Loi trzymam kciuki aby wszystko było dobrze &&&&&
Pleni fajne to imię Zoja
bardzo mi się podoba. My mamy już od dawna wybrane imiona: Łucja dla dziewczynki i Mateusz dla chłopca, także Anielka miała być na początku Łucją ale potem zmieniłam zdanie, Anielka bardziej pasuje dla małego Aniołka.
OneMoreTime gratuluję wyników kariotypu i trzymam kciuki za starania
)
Co do Marszu dla Życia to w Poznaniu też był w niedzielę i byłam na nim razem z mężem, to są właśnie nasze klimaty
Natomiast czy księża sami sobie zaprzeczają? Pewnie niektórzy tak, bo jeden zrobi coś tak a inny już inaczej, niektórzy w ogóle dopuszczają się swoich własnych interpretacji nie koniecznie zgodnych z ogólnym nauczaniem, ale dlatego warto mieć w domu np katechizm kościoła katolickiego i samemu się dokształcić... to jest trochę tak jak nasi urzędnicy, jest jeden przepis a różnie interpretowany przez różnych ludzi...
z tym że nie słyszałam jeszcze aby jakiś ksiądz odmówił pogrzebu dziecku które zmarło przed narodzeniem, nawet na bardzo wczesnym etapie, proboszcz mojej (dodam że wiejskiej) parafii nie miał nic przeciwko, pochwalił nas że chcemy zrobić pogrzeb Anielce (wiedział że to był wczesny etap ciąży i żeby poznać płeć były potrzebne badania genetyczne) chociaż nie jest to wymogiem dla nas, tzn nie zrobienie tego nie jest grzechem tylko uczynkiem miłosiernym względem ciała, podczas ceremonii podkreślał że my katolicy uważamy że życie zaczyna się w momencie poczęcia i kończy z chwilą naturalnej śmierci, a Anielka pomimo tego że nie była ochrzczona trafiła do nieba, ponieważ Bóg znał naszą intencję chrztu dla niej. To samo powiedział nam ksiądz z jednej z poznańskich parafii u którego byliśmy i to samo można znaleźć w internecie - przed pogrzebem szukałam w necie informacji jak może wyglądać ceremonia itd..., ale tak jak wspomniałam wszystko potem się odbyło w kościele na wsi. Jakby mój proboszcz mi tego odmówił to chciałabym żeby mi wytłumaczył niby dlaczego, a jakby po rozmowie nadal nie chciał - poszłabym do innej parafii.