reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

edytko jakby co to ja mam spory zapas luteiny i clexane chyba dwa opakowania mi zostaly wiec jesli ci potrzebne to ci moge wyslac ;-)

kurcze ja mam wrazenie ze co jakis czas nastepuje wysyp aniołkow... nagle z dnia na dzien przbywa po kilka nowych mam aniołkow.... (*) światełka dla aniołkow ;-( strasznie to przykre.....

ps poronienie natrualne jest o wile lepsze dla organizmu niz zabieg, zabieg moze uszkodzic macice i spowodowac ze pozniej w ciazy z szyjka beda problemy. ja chyba dlatego urodzilam Weronike przed wczesnie a z michalem mi zalozono pessar bo sie udalo za wczasu zauwazyc ze szyjka sie skraca.

dorcia jeszcze o zasniadzie moze ci conieco napisac Emy, ona straciła bliźniaki, a później jeszcze synka.... teraz ma trzecie dzieciątko które zyje i ma się dobrze ;-) znajdziesz ja na ODSKOCZNI
 
reklama
witajcie kochane.nie było mnie trochę ponieważ mieliśmy problemy z secią i brak neta:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: jestem do tyłu z postami,nie wiem co sie dzieje....

nisiao juz chyba urodziła co?????

kobietko jak się czujesz?????

dla nowych mam *******....
 
Witam nowe Aniołkowe Mamy
[*].

Edyta GRATULACJE :happy2::-) trzymam kciuki by było wszystko ok :tak:

Agnieszkaala dzięki za pamięć :happy2: U mnie nic nowego, tracę wiarę, że się uda zajść no bo ile można...

Pogoda paskudna, strasznie ślisko...
 
Nikola, bardzo Ci współczuję..nie ma żadnej metody ale dziewczyny przy moim pierwszym poronieniu kazały się dużo ruszać, pić czerwone wino, brać ciepły prysznic podobno to przyspiesza krwawienie..a oeparol powoduje skurcze..więc żeby szybciej doszło do poronienia..
przy moim pierwszym poronieniu najpierw pojawiło się lekkie krwawienie, potem takie jak okres i nagle wszystko ze mnie "chlusnęło" wyleciało mnóstwo krwi i skrzepów, i potem już nic nie leciało..brzuch tylko delikatnie bolał, a teraz..dzisiaj nad ranem pojawiło się lekkie krwawienie i skurcze, ból pleców..i dalej to stoi w miejscu..na razie nic się nie rusza do przodu..
a bardzo chciałabym uniknąć zabiegu..więc czekam aż samo się zacznie..
jak już nie krwawisz to udaj się na usg, żeby sprawdzić czy wszystko się oczyściło..bo u mnie za 1 razem pozostały resztki i musiałam zostać w szpitalu i podawali mi cytotec przez 2 dni i się oczyściło..(choć oczywiście od razu chcieli zabieg, ale się nie godziłam)
 
Ja nadal delikatnie krwawie, wczoraj sie zaczeło, wiec chyba moge jeszcze dać organizmowi czas, tymbardziej ze skrzepy i jakies tkanki wyleciały w nocy i dzis rowniez. Pytam sie o to jak mneij wiecej wyglada, tylko dlatego, by sie upewnic czy tak moze wlasnie wygladac poronienie jak u mnie. Bo bardzo chcialabym uniknac zabiegu. Psychicznie czuje sie w miare, jest mi bardzo przykro, ale musze isc do przodu, mam dziecko, ktore potrzebuje matki, mam wsparcie w rodzinie i w mezu. To byla moja druga ciaza i pierwsze poronienie, a wiem ze inne kobiety przezyly wieksze tragedie, wiec staram sie jakos trzymac i wierze ze nast razem uda sie, choc boje sie ze psychicznie sie zblokuje i zajsc w ciaze juz nie bedzie tak latwo.
A ile po naturalnym poronieniu mozna sie starac??
Dziekuje za przyjecie. Pozdrawiam
 
Myślę, że u Ciebie już po wszystkim, bo we wczesnej ciąży szybciej samo się oczyszcza..a krwawić możesz jeszcze kilka dni..tylko pamiętaj by pójść na kontrolne usg, by sprawdzić czy wszystko się oczyściło..bo jak nie to może ci zrobić się nawet jakieś zakażenie bądź infekcja..
a starać się możecie zacząć już po 1 okresie..jak jest ok psychicznie i fizycznie..kiedy uznasz, że jesteś na to gotowa :)
ja musiałam odczekać 2 cykle, tak kazała gin bo wolno mi spadało hcg..potem 1 cykl nieudany ale w 2 się udało..jak w poprzedniej ciąży..
 
