Ciąża Po Poronieniu

[nimfii]

LISICA nie mialam sil aby wyjsc z tego stanu otepienia, ale zaczynam szukac jakichs zajec dla siebie aby skupic mysli na czyms pozytywnym.

AGAUTRATA przyrost za maly jak na ciaze. Nie pamietam czy robilas codziennie?? Co 2 dni powinno byc dwa razy wiecej. A powiedz mi ty poznalas przyczyne poronienia? Cos ci wyszlo w histo, albo na USG? Troszke podejrzana ta beta ale lakarz na pewno sie jej przyjrzy.

 

[TRen]

Nimfii ja mam podobnie jak widze maluchy. Przyjaciolka ma 3 miesięczną corke, dla ktorej mam być chrzestną. Ona tak sie nią zachwyca.. ok 3 lat starali sie o nią.. a mnie coś trafia. Bo przeciez dwie poprzednie ciąze byly prawidlowe. dzwigalam, biegalam, sie nie oszczedzalam.. z F w ciązy sie uczylam, z O mialam pod opieką nadpobudliwe dziecko z ktorym musialam2-3 razy w tygodniu do poradni roznych jezdzić. Potem dla zwiekszenia atrakcji dopadly naszą rodzine dwie nagle smierci bliskich mi osób.. nie jedna by w tej sytuacji przyajmniej w szpitalu wylądowala. Ale nie ja... ja bylam silna nic mi nie dolegalo. A teraz??

dodatkowo Ł siostra w ciązy jest. na 12 maja ma termin. jak nie zajde szybko sama w ciąze to chyba zglupieje. i nawet robienie zajęcy nie pomoze.

 

[agautrata]

Robiona byla histopatologia i wynik byl dobry a raczej wszystko bylo ok a przyczyny poronienia nie wiadomo powiedzieli ze tak czasami jest ze samoczynnie, badania byly robione w tym samym laboratorium miedzy jednym a drugim badaniem jest 18 godzin rózżnicy i jest dla mnie dziwny ten wynik ze taki mały przyrost

 

[Bellaa]

Ja nigdy nie zapomnę, jak stałam rano w szpitalu w kolejce do przyjęcia na oddział, na zabieg a przede mną ciężarna, myślałam wtedy że jestem silna, przecież mam już dzieci, ale sie pomyliłam łzy ciekły mi po policzku.................
Czas leczy rany, i to najprawdziwsza prawda, nigdy tego nie zapomnę,tego co się stało, ale już żyję myślą że za 3 tygodnie zacznę starania.

 

[lumia]

NIMFII
A jaka ty masz ta bete?, ze mowia, ze wysoka? Hmmm? A spada Ci?
Aha zapomnialam napisac,ze faktycznie dostalam dwa czopki w 4litery, na rozszerzenie szyjki...

Dziewczyny maja racje, ze chlopy to juz taki typ, ze nie zawsze potrafia wyrazic swoje uczucia....
Ja musze przyznac i w tym miejscu pochwalic mojego M bo stanal na wysokosci zadania.
Wlasnie jak rozmawialam z przyjaciolka to jej piwiedzialam, ze paradoks calegio zdarzenia jest takii, ze zakochalam sie w nim na nowo...;-)

A powiem Wam cos smiesznego, a zarazem slodkiego, bo moj M dzien po zabiegu chcac mnie jakos podniesc na duchu, bo ciagle beczalam, przyjechal z prawdziwym szampanem i powiedzial, Ze teraz go chowamy w jakies ustaline miejsce i jak urodze to go wypijemy...haha taaaa ja bede mogla walnac cala butelke ....MEZCZYZNI;-)

BELLAA
Masz racje, ze czas najlepiej goi rany.... i to sama prawda.A my musimy patrzec przed siebie!!!!!!

Dziewczynki
Mam jeszcze jedno zapytanie.
Kiedy mozna po zabiegu zaczac cwiczyc?
Jestem dosc aktywna osoba. W czasie ciazy mialam zakaz, wiec grzecznie dostosowalam sie do zalecen.....juz 3 miesiace w sumie nie cwicze i coraz gorzej sie czuje:-( potrzebuje ruchyu, zeby poczuc sie lepiej psychicznue.
Chetnie wroce do cw ale nie chce sobie zaszkodzic....bo najwazniejsze jest dla mnie to zeby moc zajsc w ciaze;-)

 

[Lisica.]

