reklama
Neta81
Fanka BB :)
Neta, ja tez chce od razu i zamierzam NIE schizowac. Caly ten czas bylas na zwolnieniu od #, ze teraz wracasz? Ja wracam za tydzien. Ale tez nie chce. Dobrze mi prowadzac taki tryb zycia, jak teraz. Fajnie sie skupic na rodzinie. Swojej, nie cudzych. I myslec o swoim dziecku, nie o cudzych.
Czy dobrze rozumiem, ze masz dzieciaczka z ADHD? W ktorej jest klasie? Wprawdzie jak mialam dzieciaczka z ADHD pod swoimi skrzydlami w podstawowce to walczylam o indywidualne dla niego niedlugo po tym, jak go przejelam w 4 klasie, ale na jak najkrocej. Tylko tyle, zeby nadgonic z zaleglosciami, ktore zdazyl sobie zrobic. Potem dazylismy do tego, zeby wrocil do klasy. Wprawdzie duzo latwiej nam sie pracowalo, jak on byl osobno, klasa osobno ale jestem ogromna przeciwniczka izolowania dzieci, chocby dlatego, ze kiedy maja zdobyc kompetencje spoleczne, jak nie teraz? Kazdy nauczyciel na pewno ma jedna godzine w tygodniu przeznaczona na prace z uczniami, ktorzy maja jakies trudnosci, mozna sprobowac pogadac z nauczycielem, czy wtedy na osobnosci albo w mniejszej grupie nie bedzie chcial popracowac z dzieckiem i wesprzec. Czy mialas okazje brac udzial na poczatku roku w tworzeniu Karty Indywidualnych Potrzeb Ucznia? O ile sie nie myle, w tym roku cos takiego sie tworzy i przedstawia rodzicowi, rodzic tez ma prawo brac udzial w posiedzeniu komisji podczas gdy komisja tworzy taka karte dla jego dziecka.
No i właśnie.... od początku roku doprosić się o tą kartę nie mogę... a pani pedagog z rozbrajającą szczerością powiedziała, że ona to napisze ale to taka formalność będzie, w zasadzie to co w orzeczeniu z poradni. Porażka. Ja też nie bardzo chciałam się zdecydować na indywidualne ale zgodziłam się na częściowe indywidualne na terenie szkoły - Mati ma religię i zajęcia komputerowe z dziećmi, może uczestniczyć w wyjściach np. do teatru i w zabawach. Dla jego dobra tak zrobiłam, bo z uwagi na to, że ciągle był rozproszony, chodził po klasie, przestał nadążać i nie chcę, żeby zrobiły mu się braki. W pierwszej klasie jest więc jest czas, żeby zadziałać. Od kwietnia jak się uda to wróci do klasy, zobaczymy jak będzie.
Tak, byłam na zwolnieniu do teraz, nie chciałam tak jak i Ty zajmować się cudzymi rodzinami i cudzymi dziećmi (choć moi podopieczni są już dorośli, jednak intelektualnie zawsze pozostaną dziećmi), wolałam poświęcić trochę czasu swojemu dziecku i chciałam sama ze sobą jakoś dojść do ładu i składu.
Dorotka GRATULACJE !!!!
