reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Mowilam gosiulkowi, zeby za dlugo berka nie trzymala!:-D

Enya, ja pojechalam w ciemno - nie znajac zupelnie Anglii, poza tym ze bylam tu 2 razy u Rajmunda z "wizyta", nie znajac jezyka... Po prostu spakowalam graty i koty i poooszlaa... Wiedzialam ze tu jest mezczyzna z ktorym chce zyc, ze tu jest dla niego praca, a ja zawsze cos tam moge wykombinowac, ze jesli chcemy miec dzieci to przez skypa tego nie zalatwimy, a czas tylko moze nas rozdzielic jesli bedziemy daleko od siebie.

Wiem kłaczku kochana i podziwiam, tyle tylko że mój Konrad od pierwszego miesiąca powtarza mi że tam nie zostanie i nie będę już szczegółowo opisywać jego sytucacji ale wiem że tak będzie i On wróci tylko ja nie mam ochoty czekać na to "kiedyś" a tak jak napisałam ja nie wyjadę. Od początku grałam w otwarte karty - godzę sie na jego wyjazd na pół roku i godzę się na zawieszenie marzeń o dziecku (ustępstwo z mojej strony i przepłakane kilka dobrych nocy) i to On nie dotrzymał słowa. Dałam mu czas do końca roku(kolejne ustępstwo z mojej strony a praca dla mojego K by się w Polsce znalazła) - zobaczymy co teraz On zrobi - ja poczekam...A życie już ułoży swój scenariusz...;-)
W sumie to ja dopiero w grudniu kończę 31 lat - mam jeszcze czas na drugie dziecko, nie załamuję się, chociaż do 39 chciałabym mieć trójkę:)
 
Ostatnia edycja:
Karola - mi to było trochę obojętne gdzie będę uczęszczać, bo nie zdecydowałam się jeszcze na szpital, w którym chciałabym rodzić, a mój małżonek chciał iść do szkoły rodzenia do tej kliniki, w której przyjmuje mój lekarz - głównie ze względu na to że tam są zajęcia w weekendy a on ostatnio jest dosyć zapracowany. to może się jeszcze trochę wstrzymam z zakupami. na razie mam dzięki jednej z forumowych koleżanek wizję kolorystyczną pokoju dziecięcego, muszę jeszcze do niej przekonać małżonka :tak:
Enya - mam jednak nadzieję że jak teraz mąż przyjedzie to odnajdziecie do siebie drogę. co do prolaktyny to ja też miałam bardzo wysoką po obciążeniu ale mi lekarz powiedział że to raczej nie było przyczyną moich poronień i że jest to częściej powodem niemożności zajścia i kłopotami z owulacją - ja u siebie takich problemów nie widziałam ale grzecznie łykałam proszeczki na zbicie prolaktyny
Hona - z tego co mi lekarze mówili to paracetamol można brać w ciąży, ale też z umiarem oczywiście. życzę zdrówka!!!!!!!!!!!!

ja mam jutro rano wizytę. ciekawe co tam u mojego dzidziolka słychać
 
Dzień dobry...

Wczoraj już sie nie odzywałam, bo tak mnie nastraszyłyście, ze zrezygnowałam z wchodzenia na BB.. Wczorajszy incydent z rana był jednorazowy i niewielki.. Wydaje mi się, że to po przedwczorajszym spacerze kiedy wybrałam się z lekko bolącym brzuchem czy przemęczonym, że tak powiem... Mój malutki rusza się cały czas i mama mi skutecznie tłumaczy, że to wydarzenie nie miało znaczenia.. ( Urodziła nas trójkę i straciła pierwszą ciążę)..
Mam nadzieję, że u Zjoli rownież wszytsko w porządku..

Hona Ty się nie męcz, bo to tez nie dobre i weź sobie apap albo jakiś inny paracetamol.. Ja na początku ciązy miewałam bóle głowy i używałam tabletek jak smarowanie amolem nie pomagało.. Raz nawet wysmarowały mi mamy głowę octem, ale piekło jak cholera..

Iliii ja też po cichu trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Karola - mi to było trochę obojętne gdzie będę uczęszczać, bo nie zdecydowałam się jeszcze na szpital, w którym chciałabym rodzić, a mój małżonek chciał iść do szkoły rodzenia do tej kliniki, w której przyjmuje mój lekarz - głównie ze względu na to że tam są zajęcia w weekendy a on ostatnio jest dosyć zapracowany. to może się jeszcze trochę wstrzymam z zakupami. na razie mam dzięki jednej z forumowych koleżanek wizję kolorystyczną pokoju dziecięcego, muszę jeszcze do niej przekonać małżonka :tak:
Enya - mam jednak nadzieję że jak teraz mąż przyjedzie to odnajdziecie do siebie drogę. co do prolaktyny to ja też miałam bardzo wysoką po obciążeniu ale mi lekarz powiedział że to raczej nie było przyczyną moich poronień i że jest to częściej powodem niemożności zajścia i kłopotami z owulacją - ja u siebie takich problemów nie widziałam ale grzecznie łykałam proszeczki na zbicie prolaktyny
Hona - z tego co mi lekarze mówili to paracetamol można brać w ciąży, ale też z umiarem oczywiście. życzę zdrówka!!!!!!!!!!!!

ja mam jutro rano wizytę. ciekawe co tam u mojego dzidziolka słychać

Bett a te poronienia miałaś przed kuracją na zbicie prolaktyny czy po??? Bo ja brałam na własną rękę castagnusa i w sumie po 2 miesiącach zaszłam w ciążę tylko ją straciłam, no ale zaszłam. I wiem że wrócę teraz do niego bo może faktycznie on mi pomógł??? A za miesiąc zrobię znowu prolaktynę w obciążeniu. Tak czy inaczej idę do lekarza za tydzień i mam nadzieję że coś mi da. :-)
 
Ilii-:rofl2::-):-D:rofl2::-):-D:rofl2::-):-D&&&&&&&&&&&

aniunnia- dobrze, że się nie powtórzyło, ale jeżeli możesz to bierz l4, jak teraz sobie nie odpoczniesz, to już nigdy;-)

zjola- co słychać? dziewczyny mają racje, w ciąży szkoda urlopu, ponieważ później się przydaje, a poza tym jeżeli masz nadgodziny, to lepiej wyjdziesz na zwolnieniu, sorry za ten prozaizm, ale życie opiera się na pieniądzach również

hona
- musisz to jakoś przetrwać, a nie możesz powalczyć domowymi sposobami z tym bólem głowy, np. nacierać czoło melisą, albo coś w tym rodzaju?

enya
- wróci, wróci, jak posiedzi trochę z tobą i przypomni sobie jakie to przyjemne to nie będzie już chciał wyjechać

lenka- jak twój remont? skończony?

bett- za wizytę &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Hejka!

Babeczki znalazłam sposób na stres. Cały wieczór rozwiązywałam testy do egzaminu i tak się na tym skupiłam, że zapomniałam o Bożym świecie. Potem padłam ze zmęczenia i przespałam całą noc bez problemów.
Plamienia na razie nie ma ale ja już do środka nie zaglądam a na zewnątrz czysto.
Zadzwoniłam rano do kliniki i pogadałam z recepcjonistką. Powiedziałam o co chodzi i mam zadzwonić po 16, jak będzie mój gin. One przekażą mu moją kartotekę i powiedzą w czym jest problem a potem oddzwonią do mnie co dalej. W sumie dobrze byłoby wiedzieć, co jest grane, bo niepewność jest najgorsza.
Trzymajcie kciuki za moje maleństwo, please :sorry2:

Ilii - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&:-D
 
zjola trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za malucha, ale i tak bedzie wszystko dobrze, zobaczysz:)
Ilii za Ciebie też &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&:-)i jak najszybciej daj znać co i jak:-D

A ja grzecznie biore duphaston 2x1, jeszcze do piątku i czekam na @. A moze któraś sie orientuje ile czasu potrzeba po tym leku żeby wkońcu @ przyszła?
 
reklama
Enya, jesli moze miec prace w Polsce, a Ty tak bardzo nie chcesz wyjezdzac, to faktycznie najlepiej by bylo zeby wrocil. Wiesz.. Facet. Dla niego wazne jest ze moze Wam zapewnic lepszy poziom zycia, choc pewnie i on teskni przeciez. Zycie na emigracji wcale nie jest takie cukierkowe, w zasadzie jedyny plus to ten finansowy.
Zjola, dobra wersja zdarzen - gin sobie poczyta i bedzie cos decydowal.

Kurcze, portki mnie cisna! Cos to szybko mi brzuch wylazi...:szok:
 
Do góry