Wiem,że pewnie wymyślam,ale miałam sen taki jak rok temu,że urodzilam dziecko i zajmowalam sie nim i karmiłam itd,rok temu jak mi sie snil to za pare dni odszedł mój szkrab,teraz śnily mi się negatywne sny,wiec traktowalam je na odwrót,natomiast ten sen jakoś...boje się czy to sie nie powtórzy,im dalej tym cieżej.
Może ten sen mi się przyśnil,bo wczoraj rozmawialam z siostra o tym co kupila maluszkowi i przyśnilo mi sie że urodzilam a nie mialam nic zakupione,ani wanienki,pampersow nic kompletnie.
Może ten sen mi się przyśnil,bo wczoraj rozmawialam z siostra o tym co kupila maluszkowi i przyśnilo mi sie że urodzilam a nie mialam nic zakupione,ani wanienki,pampersow nic kompletnie.