reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

ja pare dni temu mialam sen ze trzymam malego rekach i pokazuje go mojemu partnerowi w tym snie naprawde go czulam moze dlatego taki sen bo nie zdarzylam go przytulic moglam tylko dotknac:(
 
reklama
Dziewczyny, mnie po cc w szpitalu powiedzieli, że po cesarce trzeba się wstrzymać ze starankami 2 lata!!! :sorry2: i teraz oczy mi wychodzą na wierzch, że inni lekarze mówią, że kilka miesięcy starczy. Ja sobie te dwa lata wzięłam do serca :zawstydzona/y: serio. Myślałam, że taka jest norma i już.... Ehhhh.... Poplątane z pomieszanym...
 
A ile tak maks. może przesunąć się owulacja?Nigdy się nad tym nie zastanawiałam...:zawstydzona/y:
7 dni nawet, czasem może wcale się nie pojawić.

czesc dziewczyny mam takie pytanie jestem po drugiej cesarce jedno dzieciatko ma 4 i pol roku drugie urodzilo sie 13 lipca 2012 pomimo sily i checi walki organizm pojego malenstwa nie poradzil sobie odszedl aniolek 26 lipca byl taki dzielny:( czy po dwoch cesarkach bede mogla zasc ponownie w ciaze i ile trzeba minimalnie odczekac by znow sie starac o dzieciatko?
W tej chwili, przy obecnym systemie szycia jest 1 rok od cięcia do poczęcia, ale oprócz tego należy skonsultować jak się zrosły blizny na macicy, bo na każdej goją się inaczej. Ja jestem po pierwszej cesarce, za chwilę będę mieć drugą, a planuję jeszcze dwójkę dzieci. I za każdym razem muszę mieć CC ze względu na oczy :tak:

Nie znaleźliśmy bijącego serduszka mojego dziecka.
Gosia ... :-(

Cesarek najwięcej można mieć 4 więc jeszcze możesz 2 razy być w ciąży. Mój gin mówił, że nie trzeba czekać bo macica powoli się rozszerza nie gwałtownie dlatego spokojnie można od razu się starać tzn po 6 tyg połogu( jak macica dojdzie do siebie, to jest okres właśnie 6 tyg). Mówił, że mitem jest, że trzeba 6miesięcy odczekać.
Twój lekarz jest jakiś dziwny, macica rozszerza się powoli, ale blizny mogą puścić, a to się liczy i to jest ważne.

Dziewczyny jesli poroniłabym samoistnie nie dałabym rady spuścić swojego dziecka w kanał.Wzięłabym i co dalej? Chciałabym je pochować.
Jedziesz z tym do szpitala i oni wypisują Ci dokumenty.

Dziewczyny ja nadal mam brać duphaston,luteinę.Potrzebnie?
Jak jest z poronieniem? Jeśli coś tam ze mnie wylatuje to jest szansa na samoistne? Czy i tak moze się skonczyć łyżeczkowaniem?
Napiszcie coś o tym.
Nie musi się skończyć łyżeczkowaniem, jeżeli organizm sam wydali całość, a będzie to widać na USG to łyżeczkowanie nie jest potrzebne.

Kaira ja się pozwole z Tobą nie zgodzic. Macica nie pęknie ponieważ rozszerza się powoli, a nie gwałtownie. Ja miałam cesarke i lekarz mi powiedział,ze po połogu można się starać. Ale pewnie co lekarz to inna opinia tak jak ze staraniami po poronieniu: jedni zalecaja 3 miesiace przerwym,inni 6,a inni wogóle.
Wtedy z automatu jest to ciąża wysokiego ryzyka. Wszystko zależy od kobiety i w jakim czasie jak się zregenerowała macica.

Najczęstszym powikłaniem po cc jest rozejście się blizn wewnętrznych.Ciąża do pól roku po cc jest ciąża bardzo wysokiego ryzyka i bezwzględnie musi być monitorowana. W niektórych przypadkach ciąże taką rozwiązują ze względu na stan zagrożenia życia. Akurat to wiem z doświadczenia. Większość z nas czeka przynajmniej rok z drugą ciąża.
Po sn możesz już po 6 tyg sie starac jedne nawet wcześniej zachodzą.
Najprawdziwsza prawda.

