karola1388
Poprostu żyj...
edyta to współczuje,że lekarze tak daleko,ale dobrze,że juz chociaż masz namiar na jakąś p.gin wiec światełko w tunelu jest,że ktoś będzie się tobą opiekował.a może nie będzie tak źle??? widzisz moja ciąża z Alą była typowo problemowa,leżąca,wciąż problemy,3 pobyty w szpitalu,a teraz? na początq tylko ten krwiak i leżenie,a teraz już jest ok,nie czuje się ciążowo,a dzidzia się rozwija prawidłowo.owszem leki te same co przed tem,ale samopoczucie lepsze no i nie musze leżakować,a to już dużo.napewno będziesz musiała na siebie uważać to oczywiste,ale może poprostu będzie dobrze i do ginekologa będziesz jeździć tylko na planowane wizyty.