enya81
Fanka BB :)
Kłaczku jak mi się marzy taka przeprowadzka - uwielbiam takie rzeczy - kupowanie nowych gratów, urządzanie po swojemu.....Ech...jeszcze Ty tak obrazowo to opisujesz....:-)Normalnie po ludzku zazdroszczę!!!
reklama
aniii
aaaaa Kotki dwa...
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2006
- Postów
- 2 564
Kłaczku tak obrazowo opisałaś swój domek że czuję sie jakbym tam była...tak więc już masz pierwszego gościa
ciesze się że zaczynacie coś nowego, coś swojego, coś innego;-). będzie dobrze. swoją drogą poprzedni właściciele muszą być uroczymi ludźmi. pewnie milutko wam się zrobiło na serduchu...
Karola witaj w domu kochana. dobrze że Cię wypuścili. miejmy nadzieję że następnym razem jak już pójdziesz do szpitala to w terminie porodu i jak wrócisz to z Malutką
ciesze się że zaczynacie coś nowego, coś swojego, coś innego;-). będzie dobrze. swoją drogą poprzedni właściciele muszą być uroczymi ludźmi. pewnie milutko wam się zrobiło na serduchu...Karola witaj w domu kochana. dobrze że Cię wypuścili. miejmy nadzieję że następnym razem jak już pójdziesz do szpitala to w terminie porodu i jak wrócisz to z Malutką
Enya, z tym kupowaniem mebli to - moze Ci zazdrosc popusci - nie bedzie tak hej. Po prostu wypompowalismy sie na zakup, zanim sie odrobimy to pomieszkamy w tym co tam jest i kartonach.
Anii, prosze bardzo - jedna sypialnia poki co wolna!
Anii, prosze bardzo - jedna sypialnia poki co wolna!
Klaczku mysle, ze oni nie licza na zaden rewanz, po prostu uprzejmi....zreszta zawsze mozecie im podziekowac wlasnie za posrednictwem agencji
My przeprowadzilismy sie na Wielkanoc, spalismy na materacu na podlodze i jedlismy przy stoliku do kawy, bo stolu nie mielismy. Oczywiscie wszystko bylo w kartonach. To byla najradosniejsza Wielkanoc w moim zyciu
My przeprowadzilismy sie na Wielkanoc, spalismy na materacu na podlodze i jedlismy przy stoliku do kawy, bo stolu nie mielismy. Oczywiscie wszystko bylo w kartonach. To byla najradosniejsza Wielkanoc w moim zyciu
_Ewcik_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2010
- Postów
- 4 531
hej dziewczynki
dziś pierwszy dzień w pracy.. niby ok, szefowe miłe, ale czułam się słabo, kręciło mi się w głowie.. jedna szefowa nawet pogadała fajnie ze mną, trochę mi było lepiej po tej rozmowie..
karola fajnie, że już w domciu jesteś
anilek może podświadomie stresujesz się zbliżającą się wizytą?
enya a może mimo wszystko to owulka była?
kłaczus dobrze, że zajmujesz czymś myśli..
mart lada moment i będziesz dzidzię tulić w ramionach
kasia przykro mi, że @ przylazła..
anii jak samopoczucie?
myszka wykres piękny, nic tylko testować
dziś pierwszy dzień w pracy.. niby ok, szefowe miłe, ale czułam się słabo, kręciło mi się w głowie.. jedna szefowa nawet pogadała fajnie ze mną, trochę mi było lepiej po tej rozmowie..
karola fajnie, że już w domciu jesteś
anilek może podświadomie stresujesz się zbliżającą się wizytą?
enya a może mimo wszystko to owulka była?
kłaczus dobrze, że zajmujesz czymś myśli..
mart lada moment i będziesz dzidzię tulić w ramionach
kasia przykro mi, że @ przylazła..
anii jak samopoczucie?
myszka wykres piękny, nic tylko testować
Klaczku i takie nastawienie powinno byc!! Ja chyba tak naprawde pozbieralam sie po tej przeprowadzce (czyli po mniej wiecej 1.5 miesiaca) Nowe mieszkanie mnie tak zajelo, planowanie, przegladanie katalogow, porzadkowanie, ze po prostu wyszlam z zaloby nawet o tym nie wiedzac. Zycze ci, zeby tobie tez nowy dom i nowe obowiazki pomogly w rozpoczeciu nowego etapu zycia z 2ma super facetami u boku.
kłaczek przeprowadzki są fajne ,zawsze to zmiana i zajmiecie sie czyms co odciągnie myśli Wasze.A tak to dobrze się czujesz?
