Co do badan prenatalnych to jak wszystko na usg wychodzi pieknie to po co sie stresowac testem Pappa jesli pokazuje on tylko statystyke. Teraz to najlepszy i najbezpieczniejszy jest ten test Nifty z krwi matki ale ta cena.....
Malgonia1 Ile Ty masz lat?

Karola...to jakie badania mi radzisz abym jeszcze zrobila? Mowisz ze ten zespol.antyfosfolipidowy odpada wiec nie badac sie na niego? Zreszta nawet nie wiem jakie to badanie.
Chcialabym czesc badan zrobic przed wizyta i z gotowymi wynikami isc do gina bo potem strasznie sie dlugo czeka u niego na wizyte i sie przedluzy wszystko a on powiedzial ze mi powiedzial w szpitalu jakie badania.zrobic jak troche dojde do siebie.

 

[malgonia1]

Doris, ja wiekowa jestem, 40 mi lada chwila stuknie.

 

[Doris:-)]

Malgonia1 zycie jak to mowia zaczyna sie po 40 :-)), bedzie dobrze.
A Ty masz juz dzieci, bo widze tylko Aniolki. Robilas pewnie sporo badan po stratach. Jakie leki bierzesz teraz? Dlugo sie staralas po poronieniu?

 

[kaira24]

Malgoniu po usg prenatalnym juz widac co jest nie tak i jak w przypdku pleni wysokie nt
Sam test papa to jest statystyka i ryzyk ze a noz cos wyjdzie.
Najwazniejsze ze okruszek żyje i ma sie dobrze

 

[Naala]

Malgonia cieszę się, że wszystko dobrze i maleństwo szaleje w brzuszku:-) I tak sobie myślę, że ja odpuściłabym te testy. Jeśli coś będzie nie tak (a na bank będzie dobrze:-)) to na prenatalnych i tak wyjdzie a te testy pappa to tak jak piszesz - statystyka i niepotrzebne zamieszanie. A wiek - kochana jak coś ma być nie tak to będzie czy masz 40 czy 20. Wiem, że ryzyko rośnie, ale to też statystyka. Głęboko wierzę, że tym razem Ci się uda i już niedługo będziesz miała maleństwo przy sobie:-)

 

[tekla23]

Małgoniu super wieści gratuluję! Ja nie robiłam badań prenatalnych poza USG. stwierdziłam, że jeżeli wyjdzie cokolwiek niepokojącego na USG to może się zdecyduje, ale jak wszystkie parametry będą dobre to na pewno nie będe robić. A test pappa to tak jak kaira mówi... tylko statystyki.

Angelstw ja używałam testów owulacyjnych allegrowych, dużo taniej to wychodziło niż apteczne. Dodatkowo mierzyłam temperature i skok temperatóry był równo z prawie pozytywnym testem (pisze prawie bo niby kreska testowa ma byc ciemniejsza od kontrolnej, u mnie była ciut jaśniejsza, ale prawie taka sama) no i mam pod serduchem Tymka Testy ciążowe tez kupiłam allegrowe płytkowe chyba za 1,80zł i cień cienia zobaczyłam już 8dpo... później kreska była coraz ciemniejsza

U mnie na wizycie wszystko dobrze, choć prawie lekarz mnie skierował do szpitala po raz 7... Podczas KTG było dość wysokie tętno przy ruchach 185-208, poza ruchami ok. 165. jak sie całkiem Tymek uspokoił to ok 150-160. Lekarz jak to zobaczył kazał przedłużyć zapis i powiedział, że sprawdzimy to jeszcze podczas USG i jak nadal będzie wysokie tętno to mądrze będzie sie położyc do szpitala bo patrząc na moje CRP może mies to związek z infekcją wewnątrzmaciczną... na szczęście w USG juz wszystko wyszło dobrze w 3 pomiarach 153-155, i lekarz powiedział, że widocznie ta wyższa akceleracja miała związek z intensywnym brykaniem Tymka. Wagowo troche nadgonił co doktorka ucieszyło - 2391g wymiary troche rozjechane, ale wszystkie zblizone do 35tc, szyjka zamknięta 18mm, szew trzyma. Za tydzien kontrolne KTG, za 2 tyg ktg +wizyta i za 18 dni - 09 czerwca mam się położyć na oddział już do cc

 

[angelstw]

tekla23 no właśnie zaopatrzyłam się w testy owu z allegro, zwykłe najtańsze. Powiem szczerze że w zeszłym miesiącu kiedy cykl dochodził do siebie po poronieniu, test pokazał dwie wyraźne kreski dokładnie w dzień kiedy byłam na USG a w jajniku miałam pęcherzyk ok 20mm. i miałam mnóstwo śluzu płodnego. Więc wszystko by się zgadzało. Dziś jest 11 dzień cyklu i test jest ciągle negatywny ale druga kreska pojawia się coraz śmielej ;-) więc mam nadzieję że jutro bądź pojutrze będzie czas decydujący, tym bardziej że pobolewa mnie brzuszek w okolicy jajników. Jedyne co mnie martwi to brak śluzu płodnego...właściwie to nie wiem nawet na ile dni przed owulacją powinien się pojawiać, nigdy nie przywiązywałam do tego tak wielkiej uwagi jak teraz ale wiem że zawsze go miałam. Może się w końcu pojawi..jak to wygląda u was?

 

[tekla23]

Angelstw u mnie nigdy nie było z tym problemu... oczywiście do czasu aż zaczęliśmy się starać. Kupiłam wtedy w aptece olej z wiesiołka oeparol i powiem Ci że śluzu płodnego było więcej. Należy go przyjmować od początku cyklu do owulacji, nie dłużej ponieważ w przypadku jakby doszło do zapłodnienia może niekorzystnie działać na zagnieżdżenie. Koleżanki ze staraczek piły też siemię lniane rozgotowane w postaci takiego kluchowatego napoju, ja bym nie dała rady więc jak siemę to tylko w kapsułkach jak dla mnie. No i ponoć też magnez troche poprawia jakość śluzu. jego możesz sobie spokojnie łykac cały cykl. Najlepiej wybierz jakiś na cytrynianie lub mleczanie bo ma najlepszą wchłanialność do 90% np. magneb6. Magnezu na solach nieorganicznych (węglan, siarczan, chlorek, tlenek) nie warto kupowac, mają słaba wchłanialność 4-30% więc jak dla mnie strata kasy

 

[emka01]

kaira gratulki kochana))))))))))))))))))))))))))Zdróweczka dla malutkiej)))))))))))))))))))))

 

[enya81]

Angelstw najlepiej połączyć stosowanie testów owulacyjnych z obserwacją cyklu czyli mierzeniem temperatury i śluzu. U mnie np testy wychodziły pozytywnie jeszcze 2-3 dni po owu - tak już mam i nie traktowałam tego jak coś dziwnego. Ale przekonałam się obserwując cykl na enpr.

Doris ja też myślę że nie masz wskazań póki co do heparyny w ciąży, musiałabyś przejść kompleksowe badania pod kątem trombofili a one sporo kosztują - NFZ refunduje je dopiero po 2 poronieniu.