reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

dzis 21:)ide na 19.00 na połówkowe, juz sie nie moge doczekac, bo dawno nie miałam USG, przez to stawianie sie macicy. w nocy złapał mnie bół po obu stronach brzucha i to nawet mocny ale po 10 minutach przeszedł, nie wiem co to było ale dzidzia sie dzis troszke ruszała to może nie zaszkodziło, dobrze że ide do lekarza bo znów bym panikowała. wziełam nospe na wszelki wypadek. a dzis głowa troche boli pewnie ze stresu. nie lubie tak długo czekac na wizyte wole jakies wczesniejsze godziny ale akurat taką gin mial godzine wolną. a ja troszke przybita jestem, mój S czesto wychodzi a to na siłownie a to do rodziców, czy spotkać sie z kolegami, a ja siedze sama, troche mi smutno że wszystko mnie omija, ale jakoś daję rade.
 
reklama
eve
do piatku lekarz kazał mi mierzyc cisnienie i w piatek dac znac czy byly skoki,było normalne.Za to dziś takie jakies było...
Zjadlam owoce tzn pomarańcze,jogurt,które pomagają obniżyć ciśnienie.Zmierzę jeszcze popoludniu i na wieczór.

Ja również nie lubię za dlugo czekać na badania.Stresuje sie bardziej
Powodzenia na wizycie,kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&
w sumie Ty masz ciążę leżącą tak?
 
nisiao niestety mam ciąże leżącą.rzadko kiedy wychodze raz na 2 tyg do ginekologa, ewentualnie raz na 2-3 tyg na chwile do rodziców ale u nich leżę na kanapie. czasem brzuch mi sie spina i twardnieje macica, biore dalej luteine i troszke sie uspokoiło ale mam takie dni że musze brac 3-4 nospy bo mnie pobolewa brzuch w dole i czuje takie lekkie bóle jak na miesiączkę.i jeszcze z powodu mojego poprzedniego poronienia lekarz zadecydował że musze lezec i sie oszczedzac, bo nie wiadomo jaka była przyczyna, a wtedy tez miałam twardnienia macicy dość często:(ale wtedy chodziłam do pracy i normalnie funkcjonowałam.
 
Edytka, nie byłam na badaniu krwi. Postanowiliśmy "dać czasowi czas" i na spokojnie podejść do tematu. Za 10 dni mam wizytę, mam nadzieję, że pomimo mojej późnej owulacji coś już będzie widać na usg. Modlimy się oboje z mężem, on mi ciągle powtarza jak bardzo nas kocha i staram się wierzyć, że będzie dobrze. Mieliśmy nie mówić nic nikomu z rodziny na razie, ale wczoraj moja ciocia (która jest moją przyjaciółką i poprzedniej ciąży bardzo mnie wspierała) napisała mi smsa: "śniło mi się dziś, że urodziłaś córeczkę i nie pozwalałaś nawet abym wzięła ją na ręce :tak:", więc nie wytrzymałam i wysłałam jej mmsa ze zdjęciem testu. Bardzo się cieszy, a ja czuję paraliż :no: Dziewczyny, tak naprawdę jestem spanikowana :-:)-( Bolą mnie piersi, jestem bardzo senna i zmęczona - do tego stopnia, że dziś wzięłam urlop na żądanie. Tak bardzo chciałabym przenieść się w czasie... Myślę wciąż o naszym synku Aniołku, to wszystko działo się rok temu, mam nadzieję, że Jaś czuwa nad nami :-(
 
Kurczę Lena, aż mną rzuca na taką niesprawiedliwość. Łzy mi stoją w oczach. Kochana, BARDZO Ci współczuję, ale nie poddawaj się. Walcz. Proszę Cię. Powiedz, w ogóle nie urosła, ani grama? Jak łożysko? Tak sobie myślę, może to podobny problem co z pierwszą ciążą? Lekarze próbują znaleźć przyczynę? Robią cokolwiek? :baffled:

ASTA: Gratuluję. Widzisz już po wszystkim:-)

Matita: Gratuluję pięknych kreseczek. To naturalne że się boisz. I będziesz bać przez całą ciąże. Teraz na razie nie masz na nic wpływu. iem, że czekanie jest najgorsze, czas się strasznie dłuży. Ja czasem myślałam, że stoję w miejscu. Ale wierz w swojego Dzidziusia :tak:

Pleni: Śliczna Zojeczka:-D
 
Lena.. i kiedy znów wizyta? Ile musiałabyś wytrzymać, by mała miała szansę przeżyć? Kurna.. na co masz czekać? Jeny, tak mi przyKro... koszmar
 
teraz jak mam mierzyc cisnienie to czuje sie nerwowa,jak mierzylam z przerwa mialam 139/80 czyli lekko spadlo,gdyby to mialo byc zatrucie ciazowe to by sie utrzymywalo wysokie csnienie,mam sie denerwowac???jak gin mi nie odbierze telefonu bo jest na wyjezdzie to dzwonic do lekarza rodzinnego czy do szpitala??
 
reklama
Nisiao: Ja też miałam wysokie ciśnienie, brałam leki od początku. A na wizytach to już standardowo. Jesli chodzi o zatrucie to występuje jeszcze białkomocz i obrzęki. Ja jak nie wiedziałam czy to to, bo np. skakało mi ciśnienie to robiłam sobie badanie moczu. Myślę też, że przy zatruciu ciśnienie jest większe.
 
Do góry