dorotka: no to super wieści!!! A suwaczek będzie? ;-)
pleni: ja Cię rozumiem, też lubię wiedzieć jak najwięcej, chociażby po to, żeby wiedzieć o co pytać lekarza... Niestety nie mam takiej głowy jak Ty do tych wszystkich medycznych terminów i określeń. Kiedyś jak chodziłam do dentysty, to musiał mi wszystko mówić co robi i po co. Dziś jestem trochę mniej dociekliwą pacjentką na fotelu dentystycznym... Po prostu czekam kiedy to się skończy... ;-)
pleni: ja Cię rozumiem, też lubię wiedzieć jak najwięcej, chociażby po to, żeby wiedzieć o co pytać lekarza... Niestety nie mam takiej głowy jak Ty do tych wszystkich medycznych terminów i określeń. Kiedyś jak chodziłam do dentysty, to musiał mi wszystko mówić co robi i po co. Dziś jestem trochę mniej dociekliwą pacjentką na fotelu dentystycznym... Po prostu czekam kiedy to się skończy... ;-)
perelka86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2011
- Postów
- 765
Dziewczyny mam pytanko bo od tygodnia biore beta bloker w dawce 1 mg na obnizenie pulsu i lekko cisnienia chcoiaz go nie mam i nie wiem czy mozna brac acard normalnie brałas ktora z Was moze beta blokery jesli tak prosze napisac z góry dziekuje
Dziewczynki gratuluję wizyt !!!!!!!
Dziewczyny mój Kuba ma Z.A. i cały pakiet zaburzeń z tym związanych .
obsesyjne zainterosowanie grami i komputerem itp
bardzo szybka niezrozumiała mowa
nadpobudliwość ruchowa
naiwność
kłopoty z adaptacją w grupie
problemy z wykonaniem wytyczonych zadań i celów
problemy z koncentracją
niska samoocena
potrafi powtórzyć to czego się nauczył choć nie zawsze to rozumie
nietolerancja porażek i to bardzo duża
upośledzenie motoryczne
słaba koordynacja ruchowa
niskie umiejetności manualne
U nas problem w szkole był z dręczeniem i znęcaniem się nad nim przez innego ucznia .
IPET został napisany ,ale tak jakby go nie było i do tej pory tego nie podpisałam.
Jako rzecznik praw mojego dziecka nie muszę podpisywać wszystkich papierków ,które mi podsuną .
Mam wgląd do IPETU i możliwość wymagania zmian wg mojego widzimisię ;-)
Mądra jestem po szkoleniu dla rodziców w Stowarzyszeniu Hansa Aspergera
W szkole mieli ze mną ciężko ,bo zbyt dużo od nich wymagałam i byłam upierdliwa .
Ale mnie to LOTTO co oni myślą .
W tamtej szkole był problem z zajęciami ,które Kubuś powinien mieć
SI,logopedia ,zajęcia KK ,ponieważ
padegogiem szkolnym ,logopedą,psychologiem ,reedukatorem i panią od biofeedbacku była ta sama osoba
Pracowała oczywiście tylko w godzinach 1 etatu czyli max od 8 do 13 -14 każdego dnia .
Przez to mój syn miał zajęcia raz na 2 tygodnie
Na indywidualnym nauczaniu z włączającym był w 1 klasie ,od 2 klasy chodził normalnie z klasą na wszystkie lekcje .
Do listopada tmtego roku dawał radę sobie sam ,ale potem już nie i jak się nad nim znęcali to i on zaczął bić .
Przez to stał się bardzo agresywny w stosunku do opiekunów i kolegów .
Zaczął się dla nas horror .
Zmieniliśmy szkołę i tam niestety się nie dostał ,więc teraz tuż przez feriami znalazłam mu 2 szkołę ,do której pójdzie po feriach.
Pani z tej nowej szkoły całą historię Kuby zna i powiedziała ,że za wszelką cenę spróbuje mu pomóc .
Psycholog ze szkoły prywatnej ,do której Kubuś chodził przez 3 tygodnie napisał w opinii tak :
Dziecko pod wpływem stresu i braku pomocy stało się agresywne w stosunku do otoczenia .
Nie ufa ludziom tylko przedmiotom ,akceptuje to co namacalne .
Kuba boi się świata i reaguje przetrwałą agresją lękową na każdy sygnał wysłany przez osobę skierowany do niego .
Dziecko powinno podlegać opiece psychiatry,psychologa,i uczęszczać na TUS .
Tyle dała nam stara szkoła .
