lilijanna no to nie wiem, może ustaw sobie przy łóżku obok termometru i budzika taką wielką kartkę z przypomnieniem co masz zrobić ;-) u mnie było tak że otwierałam oczy na kilka sekund żeby włożyć termometr i włączyć w komórce śpioszka, potem spałam przez 5 minut a potem wyjmowałam termometr i dalej spałam, patrzyłam na niego tylko jak byłam ciekawa ile pokazał :-)
no wiecie że ciężko nie wymyślać tych scenariuszy, ale zobaczymy co będzie, dzisiaj miałam spokój z bólem po prawej stronie, a byłam w pracy i sprzątałam przez prawie 7 godzin... czy będę mogła zrobić badanie beta HCG zapytam się położnej w poniedziałek, nie wykluczone że mnie wyśmieje że tu się tego nie praktykuje poprzednio gdy miałam na serio ciążę jajowodową to mnie właśnie nic nie bolało, aż się lekarze dziwili, więc chyba nie ma reguły, a o prawdopodobieństwie nie będę myśleć bo z naszym szczęściem, dobrze wiecie że wszystko może się wydarzyć ;-)
anty trudno powiedzieć od czego zależy jak długo będziemy w Norwegii, my wychodzimy z założenia że w każdej chwili możemy wrócić, zwłaszcza jak np szef nas zdenerwuje, albo skończy się praca dla mojego męża, albo ciąża będzie zagrożona i stwierdzimy że w Polsce mamy większe szanse na donoszenie... nie wiem jak to będzie, finansowo w Norwegii zawsze będzie lepiej, mimo że koszty życia są wysokie ale się zarabia więc przynajmniej jest co wydawać, ale w Polsce budujemy dom i chcielibyśmy w nim kiedyś zamieszkać, teraz dzięki temu że jesteśmy za granicą przynajmniej można powiedzieć że "budujemy" bo wcześniej budowa stała... na prawdę trudno cokolwiek zaplanować, a co mieliśmy kiedyś zaplanowane to i tak nie wyszło więc staramy się tak nie przejmować, teraz najważniejsze żeby z dzidzią było dobrze, bo pracy dla mojego męża póki co jest dużo więc raczej nikt nas stąd nie wyrzuci, a mi może uda się załatwić jakieś chorobowe albo najwyżej zrezygnuję z tej przyjemności sprzątania na campingu... ;-)
współczuję korzonek, też znam ten ból
kobietka może to twój Anioł Stróż czuwał nad tobą, ja kiedyś poprosiłam swojego Anioła Stróża żeby pomodlił się za mnie do Boga, żeby mnie przestała boleć głowa, po chwili przestała... to było jak byłam w ciąży z Anielką, miałam migrenę a nie chciałam brać tabletek przeciwbólowych.... nie zawsze czujemy ich obecność ale oni są... :-)
Naala a twoja córeczka mogła widzieć Anioła albo kogoś z waszej rodziny albo nawet Matkę Boską... wszystko możliwe :-) na pewno kiedyś się dowiesz kto czy co to było, no i spotkasz się ze swoim Maleństwem :-)
neta tylko się nie załamuj, w końcu będzie dobrze, a do ginekologa się wybierasz?
no wiecie że ciężko nie wymyślać tych scenariuszy, ale zobaczymy co będzie, dzisiaj miałam spokój z bólem po prawej stronie, a byłam w pracy i sprzątałam przez prawie 7 godzin... czy będę mogła zrobić badanie beta HCG zapytam się położnej w poniedziałek, nie wykluczone że mnie wyśmieje że tu się tego nie praktykuje poprzednio gdy miałam na serio ciążę jajowodową to mnie właśnie nic nie bolało, aż się lekarze dziwili, więc chyba nie ma reguły, a o prawdopodobieństwie nie będę myśleć bo z naszym szczęściem, dobrze wiecie że wszystko może się wydarzyć ;-)
anty trudno powiedzieć od czego zależy jak długo będziemy w Norwegii, my wychodzimy z założenia że w każdej chwili możemy wrócić, zwłaszcza jak np szef nas zdenerwuje, albo skończy się praca dla mojego męża, albo ciąża będzie zagrożona i stwierdzimy że w Polsce mamy większe szanse na donoszenie... nie wiem jak to będzie, finansowo w Norwegii zawsze będzie lepiej, mimo że koszty życia są wysokie ale się zarabia więc przynajmniej jest co wydawać, ale w Polsce budujemy dom i chcielibyśmy w nim kiedyś zamieszkać, teraz dzięki temu że jesteśmy za granicą przynajmniej można powiedzieć że "budujemy" bo wcześniej budowa stała... na prawdę trudno cokolwiek zaplanować, a co mieliśmy kiedyś zaplanowane to i tak nie wyszło więc staramy się tak nie przejmować, teraz najważniejsze żeby z dzidzią było dobrze, bo pracy dla mojego męża póki co jest dużo więc raczej nikt nas stąd nie wyrzuci, a mi może uda się załatwić jakieś chorobowe albo najwyżej zrezygnuję z tej przyjemności sprzątania na campingu... ;-)
współczuję korzonek, też znam ten ból
kobietka może to twój Anioł Stróż czuwał nad tobą, ja kiedyś poprosiłam swojego Anioła Stróża żeby pomodlił się za mnie do Boga, żeby mnie przestała boleć głowa, po chwili przestała... to było jak byłam w ciąży z Anielką, miałam migrenę a nie chciałam brać tabletek przeciwbólowych.... nie zawsze czujemy ich obecność ale oni są... :-)
Naala a twoja córeczka mogła widzieć Anioła albo kogoś z waszej rodziny albo nawet Matkę Boską... wszystko możliwe :-) na pewno kiedyś się dowiesz kto czy co to było, no i spotkasz się ze swoim Maleństwem :-)
neta tylko się nie załamuj, w końcu będzie dobrze, a do ginekologa się wybierasz?