ja slyszalam o 6 miesiacach inne pisza ze po 3 lub 4 miesiacach zachodzily ciezko wyczuc kazda z nas jest inna. ja narazie udaje ze sobie radze ale nie radze ciagle mam michalka przed oczami leze na lozku i mam widok brzuszka jak sie ruszal ciuchy ktore nosilam to teraz patrze na nie i same lzy mi leca ciuszki musialam pochowac chociaz i tak wyciagam i placze nie moge zniesc ludzi ktorzy idac ulica usmiechaja sie i pytaja " ooo juz pooo..." szlag mnie trafia:( wiem ze skad oni moga to wiedziec ale teraz jeszcze jakos tak dziwnie czuje w srodku nie moge nawet opis:(
A to jeszcze na długo z Tobą pozostanie, dla mnie pomimo upływu 4 lat czasem sobie miejsca znaleźć nie mogę.

kaira , lada chwila zacznę cykl z boboseksami :)
Wiwat hurra dla Pana T. :-p

Dziewczyny, mnie po cc w szpitalu powiedzieli, że po cesarce trzeba się wstrzymać ze starankami 2 lata!!! :sorry2: i teraz oczy mi wychodzą na wierzch, że inni lekarze mówią, że kilka miesięcy starczy. Ja sobie te dwa lata wzięłam do serca :zawstydzona/y: serio. Myślałam, że taka jest norma i już.... Ehhhh.... Poplątane z pomieszanym...
Bo ta granica jest najbezpieczniejsza i dla matki i dla dziecka.
 
malgonia, marka zapalam światełko dla Waszych Aniołków
[*]
[*], dla nas też kiedyś zaświeci słońce..

miliondni co do łyżeczkowania to niestety ale zrosty są powikłaniem po właśnie tym zabiegu sięgającym nawet 30% zabiegów ( do tego dochodzą potem powikłania z szyjką która przy następnej ciąży może nawet za wczśnie się rozwierać przez łyżeczkowanie) więc nie wiem co za lekarz takie rzeczy opowiada, zabieg jest u nas rutynowy bo szpitale dostają za niego kasę, ja z powodu obaw o zrosty odmówiłam jego wykonania i lekarka na IP przyznała mi rację, że po łyżeczkowaniu powikłaniem mogą być zrosty.

gosiulek jeśli byś odstawiła to sytuacja mogłaby przyspieszyć jednak progesteron nie utrzyma ciąży która obumarła więc myślę, że o to lekarzowi chodzi, ja odstawiłam i w ciągu 2 dni rozkręciło się na maxa.. zapalam światełko dla Twojego Aniołka
[*]
 
Ewcik u mnie jakoś leci.... powoli, powoli, bardzo powoli dochodze do siebie.P odjęliśmy z mężem decyzję, że wracam do pracy (po 2 latach - bo całą ciążę byłam na L4, potem jak sie synek urodził to macierzyński i do tej pory w domku) wiec synkowi trzeba znalezc żłobek, ja muszę się przygotowac psychicznie do powrotu do pracy i do rozstania z synkiem... ale chyba jakis zmian w naszym życiu potrzeba... muszę się czymś zająć.
ale mam nadzieję, że wracam do pracy tylko na jakiś czas i jak gin powie ze możemy sie zacząć starać to zaczynamy działać :)

[*] dla wszystkich malutkich Aniołków
 
Gosiulek bardzo mi przykro i chciałam napisać, że samoistne poronienie dla mnie było chyba najgorszym przeżyciem w życiu. Wszystko wyleciało mi do wc, to był moment, dostałam krwotoku i tak skończyło się w szpitalu i na wypisie mam napisane wyłyżeczkowane resztki po poronieniu, więc ze szpitala nawet bym nie dostała aktu zgonu gdybym chciała. Wiec jeśli chcesz pochować maleństwo to lepiej jechać do szpitala na zabieg. A co do duphastonu/luteiny to to tylko opóźnia poronienie jak dla mnie, podtrzymuje ciążę, z drugiej strony jeśli już coś leci to poronienie się zaczęło.
 
reklama
Czyli rzeczywiście mój gin jest jakiś dziwny z tą cesarką, jestem ciekawa co mi powie ze staraniami po poronieniu. Ja itak nie starałam się zaraz po pierwszej cesarce, pytałam poprostu z czystej ciekawości. Ale na przyszłośc dobrze wiedzieć jakie są rzeczywiste zalecenia. Kurcze a co do łyżeczkowania to ja byłam nie świadoma, że to takie są powikłania. U Nas na ślepo wszystkim robili bez żadnych badań tzn usg. Więc pewnie po łyżeczkowaniu dłużej trzeba się wstrzymać z kolejną ciążą.

Ewcik ja bym chciała zacząć się starać po pierwszej miesiączce czyli pewnie wrzesień-październik,ale niewiem co na to gin. Jak odbiore wyniki histopatologiczne to pójde na wizyte i się wszystkiego dowiem. Tak ja miałam łyżeczkowanie.
 
Do góry