aniii
aaaaa Kotki dwa...
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2006
- Postów
- 2 564
Izka87 witaj. kreseczki są jak nic...gratuluje...
Loi no wiem fajne uczucie, mnie też długo o dowód prosili i mi zawsze było z tym przyjemnie...ale niestety ostatnio chyba się postarzałam...
Karola przykro mi że macie kryzys...ostatnio też myślałam tak o swoim związku. staje sie tak mdły i nijaki że aż razi w oczy...myślałam że bedzie inaczej a tu doopa...my to nawet rozmawiac już chyba nie umiemy...
Sara witaj kochana...jesteś w bardzo dobrym temacie, nawet nie bedąc w ciaży...
Enya super wieści...trzymam kciuki aby wyszły Ci dwie mocne grube krechy jutro
Loi zgadzam się z Tobą ze godzenie się z dzieckiem to cudowny moment...u nas też tak to często wygląda
Hona ja w przeciągu trzech dni powinnam miec wyznaczony termin cc i wtedy zobaczymy kto bedzie pierwszy...mogę to być ja...co do leku to nie brałam...
Zjola super fotka...wow...odjazdowa babka z Ciebie
dziewczyny a mi znów jest bardzo, bardzo niedobrze...mdli mnie jak cholera i całą noc bolało mnie to coś pod prawym żebrem...nawet oddechu nie można złąpać...jeju nie wiem czy zaraz nie puszczę pawia...
Loi no wiem fajne uczucie, mnie też długo o dowód prosili i mi zawsze było z tym przyjemnie...ale niestety ostatnio chyba się postarzałam...

Karola przykro mi że macie kryzys...ostatnio też myślałam tak o swoim związku. staje sie tak mdły i nijaki że aż razi w oczy...myślałam że bedzie inaczej a tu doopa...my to nawet rozmawiac już chyba nie umiemy...
Sara witaj kochana...jesteś w bardzo dobrym temacie, nawet nie bedąc w ciaży...
Enya super wieści...trzymam kciuki aby wyszły Ci dwie mocne grube krechy jutro
Loi zgadzam się z Tobą ze godzenie się z dzieckiem to cudowny moment...u nas też tak to często wygląda
Hona ja w przeciągu trzech dni powinnam miec wyznaczony termin cc i wtedy zobaczymy kto bedzie pierwszy...mogę to być ja...co do leku to nie brałam...
Zjola super fotka...wow...odjazdowa babka z Ciebie
dziewczyny a mi znów jest bardzo, bardzo niedobrze...mdli mnie jak cholera i całą noc bolało mnie to coś pod prawym żebrem...nawet oddechu nie można złąpać...jeju nie wiem czy zaraz nie puszczę pawia...