Ja wczoraj w ciągu dnia zobiłam test.Wyszedł pozytywny,delikatna 2 kreska,dziś rano powtórzyłam i w sumie nic nie wyszło.Ja juz nie wiem...Możliwe żeby test tak wyszedł raz pozytywnie a potem nic.Takie nadzieje miałam.I tak idę w poniedziałek do ginekologa,to może coś niecoś zobaczy.W zeszłym tygodniu miłam przejrzysty śluz z nitkami krwi,kiedyś tak miałam jak się owulacja zaczynała a teraz myśle czy to nie świadczy,że coś nie tak.
Ja wczoraj w ciągu dnia zobiłam test.Wyszedł pozytywny,delikatna 2 kreska,dziś rano powtórzyłam i w sumie nic nie wyszło.Ja juz nie wiem...Możliwe żeby test tak wyszedł raz pozytywnie a potem nic.Takie nadzieje miałam.I tak idę w poniedziałek do ginekologa,to może coś niecoś zobaczy.W zeszłym tygodniu miłam przejrzysty śluz z nitkami krwi,kiedyś tak miałam jak się owulacja zaczynała a teraz myśle czy to nie świadczy,że coś nie tak.
Nisiao, poczekaj ze 2 dni i wtedy zrob test.
Jak sie czuje? Fizycznie ok - cos tam sie paprze jeszcze i to solidnie, ale poza tym nic nie boli i nie umieram. Psychicznie...
"But the tigers come at night
With their voices soft as thunder
As they tear your hope apart
And they turn your dream to shame."
Czyli po ludzku mowiac mam koszmary po nocach... W nocy musze sie zatrzymac, zeby zasnac musze zwolnic - wtedy wszystko mnie dogania...
Jak sie czuje? Fizycznie ok - cos tam sie paprze jeszcze i to solidnie, ale poza tym nic nie boli i nie umieram. Psychicznie...
"But the tigers come at night
With their voices soft as thunder
As they tear your hope apart
And they turn your dream to shame."
Czyli po ludzku mowiac mam koszmary po nocach... W nocy musze sie zatrzymac, zeby zasnac musze zwolnic - wtedy wszystko mnie dogania...
reklama
Plenitude
Witaj nasz Cudzie :)
Witam kobietki,
kłaczku ta przeprowadzka pomoże na złagodzenie bólu, zajmie, a z czasem tak jak Gatto pisała żałoba odejdzie bo będziesz zaangażowana w życie. Trzymaj się kochana, "czas to najlepszy sędzia i lekarz", zrozumiałam to doświadczając dopiero na sobie
enya jak testy negatywne to raczej jeszcze nie owu, oby tylko wytrzymała do powrotu.. &&& :-)
Karola pozdrawiam i zdrówka życzę dla Ciebie i Ali
myszka mam nadzieję, że złapałaś tego berka
nisiao, ja też miałam taką bladziutką kreskę na 2 testach a na trzecim nie było już nic. U mnie raczej dwa różne testy nie mogły się mylić.. Teraz mam 7 dc i w piątek i poniedziałek zasuwam na monitoring.. Pamiętaj też o czułości testów. W instrukcji lub na opakowaniu jest napisane czy to 10, 20, 25 - najczulsze są 10. Ostatnio w aptece pokazywałam farmaceutce gdzie to jest napisane bo ona nie wiedziała.. Ja używam tylko 10 i 20 bo muszę jak najszybciej ciążę wykryć żeby nie odstawiać leków podtrzymujących. w Jakim dc jesteś?
mysiak co tam u Ciebie?
kłaczku ta przeprowadzka pomoże na złagodzenie bólu, zajmie, a z czasem tak jak Gatto pisała żałoba odejdzie bo będziesz zaangażowana w życie. Trzymaj się kochana, "czas to najlepszy sędzia i lekarz", zrozumiałam to doświadczając dopiero na sobie
enya jak testy negatywne to raczej jeszcze nie owu, oby tylko wytrzymała do powrotu.. &&& :-)
Karola pozdrawiam i zdrówka życzę dla Ciebie i Ali
myszka mam nadzieję, że złapałaś tego berka
nisiao, ja też miałam taką bladziutką kreskę na 2 testach a na trzecim nie było już nic. U mnie raczej dwa różne testy nie mogły się mylić.. Teraz mam 7 dc i w piątek i poniedziałek zasuwam na monitoring.. Pamiętaj też o czułości testów. W instrukcji lub na opakowaniu jest napisane czy to 10, 20, 25 - najczulsze są 10. Ostatnio w aptece pokazywałam farmaceutce gdzie to jest napisane bo ona nie wiedziała.. Ja używam tylko 10 i 20 bo muszę jak najszybciej ciążę wykryć żeby nie odstawiać leków podtrzymujących. w Jakim dc jesteś?
mysiak co tam u Ciebie?
