reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej, witam Was wszystkie, ciągle nurtuje mnie mysl o jak najszybszym zaczeciu staran nad fasoleczka. Dzis znalazlam niezly artykul, poniżej załączam fragnemt tekstu oraz link do strony. Sedecznie polecam wszystkim, aj sie po min lepiej poczułam i zaswiecilo mi sie swiatelko nadziei. Obserwowano 91 ciąż po samoistnym poronieniu. U 19 kobiet poczęcie nastąpiło w ciągu 12 tygodni (z tego 5 w czasie pierwszych 4 tygodni) i w żadnym przypadku nie doszło do poronienia. U 18 kobiet przebieg ciąży był normalny, u jednej dziecko wykazywało opóźnienie wzrostu. 30 ciąż poczęło się w okresie od 13 do 26 tygodni po poronieniu samoistnym. Z tego 29 ciąż przebiegało normalnie, u jednej pacjentki ciążę rozwiązano przez cięcie cearskie w 34. tygodniu (dziecko zdrowe). Dalsze 42 ciąże nastąpiły z poczęcia w okresie późniejszym niż 26 tygodni po poronieniu. Z tego 30 wykazywało normalny przebieg, 7 skończyło się ponownym poronieniem w czasie 3 pierwszych miesięcy. 5 ciąż wykazało komplikacje (np. opóźniony wzrost w macicy, poród przedwczesny), ale we wszystkich przypadkach doszło do urodzenia żywego dziecka. oraz link: AKT MA
 
reklama
Hej babole:-) Nie miałam czasu albo weny do pisania:-p
Ale trzymam za wszystkich mooooocno kciuki:tak: i komu trzeba gratuluję:tak:
Tylka,witaj.Przykro,ze w takich okolicznościach się poznajemy:-( Zrób jak Ci serce i rozum dyktuje;-) Ja niestety miałam zabieg.
A przed kolejną ciążą (tak jak przed poprzednimi) staram się doprowadzić organizm do jak najlepszej formy pod każdym względem,bo jednak ciąża to duże obciążenie i wysiłek.
Ika,boli bo macica rośnie.Przecież jest taka malutka,a musi być taaaaka duża:-) Naprawdę nie martw się:tak:
Buziaki dla wszystkich.Pa.
 
ja zaszłam po 3 cyklach w styczniu zabieg a w maju fasola
ale znam dziewczyne ktora w odrazu po zabiegu czyli po pierwszej miesiaczce albo hm nawet nie dostał jej i zaszła i urodziła a ciaza rewelka:-);-)
 
Witam Dziewczynki,

Zapowiada się dziś słoneczny dzień na lubelszczyźnie.Ja narazie wstałam i na szczęście w dobrym chumorze. Jednak słoneczko pomaga na deprechę.

jm80- chciałabym już mieć to za sobą i być"panią doktor", ale narazie tylko mgr przed nazwiskiem mogę sobie postawić. Mam jeszcze 2 lata studiów, otwarcie przewodu doktorskiego i co najgorsze pisanie pracy i jej obronę ciągle przed sobą. Jestem dopiero od października na trzecim roku. Nie wiem więc jak to teraz będzie. Moja mama jest nauczycielem, tata-lekarzem. Ja całe życie marzyłam o medycynie, a poszłam po łatwiźnie na filologię, bo miałam bez egzaminów (olimpiada). Do dziś żałuję, że jednak nie spróbowałam.Buźki.:tak:

tylka- ja sobie tak liczę, że zaszłam w ciążę 9 tygodni po zabiegu. Narazie Malec ładnie się rozwija i oprócz bolącego brzucha, plamień na początku nic się w tej ciąży nie dzieje. Zobaczymy, jak to się wszystko skończy. Tak bardzo bym chciała, żeby było dobrze.
Ale czekać dłużej już nie miałam siły. Mimo zabiegu zdecydowałam się po drugiej @ i trzecia już nie przyszła. Wreszcie się trochę uspokoiłam pod względem złości na napotkane matki, wózki, małe dzieci i cały świat.
Będzie dobrze, zrobisz tak, jak Ci podpowie Twój organizm. Pozdrowionka.
Fogia, gabi, agusia9915 - buziaczki, pozdrowionka!!!;-)
 
Witajcie Kobiety!
Ika_s - będziesz panią doktor i będziesz miała wtedy małego brzdąca,który "pomoże" Ci pisać pracę;-) Jeszcze zatęsknisz do chwil ciszy i spokoju. Ale będziesz bardzo szczęśliwą Mamusią...
Tylka - jesteś odrębną jednostką, więc zrób tak, jak chce Twoje ciało,a nie książka...ja gdzieś przeczytałam,żeby tak bardzo nie skupiać na tym swojej uwagi (ja tak zrobiłam i tak nie zaszłam), ale wielu osobom się sprawdziło...
Gabi - cześć Babolu;-)
A ja mam problem...moja ciąża okazała się torbielą jak już pisałam wcześniej...gin mi powiedział,że niedługo dostanę okres (i dostałam w piątek)...a dzisiaj jest wtorek i już po okresie,który wyjątkowo nie był zbyt obfity...a ja spodziewałam się,że przynajmniej tydzień mnie będzie "mordować"...boję się,że coś jest nadal nie tak...
 
