reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Plenitude - dzięki za Twoją odpowiedź no znajoma mówiła mi ,że w zeszłym roku płaciła 200zł za to badanie , to chyba chodzi mi właśnie o to o ,którym piszesz , ja mam najbliżej na takie do Łodzi i chyba się pofatyguję tak dla własnej wiadomości czy wszystko gra.
 
reklama
Ja się wycierpiałam fizycznie przy poronieniu a i tak mnie poddali zabiegowi, rodzina na wszelki wypadek wywiozła mnie do lekarza sprawdzić, czy wszystko w porządku, macica się jeszcze oczyszczała wtedy, jeszcze miałam skurcze, a lekarz zadecydował, że na takim etapie zaawansowania zawsze robi się zabieg i nastraszył mi rodzinę, że inaczej mogę mieć jakiś krwotok czy coś i mnie nie zdążą dowieźć do szpitala, więc już nie było mowy o proteście. Gdybym wiedziała więcej wtedy, nie dopuściłabym do tego. No tak, byłam na sierpniówkach. Bo termin miałam jakoś na przełomie lipca i sierpnia, czyli w zasadzie za 3 tygodnie bym rodziła. Kolejny termin miałam na listopad. Tym razem wypada styczeń i tak już niech pozostanie.

Kobietko, ja się wcale nie dziwię, że tak Cię to dotknęło. To zupełnie naturalne. Ale najważniejsze, że już za niewiele ponad miesiąc wracasz do akcji ;)

Właśnie. W tym wszystkim najważniejsze, że to nie jest jeszcze koniec naszej walki o dzidzię. I że w którymś momencie dla każdej kończy się to happy endem. A my tutaj możemy swoimi historiami dawać innym nadzieję i siłę do walki. A potem cieszyć się z kolejnej szczęśliwej historii.

Enya, jak Twoja walka?
 
pleni , no data przednia :-D w zasadzie święto , fajny dzień - rocznica powstania . Moze akurat się uda:tak:

kobietka , dokładne badanie usg ok 12tc wacale nie musi być 3D , nawet lepiej lekarz wszystko widzi na zwykłym usg , Ważne żeby obejrzał wszystkie organy dziecka , kość nosową , zmierzyl przezierność karkową (tzw. NT) , obejrzał mózg , ręce nogi . Takie usg powinien zrobić ci lekarz prowadzący ciąże w ramach wizyty.
Jeśli coś go zaniepokoi , wtedy może cię skierować na badanie z krwii , test Pappa . Ze skierowaniem jest bezpłatne , natomiast bez dosyc drogie.

Ciekawostka : Załatwiając dziecku kartę czipową do NFZ (takie są na śląsku) , pan mnie zalogował do takiego programu ZIP (Zintegrowany Informator Pacjenta) , gdzie mozna sprawdzic wszystkie koszty pacjenta w NFZ .
W placówce NFZ dostaje się login i hasło . w domu sie logujesz i wszystkie dane od 2008 r sa widoczne.
teraz wiem ,ze moje cc kosztowało 1716zł a kazda wizyta u gin 59zł , badania prenatalne 12tc-460zł , a 20tc-250zł.
 
CZARNA no proszę,myślałam,że NFZ utajnia takie dane;))))) Teraz wiadomo czego nam żałują,na czym chcą oszczędzić-jeśli chodzi o chodzenie po lekarzach i proszenie się o jakieś skierowanie na badanie czy coś.
 
Pleni ja to totalna blondynka jestem:-D Teraz się głowie jak maile odczytam:-) ale co tam, najwyżej założę nowe konto:-D:-p
Odebrałam dzisiaj wyniki Oliwki na krew utajoną w kale. I już jej nie ma. Powoli rozszerzamy dietę ale Oliwka nie lubi warzywek... Zresztą przez ostatnie dni nie chce mi jeść. Nie zjada całych porcji mleka a wcale nie są duże bo tylko 130ml. Próbuję ją oszukać i dodaje smakowej kaszki ale wcale nie jest lepiej..
Jeszcze z M nie mogę się dogadać... W ogóle nic mu nie pasuję...Dzisiaj jak się dowiedział że byłam po sam wyniki w mieście to się wydarł że po same wyniki pojechałam a jak mu jeszcze powiedziałm że lało to z pretensjami że mu samochód ubrudzilam i nie szanuję jego pracy... Paranoja....
 
kwiatuszek ja też blond;-) a z odzyskaniem haseł może być kiepsko, chyba, ze podawałaś alternatywne maile lub telefon - ale musisz mieć dostęp do jakiejkolwiek swojej skrzynki mailowej. co do męża - coś mu leży na wątrobie i mocno uwiera..

kobietko tak jak pisze czarna, usg 2d na tych badaniach gin Ci na pewno zrobi a za pamiątkowe trzeba zapłacić.

czarna nie ma sprawy, może być ;-) miła odmiana bo prawie wszyscy z lipca:-D

emeczko jest już ZIP dla wszystkich dotyczący leczenia w NFZ, można zobaczyć co tam jest w tych tajnych aktach;-)
 
Ostatnia edycja:
Witam nowe aniołkowe Mamy i szczerze współczuję.

A u mnie? Chyba nic z tego nie będzie :( testy owulacyjne nadal wychodzą negatywne a mąż w poniedziałek wyjeżdża na tydzień :( No nic, pracujemy :) miłego weekendu dziewczynki.
 
reklama
Girls, mam lekkie dolegliwości skurczowe. Nie jakiś bol, ale czuje, ze skurcz lapie i potem puszcza. Skąd ja mam wiedzieć, czy to macica, czy może po prostu w jelitach coś się przesuwa? Przecież teraz ta macica juz nie jest tam, gdzie kiedyś. A zresztą nawet kiedyś jak mnie łapał bol okresowy to nie byłam pewna, czy to okres, czy ja muszę pilnie do toalety... Mam nadzieje, ze to nie macica.
 
Do góry