reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hejka

Martussia spokój spokój spokój kochanie cmok cmok

Kłaczek i sprawa się wyjasniła , przynajmniej wiadomo co w trawie piszczy. och te zębole

Ja tylko na chwilę, padam na nos. ten remont mnie wykończy , nie dosyć ze te upały to ja mam warte przy betoniarce, i już nie mam sił. Do tego zaczynam się bać , CZY DAM RADĘ Z KOLEJNYM DZIECKIEM bo chwilowo nie wyrabiam ale tak chcę taką kruszynkę

Karola Aniunnia super brzusie macie
 
reklama
Nisiano - napisz jak po wizycie, strahc to normalan rzecz, ja szerokim łukiem w szpitlau omijam toaletę w której urodizłam Floriana, nie umiem tam wejsć poprostu nie i koniec. Ja po śmierci Florka byłam tylko raz u tej ginekolog, potem zmieniłam na innego lekarza. Podziwiam odwagę !! A co do gojenia sieto napewno wszystko ok.

Martusia - kochana, grunt to wiesz, przez co straciłaś dziekco, teraz lekarze też wiedzą i będą Ci dawać odpowiednie leki, wiem ze to brzmi banalnie, ale nie denerwuj się. Muisz być dobrej myśli, w przypadku nas forumowiczek, grunt to pozytywne myślenie. Mnie juztylko to trzyma przy życiu :)

Plenitude, Emy, Karola - Wracajac do moich rozterek, co do zastrzyku to już wiem, kobieta w aptece nieswiaodmie mnie oswiecila, on zapisal mi na recepcie 2 rzeczy clo i ovitrelle, trzecia rzecz to był jakisbazgrol jego adnotacji. I juz wiem 3-7 clo, potem 9-12 monitoring - wiec przed urlopem, przed 18 e wszystkim sie wyrobie :):):) Mam nadzieję, ze z Turcji wrócimy we trójkę . Moje marzenie.... Trzymajcie tam za mnie kciuki. Tzn mam nadzieję, ze jutro dostane @ i z terminami się wyrobię. Już pomalutku sygnaly na @ nadchodzą.... oby przylazła szybko!!!
 
Ostatnia edycja:
kłaczek zabiłaś mnie:-):-) Każde słowo to cios w serce:-D Ja jeszcze lubię słowo "załanczam",a najśmieszniejsze jest to,że takiej formy używa jakieś 80% społeczeństwa i jak ja mówię załączam to pewnie mają mnie za wieśniarę:-D To wcześnie Karolek ząbki pokazuje:-D A wiesz,że mój bratanek pierwszego ząbka miał górną jedynkę? Jak to super wyglądało-taki mały Garguś:-D
karola u nas też ostatnio taki żar z nieba,że ja wysiadam i aż myślę o tobie i innych naszych brzuchatkach jak to wytrzymujecie.
Plenitude kurczę,a ja do samego końca łudziłam się,że @ jednak zrobi ci psikusa i ominie cię szerokim łukiem:-( Co do zarodka to już wiem,że badanie hist.-pat. niewiele wyjaśnia i wcale nie jest miarodajne,czytałam również o tym,że niby ten zarodek był tylko nie zdążył się pojawić...Nie pamiętam już dokładnie jakiego stwierdzenia użył lekarz,ale wychodziło na to,że czasami nie dochodzi do zawiązania się zarodka.Mniejsza o to,ale i tak wydaje mi się,że jeśli nie widziało się bijącego serduszka na własne oczy jest odrobinę łatwiej...mimo wszystko
dorotka witam.Przykro mi,że i ty musiałaś powiększyć nasze grono.

duncus nie wiem czy ma wielki sens pójście do nowego lekarza,skoro i tak nie zna całej twojej historii to pewnie niewiele pomoże...
anii oby już tak do końca!!!!
martussia spróbuj wytrzymać spokojnie do jutra,na wizycie lekarz ci wszystko powie.Dzidziuś nie lubi nerwów...
nisiao masz niestety rację z tym przypominaniem się wszystkiego,ale mam nadzieję,że oprócz przykrych wspomnień usłyszysz dobre wieści od gina

gatto to ja mam w sobie chyba z pięć dziewczynek:-D,bo ostatnio to takiego śpiocha zarwałam,że ciągle senna jestem.A już w te upały to koniec.Choćbym spała do 10-tej to i tak niewyspana się budzę:no: Ciągle mi gorąco,zanim wyjdę spod prysznica to już jestem spocona.Do tego dziś tak mnie wszystko wnerwia,że chyba gryźć zacznę. Ma tak też któraś niezaciążona???? Siostra aż powiedziała mi,że może powinnam zbadać sobie hormony,czy ta niedokończona ciąża ich nie rozregulowała.Myślicie,że tak może być?A może to tylko zbliżający się @? Ale aż tak to nigdy nie miałam...
 