Cześć dziewczynki.
Tak jak pisze Ika u nas pogoda przepiękna ale ja dziś doła złapałam. Wczoraj wieczorem znowu pokłóciłam się z mężem o jakieś bzdety, Filip bardzo niespokojnie spał całą noc, teraz niby próbuje odsypiać ale co chwilka popłakuje przez sen więc latam go utulać. Ten zły humor to pewnie przez to, że ciągle ostatnio jestem nie wyspana i myślę o wrześniu z niepokojem. Pocieszające jest to, że sprawa opieki nad Filpkiem została wstępnie rozwiązana. Męża szefowa powiedziała aby tak dostosował sobie godziny pracy by zajmować się małym gdy ja będę w szkole. Natomiast jeżeli zmieni pracę tak jak planuje to Fifciem będzie się zajmować mama mojej przyjaciółki.
jm ja dziś idę do ginia i bardzo się tej wizyty boję. A jak coś znajdzie? Ech.
 
fogia...foguś - jak Cię proszę...wdech i wydech...nie denerwuj się...wszystko będzie dobrze...a do męża się nie odzywaj...w sensie, nie wdawaj się z nim w żadne dyskusje...odzywaj się jak musisz,ale bardzo zdawkowo...albo jak masz na to ochote...żadnych uwag, pretensji...tak Kochanie, dobrze Kochanie, nie Kochanie...nic więcej...trzymam kciuki...
 
cześć babeczki :-):-)

długo Mnie nie było bo mam niesprawny komputer i w pracy mogę tylko skorzystać :tak: ale czytam Was cały czas :-):-)
weekend minął bardzo fajnie w sobotę byliśmy z Ł. na wsi bo przerabiali nam centralne i piec przekładali do nowego komina :tak: a w niedzielę wybraliśmy się z rodzicami, siostrą, szwagrem i córką ich na wyprawę na Babia Górę ;-):tak: chciałam iść na szczyt ze szwagrem i tatą ale po przejściu 500 m pod górkę tak zaczeło Mi serducho walić jak oszalałe i musiałam się wrucić spowrotem :wściekła/y: :wściekła/y:

witaj Tylka - :-)bardzo pouczający ten artykuł :tak: :tak:

ewa33 - Ja miałam wczoraj taki przypływ energii i posprzatałam w całej szafie wyrzuciłam niepotrzebne ubrania:no: i spakowałam wkońcu wszystkie ciuchy brata których jeszcze nie zabrał:-p wyprasowałam wszystkie koszule męża chociaż niebardzo lubie prasować :wściekła/y::wściekła/y:

AMK - dziękuje ;-) ;-) :-D

post_ptaszyna - już niedługo i Ty napiszesz że jesteś zafasolkowana :tak: :tak:

fogia - jesteś dzielną kobietka i napewno jakoś pogodzisz wszystko ze sobą ;-) a jak nie to będziesz musiała z czegoś zrezygnować :tak: :tak:

ewulka - może lepiej na te kroplówki chodzić do szpitala :tak: :tak:

aniu - a jak samopoczucie u Ciebie??

ikusia - nie żałuj sobie jedzonka wszystko dla dzidziusia :tak: :tak: bedzie dobrze :dull:

jm - nie martw się Ja jak dowiedziałam się że mam torbiel to miesiączka zaraz po tym fakcie tez trwała bardzo krutko i tez sie obawiałam ale było wszystko oki i u Ciebie tez tak będzie

buziaczki i miłego dnia życzę :cool: :cool:
 
Cześć dziewczyny!:happy2:
Wczoraj mieliśmy drugą rocznicę ślubu... uuu:rolleyes:... Dzień był bardzo udany, trochę przyjemych zakupów, lody i kolacja w restauracji. Dla mnie było super!:biggrin2:

Tylka - ciekawe, to co nam napisałaś!:yes:
Gabi - fajnie, że już jesteś!:wink:
Ika_s - to ja tak samo zrobiłam jak Ty!:-D Poszłam na filologię bez egzaminów po olimpiadzie! I też uważam, że poszłam na łatwiznę... mogłam zrobić coś innego, bardziej twórczego, ale na szczęście nie żałuję aż tak. A w ciąże też zaszłam po drugiej @.:cool:
jm80 - najważniejsze, że dostałaś @.:yes: Nie zadręczaj się negatywnymi myślami. Wszystko będzie dobrze! Jeżeli Ty będziesz szczęśliwa, to i dzidzia zechce prędzej zamieszkać w Twoim brzuszku!:tak:Bądź dzielna!
fogia - głowa do góry! Na pewno wizyta u lekarza okaże się rutynową, nic złego nie znajdzie!:happy: Nie martw się, nie jesteś sama. My tu jesteśmy i pomożemy, jak tylko możemy! Wszystko się ułoży!:blink:
tolka23 - wszystko dobrze, dzięki! Cieszę się, że i u Ciebie dobrze się układa. Buziaczki

Ściskam Was mocno - każdą z osobna!
 
reklama
jm wdech i wydech, wdech i wydech ;-) dziś już mi lepiej
Ginio powiedział, że wszystko jest w miarę OK, że szyjka czysta, a jajniki nie są powiększone. Ale USG nie robił. Te bóle jajników to podobno niewielkie zapalenie mam brać gynalgin.
Aniu gratulacje z okazji drugiej rocznicy.
tolka masz rację ale obym dała radę
gabi :-)
Buziaki kochane moje
 
Do góry