Dziewczyny mój Kuba ma Z.A. i cały pakiet zaburzeń z tym związanych .
obsesyjne zainterosowanie grami i komputerem itp
bardzo szybka niezrozumiała mowa
nadpobudliwość ruchowa
naiwność
kłopoty z adaptacją w grupie
problemy z wykonaniem wytyczonych zadań i celów
problemy z koncentracją
niska samoocena
potrafi powtórzyć to czego się nauczył choć nie zawsze to rozumie
nietolerancja porażek i to bardzo duża
upośledzenie motoryczne
słaba koordynacja ruchowa
niskie umiejetności manualne
U nas problem w szkole był z dręczeniem i znęcaniem się nad nim przez innego ucznia .
IPET został napisany ,ale tak jakby go nie było i do tej pory tego nie podpisałam.
Jako rzecznik praw mojego dziecka nie muszę podpisywać wszystkich papierków ,które mi podsuną .
Mam wgląd do IPETU i możliwość wymagania zmian wg mojego widzimisię ;-)
Mądra jestem po szkoleniu dla rodziców w Stowarzyszeniu Hansa Aspergera
W szkole mieli ze mną ciężko ,bo zbyt dużo od nich wymagałam i byłam upierdliwa .
Ale mnie to LOTTO co oni myślą .
W tamtej szkole był problem z zajęciami ,które Kubuś powinien mieć
SI,logopedia ,zajęcia KK ,ponieważ
padegogiem szkolnym ,logopedą,psychologiem ,reedukatorem i panią od biofeedbacku była ta sama osoba
Pracowała oczywiście tylko w godzinach 1 etatu czyli max od 8 do 13 -14 każdego dnia .
Przez to mój syn miał zajęcia raz na 2 tygodnie
Na indywidualnym nauczaniu z włączającym był w 1 klasie ,od 2 klasy chodził normalnie z klasą na wszystkie lekcje .
Do listopada tmtego roku dawał radę sobie sam ,ale potem już nie i jak się nad nim znęcali to i on zaczął bić .
Przez to stał się bardzo agresywny w stosunku do opiekunów i kolegów .
Zaczął się dla nas horror .
Zmieniliśmy szkołę i tam niestety się nie dostał ,więc teraz tuż przez feriami znalazłam mu 2 szkołę ,do której pójdzie po feriach.
Pani z tej nowej szkoły całą historię Kuby zna i powiedziała ,że za wszelką cenę spróbuje mu pomóc .
Psycholog ze szkoły prywatnej ,do której Kubuś chodził przez 3 tygodnie napisał w opinii tak :
Dziecko pod wpływem stresu i braku pomocy stało się agresywne w stosunku do otoczenia .
Nie ufa ludziom tylko przedmiotom ,akceptuje to co namacalne .
Kuba boi się świata i reaguje przetrwałą agresją lękową na każdy sygnał wysłany przez osobę skierowany do niego .
Dziecko powinno podlegać opiece psychiatry,psychologa,i uczęszczać na TUS .
Tyle dała nam stara szkoła .
Neta81
Fanka BB :)
As mój Mati ma dużo podobnych zaburzeń do Twojego synunia jak widzę.
