witam
Od dluzszego czasu podczytuje was ale dzis dopiero postanowilam zarejstrowac sie i napisac .
Miesiac temu stracilam mojego drugiego dzidziusia bol jaki przezywam jest nie do opisania :-(Plamienie ,3 dniu w lozku , bol i straszny krwotok ,pogotowie ,placz ,po usg stwierdzil ze zabieg oczyszczania nnie potrzebny gdyz dzidzus wychodzac spakowal wszystko za soba ,tego samego dnia wrocilam do domu i wielka pustka i ryk bo to juz nie byl placz na szczescie czlowiek musial sie oganac dla dziecka ktore pytalo "papo cemu mamo place?" wiec dzieki synkowi i mezowi jakos sie trzymam
Fizycznie dobrze sie czuje gorzej jest psychicznie wieczne mysli i pytania dlaczego ,co zrobilam zle a czego nie zrobilam a co powinnam zrobic .
czuje tak wielka strate a z drugiej strony juz pragne znow byc w ciazy czy to normalne czy ja juz jestem nie normalna z tej rozpczy .
Od dluzszego czasu podczytuje was ale dzis dopiero postanowilam zarejstrowac sie i napisac .
Miesiac temu stracilam mojego drugiego dzidziusia bol jaki przezywam jest nie do opisania :-(Plamienie ,3 dniu w lozku , bol i straszny krwotok ,pogotowie ,placz ,po usg stwierdzil ze zabieg oczyszczania nnie potrzebny gdyz dzidzus wychodzac spakowal wszystko za soba ,tego samego dnia wrocilam do domu i wielka pustka i ryk bo to juz nie byl placz na szczescie czlowiek musial sie oganac dla dziecka ktore pytalo "papo cemu mamo place?" wiec dzieki synkowi i mezowi jakos sie trzymam
Fizycznie dobrze sie czuje gorzej jest psychicznie wieczne mysli i pytania dlaczego ,co zrobilam zle a czego nie zrobilam a co powinnam zrobic .
czuje tak wielka strate a z drugiej strony juz pragne znow byc w ciazy czy to normalne czy ja juz jestem nie normalna z tej rozpczy .