reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Dziekuję dziewczyny za kciuki,sama nie dowierzam ,że to na dniach.
Teraz to tylko spokój i korzystać ze snu ile się da.
Nie dowierzam też,że dopiero co Katherinne byla w dwupaku i Eve a tu już po wszystkim.
Nie sądziłam ,że tak z Kinią wytrzymamy długo :)
Pamietam jak się bałam ,że za wcześnie urodze.


Tak ma być,teraz to Wy przejmujecie dalej pałeczki,brzuszki .
jeszcze rok temu nie myslałam,ze się uda,stracilam nadzieję a tu w rok po stracie już zamieszkała fasolka .
Mam nadzieję,że finał przebiegnie dobrze i malutka urodzi się zdrowa i razem niebawem wrocimy do domku.
Trzymam ogromne kciuki,żeby sie i Wam udało ,przesyłam fluidki ciązowe&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&7~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ńiech ten rok bogato owocuje w kolejne cuda
Mamusia Synka kciuki za wizytę,zobaczysz jak zleci i Tobie.
 
nisiao powodzonka!!!
kat , eve dawać foty maluszków!!!!:)
Jeżeli chodzi o nasze forum to mi osobiście bardzo pomogło to jak widziałam że kolejnym dziewczynom po stracie się udało zajść w ciążę i ją szczęśliwie donosić. Uczepiłam się tej nadziei i samej mi się udało aż do dzisiaj nie mogę w to uwierzyć jak patrzę na mój śpiący skarb. KOCHANE UDA NAM SIĘ WSZYSTKIM PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ!!!!
pozdrawiam
 
Nisiao, a pomylas juz wszystkie okna, wytarlas kurz z lamp i z szaf, poszorowalas fugi w łazience? ;) Polecam też ćwiczenia na piłce, w zasadzie to siedzenie i kręcenie biodrami. No i męża wykorzystaj seksualnie ;)

Lilus, foty raczej nie bedzie, bo ustaliliśmy z mężem, ze nie będziemy fotek synka wrzucać w internet na żadnych rejsach itp. No, chyba, ze nam przejdzie któregoś dnia ;) ale tak sobie dawno ustaliliśmy i na razie oboje się trzymamy. Niemniej zapewniam, ze jest absolutnie prześliczny :)i w dodatku cudowny. Jedni mówią, ze podobny do męża,drudzy ze do mnie, jak dla mnie to gadają byle gadać bo na razie to on co najwyżej sam do siebie jest podobny. Czasem się zdarza, ze dziecko od razu wykazuje podobienstwo dość wyraźnie, ale to nie ten przypadek.
 
Katherinne tak też mi gin wczoraj powiedzial wykorzystać męża i tyle,no w sumie dzis nie mam sily,zdycham normalnie.
Musze się wziąć za porządki,ale weny brak jak nic a i Kinia tez jakaś mniej ruchliwa,co jakiś czas puknie i tyle.może zbiera sily malutka.
Swoja droga znowu zaczynam sie bac tego porodu tu mam na zmianę tu juz chce a tu się boję.
 
nisiao - no to teraz Twoja kolej trzymam mocno kciuki aby poszło szybko i sprawnie ;)

eve - gratulacje kochana jak każda świeżo upieczona mama jesteś wielka ;)
 
kobietka dzieki przydadzą sie Wsze kciuki,boję się.Chcialabym miec małą w ramionach wiedzieć,że już jest ok,że jest zdrowa ,cała,nasz cud.
 
reklama
Witam kochane

Dawno mnie nie bylo,juz sobie wyobrazam co tu sie dzialo,pewnie sporo rozpakowanych,zafasolkowanych itd.Przez te swieta,sprzatanie ,gotowanie,gosci nie bylo czasu,zeby do Was zajrzec,kilka razy robilam podejscie,ale ciagle cos wyskakiwalo.Postaram sie nadrobic jak najwiecej,choc wiem,ze wszystkiego i tak nie dam rady:zawstydzona/y:Maly drzemie,wiec jest chwila na poczytanie.

U nas ok,maly na szczescie zdrowy,zaczal chodzic,pierwszy raz przeszedl pol pokoju jak mial rok i 4 dni,potem byly tylko pojedyncze kroczki ale przed swietami ruszyl na dobre.Dzieci sa przesmieszne jak zaczynaja chodzic,mamy przy tym tyle ubawu.:-D
Poza tym dostalam @,pierwszy raz po urodzeniu malego.Dziwnie sie czuje,brzuch pobolewa,zlapalam jakiegos dola,nic mi sie nie chce,dzis tylko troche poprasowalam,bo sie nazbieralo,i tak caly dzien przechodzilam.Z drugiej strony dobrze,ze @ przyszla,myslimy o rodzenstwie dla Alanka,wiec zaczne sobie prowadzic kalendarzyk jak wczesniej.Nie ukrywam,ze w tym roku chcialabym zajsc ponownie w ciaze.:tak:Ale to jeszcze musi troche poczekac.Nie wykluczone,ze bedziemy musieli wyjechac gdzies,a maz stara sie o obywatelstwo,i tak troche sie nazbieralo roznych spraw papierkowych,ciagle mamy jakiegos pecha jesli chodzi o Jego papiery.Ech,biurokracja.

Przepraszam,ze tylko o sobie,lece choc troszke Was poczytac,mam nadzieje,ze uda mi sie czesciej zagladac.Pozdrawiam cieplo.


Poczytalam troche,wiecej nie dam rady.Alan wstal.Chce tylko w pospiechu pogratulowac rozpakowanym.I jeszcze jedna sprawa.Malgonia widze,ze rozgorzala tu troche dyskusja na temat dla kogo tak naprawde jest ten watek.Zgadzam sie z tym co napisalas,uwazam,ze ten watek jest dla wszystkich,dla mam,ktoredopiero stracily dzieciaczki,dla staraczek,dla zafasolkowanych,dla tych,ktore szukaja wsparcia,zrozumienia,dla tych,ktore chca porozmawiac o problemach z laktacja itd,jednym slowem dla wszystkich.Kiedy ja stracilam ciaze i tu trafilam ,byly tu wszystkie "przypadki",i dobrze.Tu bylo mi najlepiej i nadal jest,i mam nadzieje,ze nikomu nie bedzie przykro czy nie bedzie to niestosowne,jezeli od czasu do czasu wpadne zobaczyc co u Was i napisze troszke co u mnie,co u malego.Pewnie jak zaczne sie starac czy jak juz bede w ciazy to ten watek znow bedzie mi towarzyszyl codzien.Na razie brak czasu i nadmiar obowiazkow mi na to nie pozwala.Ale czesto o Was mysle i trzymam kciuki za kolejne fasolki.Trzymajcie sie kochane,mnie sie stad nie pozbedziecie :-p
 
Ostatnia edycja:
Do góry