reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Loi ,jasne ,że możesz prosić .O modlitwę i wstawiennictwo można zawsze prosić .
Loi to jak bedziesz jechać przez Marki to tuż przy mojej bramie ,bo ja właśnie przy tej głównej ulicy mieszkam.
A pod Różanem miałam kupić w zeszły roku działkę ,ale nie wyszło.Niecały ki8lometr do starej żwirowni tam było na zakolu Narwi .Piękne widoki,aż zatęskniłam...
 
reklama
Nisiao , uffff , odetchnęlam , super że nic się nie dzieje groxnego...
Emy , miałam własnie Kobietce napisać ,że ona to taki perszing :-D

As , drepczesz znów do Cz-wy ??? Pewnie z Karolką ?

igusia , i co z Rafałkiem ? dalej czekacie na wizytę , czy coś już wiadomo ?
 
Nisiao , uffff , odetchnęlam , super że nic się nie dzieje groxnego...
Emy , miałam własnie Kobietce napisać ,że ona to taki perszing :-D

As , drepczesz znów do Cz-wy ??? Pewnie z Karolką ?

igusia , i co z Rafałkiem ? dalej czekacie na wizytę , czy coś już wiadomo ?

Oczywiście ,że idę i oczywiście ,że z Karolką .To jej druga pielgrzymka już :-D:-D:-D
W tym roku idziemy tylko dwie ,ale damy radę .
Na to konto zakupiłam 2 namioty : 1 tzw plażowy ,żeby rozstawić na kocu ,schować się i spokojnie ją nakrmić lub ukryć przed deszczem
2 mega duży taki rodzinny 180 cm w szczycie ,przedsionek 2x2 m.i 2 sypialnie .Długość całkowita to 5,5 metra :-D:-D:-D:-D
Z takim namiotem to nie popłyniemy nawet w największą ulewę :-D:-D:-D
Ogólnie jestem już przygotowana tylko spakować walizkę ,
jechać po przyczepkę do wypożyczalni dla małej (zamiast wózka)
zabrać dobry humor ze sobą i morze cierpliwości i można ruszać na szlak .:-D:-D:-D

Loi trzymam cię za słowo ,że mi pomachasz :-D:-D:-D:-D
 
As, podziwiam Cię za wytrwałość i zaparcie. Zawsze podziwiałam ludzi, którzy potrafią się zmobilizować do czegoś takiego. Ja również nieśmiało poproszę o słówko o mnie, moim mężu i naszym wielce wyczekiwanym i upragnionym Stasiu (albo Helence, jesli sie okaże dziewczynka jednak), żeby maluszek był zdrowy i urodził się w styczniu, tak, jak powinien. Będę bardzo wdzięczna.
 
Jasne ,że się pomodlę ,a raczej ponad 200 osób ,bo tyle grupa nasza liczy.
Ja już od kilku tygodni nie odliczam dni do pielgrzymki tylko godziny hehe.
Z godziny na godzinę coraz trudniej jest wysiedzieć na dupie .;-):-D:-D:-D:-D
No jak dziecko już się nie mogę doczekać :-D:-D:-D

Dziewczynki mam prośbę .Wszystkie ,które chcę modlitwę lub mają jakąś prywatną intencję to napiszcie na PW ,wtedy łatwiej mi spisywać po kolei ,a nie wyszukiwać w tekście .
Sorki za zamieszanie ,ale mi to sporo uprości sprawę ,bo z innych wątków dziewczyny też piszą ;-):-):-)
A ja nikomu nie odmówię :no::-):-)
 
Tak Emy oj czas szybko płynie .Widzę ,że i u ciebie lada chwila mały CUD będzie .Modlitwa na pielgrzymce za TWÓJ CUD będzie wyjątkowa ,specjalna i indywidualna .
Teraz musi się udać !!!!
As Nawet nie wiesz jak bardzo Ci jestem wdzięczna za pamięć. Modlimy się o ten cud codziennie, może tym razem na niego zasłużyliśmy.
namiocik full wypas :-)
zostaje wam tylko życzyć szerokiej drogi, dobrej pogody i przede wszystkim wytrwałości
 
Witam wieczorowa porą. Wreszcie odważyłam się napisać. Czytam was już dwa miesiące i wydaje mi się ,ze poznałam troszkę wasze historie. Moja jest dość zwykła. Mam 36 lat ,mieszkam w Uk, mam męża anglika. Niestety nie możemy naturalnie mieć dzieci ,dlatego zdecydowaliśmy sie na in vitro. Zaszłam w ciąże po pierwszym razie ,ale niestety straciłam aniołka w 7 tygodniu. Po jakimś czasie znowu próbowaliśmy i udało sie. Mam wspaniałego synka Maksia ,który zimą będzie dwulatkiem. niedawno próbowaliśmy znowu i znowu mój aniołek opuścił mnie. Tym razem w 9 tygodniu. nie wiem czy sie jeszcze odważne. Jak pomyśle by znowu byc w ciąży i dotrwać do bezpiecznego jej stadium ( kiedy to jest?) to mnie ciarki przechodzą.
Strasznie chce mieć drugie dziecko ,ale strasznie się boje. Nie wiem czy dam rade przez to przejść trzeci raz.

U was jest tak optymistycznie. Większość z was ma dzieci po poronienie. cala masa w ciąży. Az miło sie czyta.
 
reklama
Witaj Leia, zapalam światełko dla Twoich aniołków
[*]
[*]
Niestety mając taki bagaż doświadczeń jaki posiadamy każda ciąża wiąże się bardziej ze strachem niż radością. I chyba nie ma bezpiecznego stadium ciąży... Być może nie jesteś jeszcze psychicznie gotowa do kolejnych starań, może potrzebujesz jeszcze czasu... ale to co powinno napawać Cię siłą i nadzieją to Twój synek:tak: przynajmniej wiesz, że to możliwe, wiesz jakie to szczęście, gdy wreszcie tulisz swoje maleństwo w ramionach a co za tym idzie wiesz, że warto próbować!!! Więc to nie tylko historie naszych dziewczyn mogą być inspiracją, ale właśnie Twój przykład pokazuje, że nie wolno się poddawać!!!
Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki :happy: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry