katherinne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2010
- Postów
- 2 994
Doris, pytałam, bo widzę , że masz już pełnoletnią córkę, więc coś tak czułam, że sama w byciu pełnoletnią musisz mieć kilkunastoletnie doświadczenie
Widzisz, to jest tak, że po 35 roku życia ryzyko poronienia wzrasta, niestety dużo więcej zarodków jest z wadami i nie ma szans na przeżycie. Po 40 roku życia ryzyko poronienia wynosi 50%... Trzeba się z tym liczyć i mieć to na uwadze. Nasze zegary biologiczne biją. Troje dzieci już masz, więc wszystko z Tobą w porządku. Po prostu być może z czasem pewne rzeczy stają się trudniejsze i trzeba bardziej walczyć.
Enya , patrz, a ja mam dwa w jednym. Wieczorem o tej samej porze karmię dzieck , wkładam do łóżeczka i wychodzę z pokoju. Kręci się, kręci i zasypia. Funkcji kolysania w kołysce użyłam może ze dwa razy, bo przecież na filmach kołyszą
Zasypia samo. A i tak pół nocy śpimy razem bardzo często. Przerasta mnie odkładanie po karmieniu i za chwilę karmienie znowu. Zasypiam. I przestałam z tym walczyć, bo się przekonałam do wspólnego spania. Odkąd przestałam walczyć, zaczęłam się wysypiać. Eksmituję dziecko, jak mu się załączy faza na niespanie w momencie, gdy ja jeszcze spać zamierzam. Choć ostatnio eksmisja mało skuteczna. I tak "gada" 
Enya , patrz, a ja mam dwa w jednym. Wieczorem o tej samej porze karmię dzieck , wkładam do łóżeczka i wychodzę z pokoju. Kręci się, kręci i zasypia. Funkcji kolysania w kołysce użyłam może ze dwa razy, bo przecież na filmach kołyszą