- duże problemy z mową, wynikające właśnie z tego, że mówi bardzo szybko i niestarannie, jak ćwiczy z logopedą jest ok ale jak już rozmawia to mówi dużo, szybko i głośno
- nadpobudliwość ruchowa - to u niego dominuje, nie potrafi usiedzieć w miejscu, nawet jak ogląda ciekawą bajkę to musi skakać po łóżku
- trudności z adaptacją do grupy - ogromne, bo chce rządzić i żeby było wszystko po jego myśli, w związku z tym oczywisty następny objaw:
- absolutny brak tolerancji na porażkę - uniemożliwia to wręcz jego uczestnictwo w zabawach grupowych, gdyż jak przegra to histeryzuje, krzyczy, potrafi czymś rzucić, a jeśli ktoś jeszcze się z niego podśmiewa to potrafi uderzyć
- łatwo go sprowokować, co niestety dzieci wykorzystują, zaczepiają go jak nikt nie patrzy, on tak nie potrafi bo jest bardzo poczciwy i nie umie być perfidny
- jest słaby motorycznie, ma problem z koordynacją ruchową, mam nadzieję, że zajęcia z integracji sensorycznej tu pomogą
- manualnie mój Mati też jest słaby, jest leworęczny i ma trudności z chwytem pisarskim (tak w diagnozie SI napisano)
- niska samoocena - skąd ja to znam: "jestem głupi", "nie nadążam". Właśnie ta niska samoocena zaczęła mnie martwic bo wcześniej tego nie było i jak już zaczął mówić, że on chciałby mieć zajęcia sam bo nie nadąża to stwierdziłam, że muszę się zdecydować na zajęcia indywidualne
- nadwrażliwość węchowa, dotykowa, słuchowa ( tzn. nie przeszkadza mu hałas o ile go kontroluje bądź współtworzy, gdy jest coś niezależne od niego to np. zatyka uszy albo próbuje uciszyć innych)
- ogromne problemy ze snem, usypianie trwa kilka godzin czasami
Tak więc niestety nie jest łatwo... Twój syn chodzi na biofeedbacka i na co jeszcze? Widzisz jakieś rezultaty terapii? Czasem jestem bardzo umęczona tym wszystkim, Mati jest dzieckiem wymagającym dużych nakładów energii, a mnie po dniu pracy z osobami niepełnosprawnymi czasem tej energii po prostu brakuje. Ciężko było mi podjąć decyzję o rodzeństwie, ale myślę, że na dobre by mu to wyszło. Mam nadzieję, że się uda.
Ale się rozpisałam...
- duże problemy z mową, wynikające właśnie z tego, że mówi bardzo szybko i niestarannie, jak ćwiczy z logopedą jest ok ale jak już rozmawia to mówi dużo, szybko i głośno
- nadpobudliwość ruchowa - to u niego dominuje, nie potrafi usiedzieć w miejscu, nawet jak ogląda ciekawą bajkę to musi skakać po łóżku
- trudności z adaptacją do grupy - ogromne, bo chce rządzić i żeby było wszystko po jego myśli, w związku z tym oczywisty następny objaw:
- absolutny brak tolerancji na porażkę - uniemożliwia to wręcz jego uczestnictwo w zabawach grupowych, gdyż jak przegra to histeryzuje, krzyczy, potrafi czymś rzucić, a jeśli ktoś jeszcze się z niego podśmiewa to potrafi uderzyć
- łatwo go sprowokować, co niestety dzieci wykorzystują, zaczepiają go jak nikt nie patrzy, on tak nie potrafi bo jest bardzo poczciwy i nie umie być perfidny
- jest słaby motorycznie, ma problem z koordynacją ruchową, mam nadzieję, że zajęcia z integracji sensorycznej tu pomogą
- manualnie mój Mati też jest słaby, jest leworęczny i ma trudności z chwytem pisarskim (tak w diagnozie SI napisano)
- niska samoocena - skąd ja to znam: "jestem głupi", "nie nadążam". Właśnie ta niska samoocena zaczęła mnie martwic bo wcześniej tego nie było i jak już zaczął mówić, że on chciałby mieć zajęcia sam bo nie nadąża to stwierdziłam, że muszę się zdecydować na zajęcia indywidualne
- nadwrażliwość węchowa, dotykowa, słuchowa ( tzn. nie przeszkadza mu hałas o ile go kontroluje bądź współtworzy, gdy jest coś niezależne od niego to np. zatyka uszy albo próbuje uciszyć innych)
- ogromne problemy ze snem, usypianie trwa kilka godzin czasami
Tak więc niestety nie jest łatwo... Twój syn chodzi na biofeedbacka i na co jeszcze? Widzisz jakieś rezultaty terapii? Czasem jestem bardzo umęczona tym wszystkim, Mati jest dzieckiem wymagającym dużych nakładów energii, a mnie po dniu pracy z osobami niepełnosprawnymi czasem tej energii po prostu brakuje. Ciężko było mi podjąć decyzję o rodzeństwie, ale myślę, że na dobre by mu to wyszło. Mam nadzieję, że się uda.