Karola - u mnie wszystko dobrze ,a u Was?Pisałam tutaj ,że masz kłopoty z netem ;)

Ja zaczęłam ronić samoistnie , najwięcej było skrzepów , potem była krew , w międzyczasie zabieg ,ale i tak krwawiłam około 3 tygodni potem już lekko ,ale podpaski musiałam nosić , potem miałam tydzień przerwy i kolejne krwawienie które trwało około 7 dni możliwe ,że to była @ ,ale pewności nie mam, ogółem miesiąc praktycznie z podpaskami chodziłam.
 
Dziewczynki właśnie zostałam ciocią !!! Moja przyjaciółka z którą przyjaźnię się od X lat urodziła trzecie dziecko-córcię Polę...3500 g i 51 cm !!! Boże jak się cieszę !!!

Co do poronienia to ja musiałam być łyżeczkowana bo przy podejrzeniu zaśniadu pierwszym etapem do zdrowienia jest usunięcie wszystkiego co go zawiera. Nie mam pojęcia ile musi trwać abstynencja po takim zabiegu ??? Może któraś wie ile trzeba zaczekać z sexem ??? Jeśli potwierdzi się zaśniad to chyba minimum rok mam wycięty z życia...ehhhh
 
Lilijanna u mnie mam nadzieję nie potwierdzi się zaśniad...ale jeśli takowy jest to w tym badaniu wyjdzie...chyba że ja mam jakieś inne wieści !?
Jeśli chodzi konkretnie o zaśniad to wyjdzie na pewno.

Hej dziewczyny :) zachęcona przez Edytkę zaglądnęłam tu do Was, jutro mam pierwsza wizytę po poronieniu u swojego gin, jestem ciekawa jak zareaguje bo wszystko stało sie na wyjezdzie... No i ciekawe co powie na temat kolejnej ciąży, ile czekać... Boję sie tej wizyty, wszystko jeszcze takie "świeże"
Witaj, kurczę ja miałam problem na pierwszej wizycie nogi rozłożyć, trzymam kciuki by było wszystko w środku ok i zielone światełko się pojawiło. Dla Aniołka
[*]

Ja teraz leżałam kilka dni w szpitalu, w czwartek miałam zakładany szew na szyjkę, od wczoraj jestem w domku. Wczoraj miałam badanie kontrolne po założeniu i w badaniu wziernikowym szyjka wygląda dobrze, wydzielina prawidłowa. Sprawdzali też szyjkę na USG i ma...... 4cm!!!!!!!!
Super wieści. Trzymaj się tam w dwupaku do 40tc.

dziękuję wam wszystkim za kciuki :-D
są dwie kreski
wkleiłabym fotkę ale nie umiem
Grtulacje.

Po prawej stronie pod postem pisanym masz zaawansowane edycje, klikasz i dalej znajdziesz "zarządzaj załącznikami" i dalej już intuicyjnie. :tak:

Jutro wybieram się na betę. Ogromnie się boję powtórki :/ Mam nadzieję, że to tylko zbieg okoliczności. Za nic nie mogę sobie przypomnieć, kiedy była owulacja w moich prawidłowych ciążach i się teraz nakręcam...
Postaraj się uspokoić, nerwami nie pomożesza ani sobie ani dziecku, jeśli jest. Trzymam kciuki, bądź dobrej myśli, bo tyle nam pozostało. :tak: Nadzieja i wiara dają przetrwać.

Jest mi naprawde ciężko, staram sie byc dzielna bo mam jeszcze 3 letnia coreczke, ale serce mi sie rozrywa z rozpaczy :(
Nie musisz być dzielna, czasem warto być troszkę słabym, to jest naprawdę trudna i cięzka sytuacja.

Musi lekarz sprawdzić czy wszystko jest ok, czy się wyczyściło.


A mi za chwilę minie 10 dni odkąd dostałam @ i ani razu jeszcze nie zmierzyłam temperatury, najnormalniej w świecie rano śpię, ustawienie budzika nie pomogło. :dry:
 
reklama
Dziewczynki właśnie zostałam ciocią !!! Moja przyjaciółka z którą przyjaźnię się od X lat urodziła trzecie dziecko-córcię Polę...3500 g i 51 cm !!! Boże jak się cieszę !!!

Co do poronienia to ja musiałam być łyżeczkowana bo przy podejrzeniu zaśniadu pierwszym etapem do zdrowienia jest usunięcie wszystkiego co go zawiera. Nie mam pojęcia ile musi trwać abstynencja po takim zabiegu ??? Może któraś wie ile trzeba zaczekać z sexem ??? Jeśli potwierdzi się zaśniad to chyba minimum rok mam wycięty z życia...ehhhh
Dorcia jescze na poronieniach nawykowych jest Koszyczek ona przeszła zasniad, i szybko zaszłą w ciąze niestety poroniłą kolejnego Aniołka. S sexem po zabiegu 6 tyg z zabezpieczeniem. Jesli sie potwierdzi niestety musisz odczekać. Nasza kobietka tak długo czekałą i sie dozcekała.
 
Do góry