reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Edyta GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!

Ja mam dziś 16 dc, podziałaliśmy rano, no zobaczymy...

Wracam do sprzątania
:oo: nie chce mi się ale wyjścia nie ma. O 14 przyjeżdża moja siostra cioteczna, w końcu poznam bliźniaki jej - pół roku mają :-)
 
reklama
edytka gratulacje, czarna jak zwykle miała nosa i ja też podglądałam, trzymałam kciuki bo tempka ładna w fl.

neta za owocne 'działania' ;-) &&&&

enya cały czas Ci kibicuję, bardzo dużo już przeszłaś, poronienia plus dodatkowe kłopoty, badania, masz niezłomnego ducha walki, masa pieniędzy idzie na leczenie żeby tylko była zdrowa dzidzia.. życzę Ci z całego serca by to wszystko dało efekty i żebyś mogła się cieszyć niedługo kopniaczkami po wątrobie i pęcherzu :tak: &&&&

mysiak, emka buziaki :*

kobietko co u Ciebie?
 
Ostatnia edycja:
Edyta no to super wiadomosci,oby wiecej takich bylo.Kciuki zacisniete&&&&&&&&&&&&&

To ktora pierwsza do rozsypania?Bo zupelnie sie pogubilam:zawstydzona/y:Ciesze sie,ze dochodza nowe fasolki,Enya trzymam kciuki za same pozytywne rzeczy.
 
witaj Karolino, jakie to było poronienie? jak samoistne to już w pierwszym cyklu po można działać, a jak łyżeczkowanie to zazwyczaj do 3 cykli czekanie na formę zarówno psychiczną jak i fizyczną choć organizm jak jest gotowy to ciążę przyjmie, jeśli nie to do ciąży nie dojdzie, u każdej kobiety jest to kwestia indywidualna.

hona lenka jest w 39w1d i jest pierwsza, druga mysiak, potem emka i czarna, po nich chyba anilek :-)
 
Ostatnia edycja:
Pleni ło matko jestem druga w kolejce??:szok::-DCoś mi się zdaje,ze czarna mnie wyprzedzi:tak:Pamiętasz jak kiedyś robiłam listę zafasolkowanych?Było ich masę,gdzie się podziały te dziewczyny??Jak już będę po porodzie to zrobie sobie dodatkowy suwaczek:za tyle i tyle dni urodzi się mała Plenisia:)))Będę w miejscu przebierała nogami,żeby Twój suwaczek szybciej mknął:))) edyta mega gratki:))))) Hona taka prawda,że co kobieta to inne zdanie i wspomnienie z cc,moja siostra miała ciężki kleszczowy poród,na sali miała 3 dziewczyny po cc i 1 po sn,te po cc funkcjonowały super,a te biedne po sn ledwo żyły.Wszystko zależy od przebiegu porodu,od komplikacji itd.
 
No to jestem w ciąży :szok::-):szok::-D:-D:-Draniutko zmierzyłam temperaturę - 37,0 więc nadal w górze no i oczywiście nie mogłam się powstrzymać, zaraz zrobiłam test z porannego moczu... kreska testowa blada, dużo bladsza od kontrolnej, ale widoczna, na tym etapie mi to starcza, mam tylko nadzieję że w poniedziałek jak powtórzę to jużbedzie tak samo intensywna jak kontrolna, no i w poniedziałek idę zrobić betaHCG to dla mnie nowość w poprzedniej ciąży wiedziałam że można zrobić jakiś test z krwi ale nawet nie wiedziałam jak sie on nazywa, także to wszystko dzięki Wam dziewczyny, dziękuję za wszystkie kciuki i wsparcie z Waszej strony, będę na bieżąco informować o postępach, już w środę idę do ginki (tak wypadło bo na tą wizytę umawiałam się chyba jeszcze w styczniu, u niej jest zawsze odległy termin)

Liluś
ja też nie miałam jakiś wielkich nadziei, dopiero jak wczoraj (14 dzień fazy lutealnej) nie czułam się jak na okres to zaczęłam coraz bardziej intensywnie myśleć o ciąży, żadnych objawów nie miałam i nie mam, piersi mam miękkie, może minimalnie hmmm jak to nazwać "podniesione" :) więc oczywiście mam nadzieję że u Ciebie również zagości fasolka w tym miesiącu :) &&&&&&
Co do pracy magisterskiej to ja też muszę się spiąć, im więcej napiszę tym lepiej, nie jestem w stanie przewidzieć tego jak się będę czuła, czy nie wyląduję w szpitalu tak jak Loi albo nie będę w stanie wstać z łóżka tak jak Agnieszkaala, już nawet nie wspomnę jak się boję poronienia, wtedy psychicznie usiądę i też nic nie napiszę w magisterce, więc musimy spiąć nasze tyłki i do roboty :tak:

Czas ran nie goi, tu się zgodzę, my za dwa dni mamy 5 miesięcy odkąd rozstaliśmy się z Anielką :( mam nadzieję że nasz osobisty aniołek będzie teraz czuwał nad młodszym rodzeństwem...

enya za twoje badania i starania też cały czas trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&, nawet nie wiesz pewnie ale co dziennie jak jestem na swoim enpr to zawsze też sprawdzam co u Ciebie, w tym cyklu właśnie miałyśmy owulkę w tym samym dniu i ten sam dzień spodziewanej miesiączki więc jak zobaczyłam że u ciebie tempka w piątek spadła a u mnie nie, to zaczęłam intensywnie myśleć że chyba coś jest na rzeczy :))

EDYTKA GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dalas mi nadzieje ze mi tez moze sie udac jeszcze w tym cyklu, cala noc sie meczylam bo brzuch mnie boli jak na okres a tu jeszcze do srody/czwartku daleko...... piersi dalej miekkie, tempki nie mierze bo mialam infekcje gardla...
 
hej
już od kilku dni zbieram się zeby coś skrobnąć i jakoś mi nie wychodzi:zawstydzona/y:, ale podczytuje Was na bieżąco i trzymam za wszystkie kciuki, zarówno te zafasolkowane jak i te starające, Pleni za Ciebie szczególnie.

Mi ostatnio troszkę psycha siada, już bym chciała urodzić a tu nic, młody w poniedziałek ważył prawie 4200 a boję się tej wagi, cc bym nie chciała ale boje się jakiś komplikacji , że nie dam rady wypchnąć maluszka i potrzebne bedzie vacum. Synuś strasznie się rozpycha, szczególnie późnym wieczorem , napiera chyba główka w kanał rodny i dlatego tak boli, ostatniej nocy myślałam ze cos się zaczyna ale przeszło. Prawdopodobnie w dzień terminu do szpitala na wywołanie ze względu na wagę, coś więcej będę wiedziała w pon.Do tego w kwietniu rok temu dowiedziałam się o ciązy Z Aniołkiem i jakos to też mnie nie nastraja. Najważniejsze że najwyżej z tydz będe się jeszcze kulać, ale proszę Was o kciuki i ciepłe myśli , bo bardzo potrzebne.
 
reklama
Lenka zaciskam kciuki... ja jestem trochę za tobą, ale wczorajszy wieczor tak dal mi w kość ze tez bym chciała jak najszybciej urodzić... tak gdzies za 1,5 tyg młody mogłby się już wykluc.. bo tez klocek nam się szykuje z wagą ok 4kg
 
Do góry