Ale się rozpisałam...
angel_
rośnij skarbie .... :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2012
- Postów
- 847
hej kochane ;-)
emcia wiem na pewno wracają tamte wspomnienia ale się nie powtórzą;-) więc pierś do przodu i szeroki uśmiech lepiej mi tu napisz jakie mieszanki zjadasz na śniadanko hi hi no troszkę minęło ale cały czas o was pamiętałambuziaczki dla was;-)pleni nie martw się kochana bo wiesz że to niczego nie zmieni nie raz już przerabiałyśmy dołki a zobacz jak pięknie wyszło masz swojego upragnionego szkrabka w brzuchu;-)bez względu na to jaki będzie wynik to i tak będzie kochane maleństwo nie martw się kochana ;-)będzie dobrze trzeba być dobrej myśli i odpędzać te złe;-)ucałuj maluszka i pogłaskaj po brzusiu od ciocinie wiem czy dobrze odczytałam twoją treść jeśli tak to napisz mi dokładnie na priv oki,buzka:*:*:*agnieszkaala ajj kochana u mnie bez zmian nawet był moment że uważaliśmy jakoś poczułam się osaczona tym wszystkim dlatego musiałam odpuścić i zacząć żyć:-) teraz jak M wrócił nie uważaliśmy ale jest oki psychika luz bluz pracuje umowę mam na 4lata i tak jakoś fajnie między ludzmi odżyłam :-)bett to faktycznie jest już słodziutka zdjęcia niuni poproszę:-)najważniejsze że malutka jest cała i zdrowa a zresztą się daA różnie jest 3tyg/4tyg więcej to zależy:-) buziaczki dla was:*as to faktycznie masz ubaw ajj te dzieciaczki super mówisz zanurkowała hihihi mała ratowniczka ci rośnie to dobrze ze szybko zareagowałaś i zmieniłaś szkołę dzieciaczki potrafią być okrutne dla siebie A mój synuś to pozjadał wszystkie rozumy normalnie jest tak mądry i tak obeznany że jak mi coś czasem powie to w pięty idzie patrze na niego i czuje jak mi się buzia otwiera bo nie wiem co odpowiedzieć kobietko a pojawiłam się hihih a co tęskniłaś się czy ty już się kochana starasz ??bo ja jestem troszeczkę do tyłu
Pozdrawiam dziewczynki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
emcia wiem na pewno wracają tamte wspomnienia ale się nie powtórzą;-) więc pierś do przodu i szeroki uśmiech lepiej mi tu napisz jakie mieszanki zjadasz na śniadanko hi hi no troszkę minęło ale cały czas o was pamiętałambuziaczki dla was;-)pleni nie martw się kochana bo wiesz że to niczego nie zmieni nie raz już przerabiałyśmy dołki a zobacz jak pięknie wyszło masz swojego upragnionego szkrabka w brzuchu;-)bez względu na to jaki będzie wynik to i tak będzie kochane maleństwo nie martw się kochana ;-)będzie dobrze trzeba być dobrej myśli i odpędzać te złe;-)ucałuj maluszka i pogłaskaj po brzusiu od ciocinie wiem czy dobrze odczytałam twoją treść jeśli tak to napisz mi dokładnie na priv oki,buzka:*:*:*agnieszkaala ajj kochana u mnie bez zmian nawet był moment że uważaliśmy jakoś poczułam się osaczona tym wszystkim dlatego musiałam odpuścić i zacząć żyć:-) teraz jak M wrócił nie uważaliśmy ale jest oki psychika luz bluz pracuje umowę mam na 4lata i tak jakoś fajnie między ludzmi odżyłam :-)bett to faktycznie jest już słodziutka zdjęcia niuni poproszę:-)najważniejsze że