Dziewczyny ja po wizycie u lekarza od niepłodności. W związku z tym, że byłam w ciąży w sierpniu zeszłego roku to mam niepłodność wtórną.
Super lekarz (kolega ze studiów mojego taty), ma bardzo dobre wyniki w leczeniu. Powiedział, że "damy radę"
Po pierwsze mam stos "skierowanko na badanko" do zrobienia i to część teraz a część w 2-5 dniu cyklu także jeszcze nic w sumie nie zdziałam w najbliższym cyklu. Mam przyjść z wynikami swoimi i męża(on też do powtórki badań).
Po drugie mam schudnąć ;/ w związku z moim nadciśnieniem, bo jest bardzo groźne w ciąży (a nadciśnienie mam znaczne). Nie jestem otyła, ale mam nadwagę (BMI 27) No, ale tak jak już pisałam zapisałam się do dietetyka, więc to muszę ogarnąć. Ratuje mnie w sumie już 5-7 kg. Mam się nastawić na marszobieg...
Jestem pozytywnie naładowana
Pozdrawiam Was wszystkie !
Super lekarz (kolega ze studiów mojego taty), ma bardzo dobre wyniki w leczeniu. Powiedział, że "damy radę"
Po pierwsze mam stos "skierowanko na badanko" do zrobienia i to część teraz a część w 2-5 dniu cyklu także jeszcze nic w sumie nie zdziałam w najbliższym cyklu. Mam przyjść z wynikami swoimi i męża(on też do powtórki badań).
Po drugie mam schudnąć ;/ w związku z moim nadciśnieniem, bo jest bardzo groźne w ciąży (a nadciśnienie mam znaczne). Nie jestem otyła, ale mam nadwagę (BMI 27) No, ale tak jak już pisałam zapisałam się do dietetyka, więc to muszę ogarnąć. Ratuje mnie w sumie już 5-7 kg. Mam się nastawić na marszobieg...
Jestem pozytywnie naładowana
Pozdrawiam Was wszystkie !