Wy tu tak o kotach ciągle, a my mamy tylko mopsa-kulke, która co trochę lubi sobie rzygnąć bez powodu

tak jak np. dzisiaj w nocy... Dostaliśmy ją w spadku, rysia siostra zażyczyła sobie mopsa parę lat temu w rama h prezentu bożonarodzeniowego, no i dostała. Tylko że mieszka ona w niemczech i pies jej się po pół roku znudził. W domu rodzinnym rysio się nią zajmował, a jak się przeprowadzaliśmy na swoje to było wręcz oczywiste, że mała idzie z nami :-) i mamy mopsa, o imieniu typowo psim: mućka
A kota też mamy, Cicię ;-) cicia zostala porzucona przez mame w mieście, moj brat z dziewczyną uratowali ją i przywieźli nam na wieś małą wychudzoną kotke. Teraz juz jest większa, zakolegowała się ze starszym kotem, którego mamy, Kociem, i tak o sobie są ;-) koty mamy jak to na wsi, podwórkowe, ale mają swoje miejsce i zadania, jeść dostają, myszy łapią, więc jest ok :-) (tak, starszy kot ma na imię Kocie chodzę i go wołam: kocie, kocie, i przychodzi ;-)
Żebym nie była gorsza, że mamy tylko jedno zwierzę w domu, to napiszę, że mamy konie, krowy, kury, psy, koty, perliczki i rubki w rzece
