reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Joaro rozumiem co czujesz, jesteśmy w podobnym wieku - mam 32 lata i poczucie, że tego czasu jest jednak coraz mniej. Na pewno patrzę na sprawę inaczej , bo mam już jedno dziecko. Jednak ta tęsknota za małym dzieciątkiem czasem boli aż fizycznie. Jak urodziłam Matiego to postanowiłam, że następne dziecko koło 30 urodzin chcę mieć. I wydawało mi się, że to jeszcze tyyyyyyyyleeee czasu a tu zleciało strasznie szybko. I minęło 30 i 31 i mam 32 i nie wiem ile jeszcze. Ale mam nadzieję, że u Ciebie teraz się uda, chyba szanse są spore :tak: Kiedy testujesz, nie wiem czy pisałaś, może nie doczytałam. Zaciskam &&&&&&&&&&&&& :-)
 
reklama
Plenitude, jak to u mnie z pcos?niby go mam tak mówiła babka do której chodziłam poprzednio..ale nie leczyła go w żaden sposób..mówiła, jedynie, że jak zacznę starać się o dzidziusia to przepisze jakieś tabletki, i tyle..
co do owulacji to po usg i badaniach mówiła, że u mnie nie ma owulacji..a progesteron miałam poniżej normy..a to on jest odpowiedzialny za utrzymanie-podtrzymanie ciąży..jak zaszłam do zapisałam się do innej i od razu dostałam duphaston 2 tabl. dziennie i wizyty co drugi tydzień..ale ona też była jakaś dziwna..o wszystko musiałam sama dopytywać.. :( czy jest dzidziuś, jaką ma wielkość, czy bije serduszko-to na poprzedniej wizycie mówiła, ze jest echo serca, a za 2 tyg - w tą środę niestety.. :(
teraz czekam na poronienie..nie daje już rady..już chcę, żeby się to zaczęło..bo nie mam już sił..2 całe dni wyłam jak bóbr..dziś już troszkę lepiej..ale niech już nadejdzie to poronienie w końcu...
do tego dziś jeszcze mamy ślub w rodzinie... :(
 
PLENI spóźnione ale szczere życzonka:) Wszystkiego naj naj kochana:) Zdróweczka,szczęścia,pomyślności:)Spełnienia marzeń:)) Cudnych wspomnień z porodu:) I grzecznej zdrowej i kochanej Zojki:))))Buziaki
 
Lena czy to jestes ty? kurcze jak dawno cie nie bylo!! i widze, ze brzusio rosnie!!! Zycze ci, zeby tym razem wszystko poszlo dobrze, ba!! napewno pojdzie!!! Ciesze sie, ze rozpoczelas staranka i sie udalo! Kochana ty nadal pracujesz? tam gdzie w zeszlym roku? Buzki!!
 
GATTO tak tak,to nasza Lena:) Brzusio rośnie,jeszcze troszkę,kilka miesięcy i zdjęcie jej maleństwa bedziemy oglądac:))))
 
hej dziewczynki
nie wytrzymałam bo od środy nie czułam ruchów maleństwa i poszłam dziś prywatnie na usg i jest wszystko dobrze maleństwo ma się dobrze, zdrowo rośnie no i szok bo gin powiedziała ze będzie dziewczynka:))) heh
w środę mam wizytę u naszego gina i zobaczymy czy potwierdzi:)))) heeh
powiedzcie mi tylko czy takie częste usg nie zaszkodzi???????
 
Super liliuś gratuluję dziewczynki :) USG przez brzuch na pewno nie zaszkodzi, a chyba takie już masz w tym stadium? Waginalne niby też nie szkodzi, chociaż jak byłam w ciąży to jedna Pani dr zobaczyła na usg serduszko i powiedziała "wystarczy, nie będziemy przeszkadzać".
 
Kurcze Emka, no popatrz! fajnie, ze dziewczyny wracaja z brzuszkami :tak:

Lena
nie martw sie miesniakiem, tez mialam, a pozniej nagle znikl, tak szybko jak sie pojawil. Ginek mi mowil, ze czesto sie tak zdarza w ciazy, a potem sam sie uplynnia:tak:
 
reklama
14 :)

Mi w grudniu też wykryli kilkucentymetrowy mięśniak. Jak straciłam ciążę, zmniejszył się. A teraz nikt mi nic o tym mięśniaku nie mówi. A ja nie pytam, zakładając, że jakby coś było nie tak, to by mi powiedziano. Zresztą i tak - co mogą z nim teraz zrobić? Nic. Liczę na to, że nie rośnie, tylko po prostu sobie jest. Mój mięśniak jest śródścienny i jest gdzieś z tyłu macicy. Moja lekarka twierdziła, że nie wiadomo, co gorsze, zostawić go czy wyciąć, i że lepiej na razie nie ingerować. A ja muszę w tej kwestii zaufać i mieć nadzieję, że żadnych numerów z tym mięśniakiem przez całą ciążę nie będzie.
 
Do góry