malutka jest cała i zdrowa a zresztą się daA różnie jest 3tyg/4tyg więcej to zależy:-) buziaczki dla was:*as to faktycznie masz ubaw ajj te dzieciaczki super mówisz zanurkowała hihihi mała ratowniczka ci rośnie to dobrze ze szybko zareagowałaś i zmieniłaś szkołę dzieciaczki potrafią być okrutne dla siebie A mój synuś to pozjadał wszystkie rozumy normalnie jest tak mądry i tak obeznany że jak mi coś czasem powie to w pięty idzie patrze na niego i czuje jak mi się buzia otwiera bo nie wiem co odpowiedzieć kobietko a pojawiłam się hihih a co tęskniłaś się czy ty już się kochana starasz ??bo ja jestem troszeczkę do tyłu
Pozdrawiam dziewczynki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ostatnia edycja:
reklama
katherinne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2010
- Postów
- 2 994
No, ja też o takim indywidualnym mówię, częściowym i na terenie szkoły. Chociaż prawda jest taka, że to naciąganie przepisów Możesz zapytać panią pedagog, kiedy odbyła się komisja i dlaczego w niej nie uczestniczyłaś, może zmięknie. Pocieszę Cię, że z wiekiem będzie coraz lepiej, ale pewnie sama to wiesz z racji profesji. Pierwsza klasa w ogóle jest trudna. Dzieci w tym wieku same z siebie mają mnóstwo energii i słabą koncentrację Wiem, jak frustrujący musi być kontakt ze szkołą. Powiem Ci jednak z drugiej strony barykady, że praca w klasach 1-3 jest cholernie trudna z racji warunków. Pamiętam kiedyś jak dostałam klasę 1: 27 osób, w tym tylko 3 dziewczynki (a dziewczynki w tym wieku są często grzeczniejsze i bardziej pilne, klasy bardziej chłopskie są trudniejsze), 5 chłopców z ADHD i jeden z Aspergerem. I naucz towarzystwo języka obcego... Pierwsza zabawa i już wszyscy na suficie Wielkość zespołów często uniemożliwia ciekawą naukę oraz indywidualizację tego procesu. Niektórzy nauczyciele się starają jak mogą i tylko frustrują, bo efekt nie taki, jakiego by sobie wszyscy życzyli.
Ja wracam do pracy z wyrzutu sumienia. Dziewczyny, które mnie zastępują, w zasadzie codziennie wypisują, jak im ciężko, bo mają za dużo pracy. Ale nie czuję się gotowa... Przede wszystkim ja w pracy zawsze staram się dawać z siebie 100%, wczuwam się i przeżywam. Teraz nie dam z siebie stu procent, troszeczkę mi - powiem brzydko - wisi, trochę mi pewne rzeczy zobojętniały, bo mam coś ważniejszego w głowie. I póki nie przejdzie mi ta postawa, nie czuję się wartościowym pracownikiem.
Ja wracam do pracy z wyrzutu sumienia. Dziewczyny, które mnie zastępują, w zasadzie codziennie wypisują, jak im ciężko, bo mają za dużo pracy. Ale nie czuję się gotowa... Przede wszystkim ja w pracy zawsze staram się dawać z siebie 100%, wczuwam się i przeżywam. Teraz nie dam z siebie stu procent, troszeczkę mi - powiem brzydko - wisi, trochę mi pewne rzeczy zobojętniały, bo mam coś ważniejszego w głowie. I póki nie przejdzie mi ta postawa, nie czuję się wartościowym pracownikiem.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 1 tys
S
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 61 tys
Podziel się: