karola1388
Poprostu żyj...
witajcie dziewczyny.nio nas juz wypuszczono do domku
.ciesze sie bardzo,bo wczoraj mialam takiego dola,sama byłam,odwiedziny mialam poznym popoludniem i wogole tak mi sie jakos na płacz zebrało...ale dzis juz po obchodzie było badanie,szyjka nadal na 1.5cm rozwarta nic sie dalej nie dzieje,brzuch mi sie nie napina za to mała figluje ostro.przepisano mi fenoterol+isoptin znowu i jeszcze jedno opakowanie clexane,bo za jakies 2 tyg juz odstawiamy.teraz jak tam wroce to juz wylko w konkretnym celu i sama juz z tam tad nie wyjde
.
kłaczku...przytulam...co do twojej kolezanki to ona chyba nie jest normalna...przepraszam za takie stwierdzenie,ale jesli wie co cie spotkało to powinna dac ci teraz troche spokoju i czasu na dojscie do siebie tym bardziej,ze przeciez ty tez masz małe dziecko...ludzie sa nie mozliwi...izw 16 lat i ona sie bawila w domku na drzewie
????? ma szczescie,ze nie jest kaleka...ilonko24 witaj kochana zastanawialam sie jak zyjecie ty i kasia24.sliczny chlopczyk,a jakie czarniutkie wloski ojjjj...no kochana ja jestem niedługo za toba teraz
.lenka spoznione zyczenia imieninowe.wiesz czego czy zycze
.


kłaczku...przytulam...co do twojej kolezanki to ona chyba nie jest normalna...przepraszam za takie stwierdzenie,ale jesli wie co cie spotkało to powinna dac ci teraz troche spokoju i czasu na dojscie do siebie tym bardziej,ze przeciez ty tez masz małe dziecko...ludzie sa nie mozliwi...izw 16 lat i ona sie bawila w domku na drzewie


