reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

czasem piję melisę i chciałam poszukać czy można ją pić w ciąży i jedni piszą, że można a inni że nie. i znalazłam taki opis: "ponieważ jest stosowana do wywoływania miesiączki, nie stosuj jej kiedy jesteś w ciąży". jestem w szoku:szok:. znalazłam to na stronce o zdrowiu.czyli lepiej unikać. nie wiem czy sie ta informacja komuś przyda, ale na wszelki wypadek podałam.
 
reklama
nisiao, katherinne czekamy na relacje z wizyt, piękne foteczki:-):-):-)

magda gratuluję pięknych wyników, a na cudne foteczki jeszcze przyjdzie czas

plenitude już tylko 10 tygodni będziesz zależna od męża, chyba że polubicie to uwiązanie, bardzo groźnie brzmiało to co napisałaś, uważajcie dziewczyny na siebie

kobietka super już 8 dni bez papierosa, niedługo Twój suwaczek ciążowy też tak będzie mknąć

a ja dzisiaj załapałam doła,a wczoraj chwaliłam się Edytce że głęboko zakopałam, nawet przez chwilę myślałam, co by nie odpuścić, boję się
 
Cześć dziewczyny. Dawno nic nie pisałam, bo u mnie nic ciekawego związanego z ewentualną ciążą się nie dzieje, na staranka czekamy do sierpnia/września. Ale czytam Was codziennie i za wszystkie 3mam kciuki.

enya strasznie mi przykro :-( ja w te szczepienia nie wierzę, ale miałam nadzieję, że Tobie się uda i udowodnisz, że one coś jednak dają... a nie myślałaś nad ciążą bez szczepień ale na lekach np. u dr Jerzak? Wiem, że u Ciebie jest też problem z pc przeciwłożyskowymi, z tym można sobie poradzić encortonem.. nie poddawaj się kochana, jeszcze i dla nas wyjrzy słońce..

nisiao co do tego przesądu, to ja zostałam poproszona o bycie chrzestną dla mojego bratanka jeszcze przed ciążą, później zaszłam w ciążę i usłyszałam o tym absurdalnym przesądzie od mojej bratowej, nie wierzyłam w to, ale ona wolała dmuchać na zimne i postanowiliśmy zmienić chrzestną.. tydzień później poroniłam będąc w 9 tyg. Jak widzisz nie ma co zwracać uwagi na takie głupoty, choć w rezultacie cieszyłam się, że jednak tą chrzestną nie zostałam, bo chrzest był 2 dni po moim wyjściu ze szpitala, i zwyczajnie nie poradziłabym sobie emocjonalnie z tą sytuacją... moja mama będąc w ciąży była chrzestną i szczęśliwie urodziła, też jej mówiono że nie powinna, nawet rozmawiała o tym z księdzem, który powiedział że jako katoliczka nie powinna wierzyć w zabobony, ale cieszyć się że nosi nowe życie pod sercem i będzie matką chrzestną. Także nie przejmuj się takimi głupotami ;-)

Powodzenia na wizytach dziewczyny!
 
Emka trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie. Melduj sięKochana ze szpitala.
Juchu mam nadzieje, że uda Ci się wyrobić z magisterką ibędziesz bronić się w 1 terminie. Ja dzisiaj byłam u promotorki,ale ta mi niesprawdziła poprawionej pracy. Zła jestem bo jechała 30km na darmo.
Liluś ja na razie lecze się prenatalem i domowymi sposobami:sok malinowy, miód, czosnek, cebula, ale jakoś nie widze poprawy. Dużo zdrówkażycze.
Enya kurcze bardzo mi przykro. Kibicowałam Ci mocno, nadal będęi mam nadzieje, że kiedyś jeszcze doczekasz się rodzeństwa dla Alusi. Trzymajsię Kochana!
Pleni kurcze czytając Twój opis sytuacji się przeraziłam.Dobrze, że z maluszkiem o i u Ciebie skończyło się "tylko" na siniaku..
Anilek uśmiałam się z Twojego opisu ciężarówki w 9 miesiącu.No tak niestety jest,ale już bliżej końca.
Kobietka daj znać jak tam teścik.
Czarna ja byłam w aptece i dostałam jakaś maść na tąopryszczkę, lips. Ale jakaś do kitu jest, nic nie pomaga, ziołowa więc pewniedlatego. Spróbuje ten amol, dzięki.
Nisiao Kochana trzymam mocno kciuki za wizytę!!!
Neta moja Kochana przykro mi. Kurcze ja tak mocno za Ciebietrzymam kciuki, w każdym nowym cyklu czekam razem z Tobą na nieprzyjście @. Aleja nadal wierze, że wkońcu się uda!!!! Kciuki nadal mocno zaciśnięte.
Mysiak super, że się odezwałaś. Czekamy na fotki.
Magda ciesze się, że z maluszkiem ok.
 