Bella szczerze mówiąc to mnie jest nawet przykro gdy wchodzę na nasz wątek...

Nimfii jak znajdziesz jakieś ciekawe zajęcie to daj znać może i mnie przypadnie do gustu.

 

[nimfii]

RenataT wiesz ja sie doszukiwalam swojej winy przez pewien czas, ze wlasnie moze za bardzo sie przepracowalam czy cos. Bo ja dwie ciaze tez bylam sprawna na maxa i wszystko robilam, w pierwszej ciazy nawet bawilam sie na weselu wlasnym do 4 nad ranem! Nc mi w zadnej ciazy nie zaszkodzilo. ale widzisz teraz dzieki histo wiem ze to bardziej bylo zrzadzenie losy, jakis blad, wada genetyczna, zle zaplodnienie, cos z na co nie mialam zadnego wplywu i jakbym nie poronila to bym urodzila chore dziecko. Nie wiem czy masz bete pod kontrola ale warto ja zbadac i miec pewnosc ze spadla do zera nim postarasz sie o maluszka. Ja widze teraz ze mam zaburzone HCG oraz LH (hormon owulacyjny chyba progesteron) bo mi wszystkie testy owulacyjne wychodza pozytywne juz glupieje calkiem. ktos powiedzial ze dobrze poczekac ze starankami az cykl wroci do normy zeby zminimalizowac ryzyko poronienia kolejnego. A jednak wiec co czujesz bo jakbym miala zielone swiatlo to tez bym chciala JUZ staranka


lisica w sumie myslalam o cwiczeniach tak samo jak napisala lumia i tez nie wiem kiedy moge zaczac.
Na codzien jestem w domu z dziecmi na urlopie wychowawczym wiec zbyt wiele rozrywek nie mam. Jeszcze sprzedaz internetowa - na tym zarabiam troche grosza. w internecie na forach moge sie oderwac troszke. A tak to meza nie ma wiec nawet mam malo okazji by gdzies wyjsc. Jutro robie ewakuacje z domu na kawe i plotki z kolezanka jedyna rozrywka od miesiaca chyba


lumia no wlasnie mialam sie chwalic bo mi BETA SPADA pierwszy raz w zyciu kiedy mozna sie cieszyc ze ona idzie w dol. we wtorek 334 a dzis 186. i mam nadzieje ze bedzie dalej spadac lekarz mowil ze nie musze jej badac juz ale bym oszalala nie wiedzac czy spada wiec bede badac conajmniej raz w tygodniu abym miec pewnosc ze zeszla do normy.

 

[Naala]

Edyta przede wszystkim gratki kochana z okazji 11 tygodnia:-) Teścika robię jutro, ale tak pro forma bo dziś miałam jakieś plamienie także raczej nic z tego. Może kwiecień będzie szczęśliwszy:-)

Dobrej nocki dziewczyny

 

[Lisica.]

Nimfii szczerze mówiąc to ja już ćwiczę. I nic się nie dzieje. Tylko że ja nie miałam zabiegu


Dziewczyny a jak to jest ze współżyciem po poronieniu? Ile należy odczekać? Do pierwszej @? Póki co w ogóle o tym nie myślę, ale... Chciałabym wiedzieć.

 

[TRen]

Nimfii u mnie wyszlo ze mam toxoplazmoze. narazie ją obarczam winą za te poronienie. we wtorek powinnam wiedziec czy zakarzenie jest( BYLO ) swieze, czy jednak powód jest calkiem innym.


pocieszam sie myslami ze jesli to przez toxo.. to nawet lepiej ze poronilam.Mam jedno chore dziecko wiem jaki to miod.

dziś jedziemy zaproszenia na komunie rozwozić do kilku cioci i wujków,i przy okazji chlopcy dla Ł mamy kwiaty z okazji dnia kobiet.

Lisica my zaczelismy jak skonczylam krwawić. No ale ja obylam sie bez zabiegu, nic mnie nie bolało.

a wlasnie. Z okazji naszego swieta. Duzo seksu, zdrowych dzieci i wszystkiego najslodszego zycze sobie i wam