Ciąża Po Poronieniu

[karola1388]

izka,a wiesz co jest najsmieszniejsze? jak ja bylam w ciazy i musialam wciaz lezec to pozniej jak gin mi pozwolil juz chodzic na spacery takie krotkie itp to ja i tak sie balam jedyne co to po domu troche wedrowalam.i on sie na wizycie kiedys mnie pyta czy chodze,a ja do niego" tak na balkon i z powrotem" to powiedzial,ze nie dobrze jest tez jak sie za duzo lezy no i badz tu czlowieku madry...agnieszkaala...hm...a na kiedy masz termin @?? nie na dzis?kasia zazdroszcze talentu do pieczenia ciast.kobietko to jak przychodnia przesle do nfz to juz powinno sie wyjasnic.wszystkiego czlowiek musi pilnowac......matita moje motto brzmi" nic nie dzieje sie bez przyczyny" wierze w przeznaczenie i w to,ze kazdy ma tam na gorze swoja ksiege w ktorej sa daty i godziny danych wydarzen...bardzo sie ciesze,ze jest juz w miare lepiej.swieta moze nie beda jakies super,ale mysle,ze lepiej,ze spedzacie je z rodzinna niz sami w czterech scianach myslac o tym co was spotkalo.a to,ze wogole myslisz o psychologu to juz pol sukcesu.malgonia&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&.katka wy piszecie,ze mala po mnie.gdzie wy to widzicie??? u nas kazdy mowi,ze po mezu.nawet lekarze....tekla23 przytulam cie kochana...:-(...

a ja dzis znowu postawilam kolejna torbe z malej rzeczami,ktore sa juz za male.kurde ona tak szybko rosnie,ze szok.w niektorych ciuszkach to ani razu nie byla...ajjj mordka mała.prosze oto kolejna fota małej pucki:-).mam nadzieje,ze nie przeszkadza wam,ze czesto wam ja pokazuje???? ale poniekad dzieki wam ja mam,bo nie chcialam wtedy jechac do szpitala...przekrsliłam ja...:-(...

kłaczku,zjola co u was? liljanko jak twoja niunia???

 

[tekla23]

Karola pierwsza fotka poprostu rewelka krecik taki malutki. ŚLICZNA!!

 

[agnieszkaala]

Małgonia kciuki zaciśnięte!!!!czekamy na pozywywne więsci!!!!
Karola tak dzisiaj powinnam dostać @ i jak narazie jej nie ma. Alutka śliczna. a to zdjęcie z chrzcin piękne-piękna z Was rodzinka!!!
Telka Kochana tule Cię mocno!! wyobrażam sobie co czułaś w wczoraj!!!

 

[katka2012]

Tekla - no właśnie - doskonale wiem, co czujesz.. Ja się tak źle czuję, że zawożę im znicze choinki tak jak Ty, a że nie mogę ich uściskać, że już nigdy nie będę mogła..Ja zwykle popłakuję przed snem - wszystko wraca wyobrażam sobie różne rzeczy - myślę jak by to było , pewnie dom pełen gwaru, śmiechu, pewnie i wrzasku.. a teraz cisza.. słyszę tylko buczenie lodówki.. Myślę, że muszę wyjśc już do ludzi, pracować, bo zwariuję...dodatkowo martwię sie, ze będzie problem zajść w ciąże i już niepotrzebnie się negatywnie nakręcam A Ty kiedy kochana wracsz do pracy, bo nie pamiętam? Co wgole robisz zawodowo?

 

[Robale]

Malgonia już pewnie wie i z tej radości zapomniała napisać ;-)

 

[nisiao]

Cześć dziewczyny,dawno mnie tunie było.Witam nowe forumowiczki,przykro mi że spotykamy się w takich okolicznościach,swiatełka dla Waszych aniołków

 

[aniii]

Cześ Kobietki...mam do was pytanie...czy któreś z waszych maleństw stwierdzono nietolerancję laktozy a wy karmiłyście piersią? bardzo prosze, napiszcie na priv...mam pare pytań...może któraś się znajdzie???

 

[Dziewczyna82]

Karola faktycznie twoja córa na pierwszym zdjęciu taki krecik po prostu słodziutka. Ja mojemu synkowi też już 3 raz garderobę wymieniłam niedawno teraz ma ciuszki na 74 bo na 68 już nóżek nie prostuję i kaftanik sięga ledwie do pach rosną nam te dzieciaczki rosną

 

[Plenitude]

malgonia kciuki zaciśnięte &&&&

matita seminogram nie jest refundowany, badanie kosztuje w granicach 80-130 zł, zależy od labu. lekarz może tylko na karteczce napisać jakie badanie, ale niestety jest pełnopłatne

karola rzeczywiście, ta pierwsza fotka jest po prostu super słodziak na maxa

katka wczoraj badałam betę i rośnie, wyniki zapisuję w wykresie cyklu ;-)

nisiao witaj, pisz co tam u Ciebie

 

[tekla23]

Katka, macierzyński mi się kończy 24 grudnia. Myślałam, że od 2 stycznia zacznę już pracować. Dzwoniłam ostatnio do szefa i powiedział, że mam wykorzystać jeszcze urlop za 2012r. (19 dni mi zostało) więc wychodzi na to, że 24 stycznia bym miała iść do pracy. Tak więc jeszcze dużo wolnego przede mną...
a zawodowa zajmuje się od jakiś 5 lat handlem drewnem budowlanym. Na początku zajmowałam się sprzedażą detaliczną w biurze, a teraz jestem kierownikiem tegoż biura handlowego i zajmuję się bardziej sprzedażą hurtową - klientami "cało-tirowymi". Ogólnie to ostatnio po telefonie do szefa zaczęłam zastanawiać się czy nie dostanę wypowiedzenia, bo wzięli jakąś dziewczynę na moje miejsce (koleżankę żony szefa) tylko że mnie miało nie być do końca 2014r. a tutaj takie coś wyszło :-( no i jak z nim rozmawiałam przez tel. powiedział "Wykorzystaj ten urlop, pod koniec stycznia przyjedź, usiądziemy i będziemy gadać jak to rozwiązać wszystko... bo chyba słyszałaś że jest tu nowa dziewczyna?" no i sama juz nie wiem jak mam ten tekst zinterpretować... więc nastawiam się na najgorsze i może pomyślę nad jakąś własną działalnością... tylko jeszcze trzeba mieć na tę działalność jakiś pomysł...