reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

witajcie kochane :-):-)

długo Mnie nie było :-(ale miałam lekiego dołka jak przyszedł @ :wściekła/y::wściekła/y::angry::angry: potem miałam tygodniowy urlop bo ściągaliśmy stary dach do zera i musieliśmy ulać wieniec na całym domu :tak::tak:a przy tym roboty kupa wyrobiliśmy się w 3 dni :tak::tak:i w czwatrek już fachowiec przyszedł zrobić dach z drzewa i przykrył folią zabezpieczającą przed deszczem ;-) mówię Wam deszcz wisła w powietrzu od czawrtku :szok::szok: czekał na Nas aż przykryjemy dach w piątek folią i zaczeło lać :tak::tak:

wczoraj znowu załapałam doła i to takiego konkretnego :wściekła/y::wściekła/y: jeśli nie poronienie to za kielka dni miałabym dzidziusia przy sobie a tu nici :crazy::errr::realmad: :szok::szok: tak bardzo bym już chciała oby się udało, a tu jak na przekur nici :no::no: przecierz odczekałam tyle co lekarz kazał, zdrowo się odrzywiam, rzuciłam palenie, staram się nie pić alkocholu nawet wina sporadycznie :szok::szok: kochamy się cały czas bez zabespieczenia i efektów nie widać :sorry2::confused: teraz pewnie będzie trudniej niż za pierwszym razem :wściekła/y::wściekła/y:

widzę że ewulka ma kolejnego aniołka w niebie :-:)-( bardzo Mi smutno z jej powodu :dry::dry:

nio i tyle u Mnie dziewczyny :baffled: jeszcze nie doczytałam do końca co tam u Was muszę doczytać i poodpisuje :confused:
buziaczki :happy::happy::happy::happy:
 
reklama
Hej Kochane!

tolka23 witaj :-) Faktycznie troszkę Cię nie było, ale rozumiem co przeżywasz. Przechodziłam przez to samo :-( I w sumie nie umiem Ci nic doradzić bo ja sama nie za bardzo poradziłam sobie w tej sytuacji :zawstydzona/y:. Napiszę Ci po prostu jak pomogłam mojemu szczęściu :-) a więc - nie palę, nie piję (mąż również), ja - folik, feminatal i wiesiołek (na lepszy śluz przez pierwszą faze cyklu), on - folik, salfazin (na lepsze żołnierzyki) i najgorsze - mniej przytulania :sorry2:. Kochaliśmy się w okresie płodnym :-).
Mam nadzieję, że troszke pomogłam. Nie będę Ci pisać żebyś wyluzowała, przestała o tym mysleć i spontanicznie do tego podeszła (bo wszyscy mówią że psychika to główna blokada) bo ja czegoś takiego nie rozumiem i nie byłam w stanie choć przez chwilkę przestać mysleć o Dzidziusiu :-).

Dziewczyny dzisiaj o 16.15 na TVN w Rozmowach w toku bedą znane osoby (m.in. Paulina Smaszcz-Kurzajewska) mówić o utraconych Aniołkach.

Ściskam Was z całych sił!

Aniu to trzymam mocno kciuki za egzamin! Tym razem na pewno się uda!
 
Hej,

U mnie dziś dzień- koszmarek. Mam zły humor i męczy mnie katar ciążowy.
Do tego leje deszcz.

tolka23- witaj, wiesz, ja miałabym swoją dzidzię dokładnie za miesiąc przy sobie i to ciągle jakoś tak wraca. Co do starań, których u mnie nie było, to po poronieniu brałam cały czas folik i kwas omega 3 1000 mg, bo podobno odbudowuje tą wyściółkę macicy, a ja tak chciałam ją odbudować, i selen+wit.E- to z kolei podobno dobrze działa immunologicznie. Zdesperowana byłam. Męża karmiłam też tym kwasem Omega 3 i witaminami Centrum. Przytulanka też nie za często. Nie wiem, czy to miało znaczenie, ale Maluszek jest. Trzymaj się i efekty już niedługo będą.

Fogia - no super, że tak ładnie idzie. Ja też dołączam do tego Twojego fanclubu. Buźki!

AMK- spróbuję to obejrzeć, choć teraz wszystko to źle na mnie działa. Boje się jeszcze bardziej i ryczę, a do wizyty u lekarza jeszcze tydzień i dwa dni.

Pozdrowionka!!!
 
Cześć dziewczyny!:happy2:

tolka23 - ale miło znów Ciebie widzieć!:rofl::-D:rofl: Tak długo Ciebie nie było... ale rozumiem, budowa domu/dachu to nie takie proste!
Jeśli chodzi o starania, to nam pomogły wczasy (w Zakopanym). Mogłam się oderwać od codzienności i tysięcy myśli. Jak wyliczałam dni płodne, to niby nie powinnam była zajść wówczas w ciążę ... a tu niespodzianka! Pomyślcie o tym... i nie dajcie się zwariować!:wink: Ściskam Cię mocno!
AMK - mam nadzieję, że nie zapomnę włączyć o 16:15 TV.:biggrin2:
Ika_s - dużo zdrówka!:yes:

Buziaczki
 
witacje kochane :-):-)

AMK, Aniulka i Ikusia - dziękuje za ciepłe i miłe słowa :-) postaram się stosować do waszych zaleceń ;-);-) jeśli chodzi o folik to łykam już od maja bez przerwy ale nie wiedziałam że to też dobrze wpływa na mężczyzn :-p:-p już powiedziałam mężowi o kuracji jest za :tak::tak: kibicuje Wam z całego serduszka i trzymam kciukaski oby wszystko było dobrze :happy::happy:

muffy - i jak przyszła @ czy II ??

buziaczki :-D
 
Mój kochany fanclubie, dopadł mnie max kryzys. Wróciłam z pracy i tak się poryczałam, że hej. Co mi ułożyli ten plan to wredne zołzy z pracy namieszały. I teraz praktycznie codziennie kończę o 15.30 i okienek mi dowalili. I jeszcze głupie teksty typu "że każda z nas miała kiedyś małe dzieci i nikt się moim przejmować nie będzie, bo im też nikt nie pomagał" A mi się serce kroi. Bo ciągle o moim synku myślę i tak mi brakuje tego czasu z nim spędzanego. On dobrze znosi to, że mnie nie ma ale mi jest tak ciężko. Żyliśmy sobie spokojnie, dlaczego mam znosić chamstwo i brak zrozumienia? Co to za podejście do życia "ja miałam źle to niech inni mają jeszcze gorzej"??? Za mały mam rozumek na to wszystko.
 
Hej babeczki.
Dawno mnie niebyło. Widzę, że juz jestescie ciężaróweczki. Gratulejszyn.

Toluś - cmokaski i niezałamuj się. Będzie ok. Przestań czekać na @. Zacznij się cieszyć "figo-fago", a zobaczysz, że dzidziuń się pojawi.

Ania - też cierpię na zawroty głowy. Przedwczoraj o mały włos a bym się przewróciła. Niewiem dlaczego ale w pracy czuję się swietnie, a w domciu dogorywam...

Ika_s - moje maleństwo miało się urodzić 26 lipca...urodzi się troszke później bo 7 marca:-)

Cmokaski babeczki. Pewnie jeszcze wpadnę;-)
 
Cześć dziewczyny! :happy2:

fogia - najważniejsze jest zdrowie... Twoje, Twojej rodziny i najbliższych!:yes: Rób swoje i nie daj się innym. Niech się udławią swoim chamstwem i złośliwością. Któregoś dnia im się odwdzięczysz, zobaczysz!:wink: Ściskam Cię mocno!
daga.p.!!!!!!!!!!!! WITAJ KOCHANA!!!!

Buziaczki

 
reklama
Ja tez was wszystkie witam serdecznie..bo też mnie trochę nie było...
Toluś dziewczyn mają rację,jak się nie myśli..lub wydaje się że wtedy napewno nie zajdę(nie ma szans..),to właśnie wtedy los nas zaskoczy..Myślę że nasze aniołki nad nami czuwają....
Daguś..jak się cieszę że jest twój wpis..Sciskam cię mocno..!!
Jeszcze wszystkiego dokładnie nie przeczytałam,,obiecuję nadrobić zaległości..
U mnie też robota wre! ..i od miesiąca mieszkamy u teściowej..Może już niedługo wszystko się skończy i wrócimy do naszego domku..U teściowej niema netu..,a teraz właśnie przyjechałam do siebie coś posprzątać...
Sciskam was wszystkie gorąco!!!
Bużka!!





dev071pr___.png
 
Do góry