Magda , fajnie że z dzidkiem wszystko ok , na focie fajnie widać
mysiak , czekamy na relację i foteczki , powodzenia w "ogarnięciu" się ze wszystkim :)
 
agnieszkaala dziękuję i nawzajem życzę szybkiego powrotu do zdrowia

eve 85 ja już sama nie wiem co można pić a czego nie można. Wogóle mam z tym bardzo duzy problem. Malo pije.....i nie umiem sie zmusic zeby wiecej pic.
Teraz jak jest taka pogoda że pijąc zimną wodę boli mnie gardlo, jak pije ciepla z cytryna to mnie odrazu przeczyszcza. Herbaty niby nie mozna pic.. pije troche kawy inki i zurawinę z gotowana wodą. Czasami soki wyciskane. Na poczatku ciazy mialam straszne zaparcia a teraz na odwrot... boje sie ze sie w koncu odwodnie...

magda88
och jaki słodziak kochany, ja mam wizyte za tydzien i mam nadzieje ze tez takiego dzidziola zobacze. Zazdroszcze i gratuluję ze juz masz I trymestr za soba

enya bardzo mi przykro.....

pleni dobrze ze ta przygoda zakonczyla sie szczesliwie

ja od nocy mam straszny ból pleców w górnej czesci po prawej stronie, niewiem od czego moze ze leze juz od kilku dni w lozku przez te przeziebienie ale ruszam sie tez zawsze cos robie w domu.... kurde a moze to odwodnienie........;/ jak myslicie???
 
lili wezmę sobie Twoje rady do serca, tym bardziej, że owszem mroczki czy chwile pt. 'słabo mi' mam często ostatnio, ale wizję odcięło mi momentalnie, przeszłam po odstawieniu koszyka 2 metry i tyle, a decyzja o wyjściu nie była już moim myśleniem, na pewno nie tym logicznym.

katherinne o tym co piszesz też będę pamiętać, zazwyczaj wszystko przechodziło, ale wczoraj musiało mi mocno spaść ciśnienie w dusznym pomieszczeniu, bo jak prowadzili mnie do karetki to właśnie zaczynał padać deszcz. oczywiście na usg usłyszałam, że powinien mnie zbadać neurolog, że jak często widzę mroczki to może być guz albo tętniak.. już to widzę jak mnie neurolog bada, taaak, na pewno.. a skierowanie to pewnie od św. Mikołaja dostanę.

nisiao za wizytę &&&&

na szczęście na śliwie na czole się skończyło, mąż co chwilę dzwoni czy jestem w domu, oj.. jestem jak zwykle, raz na miesiąc sama wyszłam :zawstydzona/y: a my i tak jesteśmy do siebie bardzo przywiązani i takie uwiązanie znacząco nie zmieni naszych nawyków, zazwyczaj wszystko robimy razem chyba, że to sprzątanie lub coś ciężkiego do noszenia to "wspieram duchowo" ;-)

liluś ja też nie piję herbaty, ani czarnej, ani ziołowych, odstawiłam na czas ciąży, piję tylko wodę niegazowaną, czasem delikatnie gazowaną i inkę z mlekiem i cukrem. herbata hamuje wchłanianie żelaza, wapnia i magnezu, zawiera kwas szczawiowy ( uwaga przy kamieniach nerkowych - ja mam 3 w prawej nerce)
http://www.ekorodzice.pl/herbata-w-ciazy-jaka-wybrac-jakiej-unikac,40,93,998,strona,1.html

magda gratulacje wyników usg.
 
Ostatnia edycja:
nisio tak naprawdę to nie wiem jak jest pogłębione zrobił mi usg i od razu powiedział że wie w czym jest problem :baffled: ze mam PCOS pokazywał mi torbiele na jajnikach i dał skierowanie na badania hormonalne dzisiaj dzwoniłam i są już wyniki lekarz dzisiaj tez jest więc mam nadzieje ze dzisiaj juz do mnie zadzwoni :-( ale pewnie u mnie jest bardziej pogłębione ponad rok już się staramy i nic..........:-(magda super ze wizyta przebiegła wzorowo:-) śliczne maleństwo ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
angel Twoje podobne do mojego, bez leków sama owulacja raczej nie występuje, a jeśli już to zbyt rzadko, ostatnią mogłaś mieć nawet z Aniołkiem, poza tym czasem kobiety z normalnym owu starają się po kilka długich cykli a u kobiety z PCOS to przeradza się w lata.. lekarz sam ocenił sytuację, skoro leczy niepłodność to wie z czym to się je, czekanie na własną owulację przy zaawansowanym latami PCOS to już tylko strata czasu.
 
Do góry