Anty, jak mi ktos mowi o wlanczaniu, to pytam gdzie ma wlancznik. Dla mnie bajka jak ktos mowi ze jest rok dwutysieczny dwunasty. Mniaaammm... Natomiast drgawow dostaje jak ktos mowi ze - powiedzmy - potrzebuje LITRE wody. I 'wziasc'... Wrrrr.... Ciezkie jest zycie purysty. Za to mieszkajac tu, mam super zabawe z jezykiem, wlaczajac slowka angielskie i odmieniajac je po polsku. Np. cos 'workuje', albo 'funguje', jest 'kwalitne' i ma 'dobra lokalite' (to od Slowakow) itd. W ten sposob Karol zostal dudlakiem lub cycavcem - Slowacka szkola.:-D
 
anty - nie pójdę do innego lekarza, bo doznałam oswiecenia, w mój akurat wróci na czas z urlopu.:cool2:

Przylazła właśnie @ :tak::tak::tak::tak::tak::tak:
Czyli od 3 dnia mogę brać CLO :-)

teraz pytanie do WAS - skoro przyszła @ teraz o 19,30 to dzis już liczyć jako pierwszy dzien cyklu i od srody zacząć Clo łykać, czy od czwartku, a dzisiejszy dzień pominąć? jak myślicie? hahah doktoryzuje się :happy:
 
hallo,dziewczyny dzięki za dobre słowo.jestem po wizycie.Odniosłam wrażenie,że ginekolog mnie na początku nawet nie kojarzył,badanie miałam zrobione,wszystko ok,zrobił mi cytologię,usg wszystko ok,nie ma zmian żadnych,czyli powoli na dobrej drodze.wyniki cytologii za dwa tyg,potem w połowie sierpnia mam przyjść na dodatkowe badanie,czy nie mam jakiejs innej bakterii która mogla być min przyczyną poronienia,poprzednie było poczęcie z zaskoczenia teraz ciąża będzie od początku kontrolowana.czyli ok.Jednak wierzcie mi,że strasznie mi było nieswojo widząc na usg pustkę,że nie ma mojego Bubusia:(
 
a teraz muszę nadrobić wasze wpisy co ta u Was,bo naprawdę dawno mnie tu nie było.też tak upalnie u Was?wiecie ja bym już najchętniej chciała się starać,ale lepiej się powstrzymać,lepiej mieć pewność że badania wyszły dobrze i dopiero wtedy,ciekawe czy mi się szybko uda,podobno lepiej po poronienuiu za długo nie czekać,no ale jak trzeba to trzeba..3 miesiące to nie aż ta dużo,teraz inaczej na to patrzę.Widzę jak ten czas leci szybko,praca,dom.teraz zapisałam się na zajęcia tańca,fittness no i zleci mi nawet nie weim kiedy.
 
reklama
martusia zaden problem.poprostu pamietalam,ze tez mialam cos kolo twojego wyniku wiec chcialam cie podniesc na duchu.pamietam jak sama szukałam zakresow czy prawidlowo przyrasta itd.bedzie dobrze.zadzwon do lekarza,powiedz jaka jest sytuacja i napewno cos zadziala.nie ty pierwsza nie ostatnia masz taki problem.zobacz na gatto ona tez sie dowiedziala niedawno o tarczycy i praktycznie w tym samym czasie okazalo sie,ze jest w ciazy,poszla do lekarza,powiedziala co i jak,leki ma i reszta w rekach Boga:tak:.kłaczek uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu no to wspołczuje...ja wprawdzie nie mam dzieci ani doswiadczenia z zabkowaniem,ale kolezanka ma 7miesieczna core ktora ma juz 2 zabki na dole i tez nie miala z nia lekko.uzbroi sie w cierpliwosc.nisiao taki dyskomfort i niechec do takich wizyty juz pozostanie,ale co poradzic??? to sa jedyni ludzie ktorym musimy zaufac jesli chcemy miec dzieci.napewno wszystko bedzie dobrze.doczytałam,ze juz po wizycie.kochana lekarz ma tyle pacjentek,ze moze cie nie kojarzyc,ale wazne,ze nastepna ciaza bedzie juz pod kontrola taka wiedza napewno pomaga.:tak:.witaj lenka.fajnie,ze zajrzlas bo chcialam cie prosic zebys w chwili wolnego czasu jesio raz wyslała przepis na racuchy:tak: .co do kruszynki to chyba najpierw musiscie skonczyc remont zebys mogła zadbac o siebie troszke.jak tam synka noga??? duncus chwała aptekarce:-D,bo bys sie zamartwiala nadal...no to kochana mnie nie pozostaje nic innego jak zyczyc udanego urlopu i owocnych staranek:tak: .anty2 nie wytrzymujemy:-D ale co poradzic??? mnie sie wydaje,ze twoj humorek to efekt zblizajacej sie @.ja tak miala zawsze przed.byłam rozdrazniona,poddenerwowana itp z wiekszym badz mnijeszym nasileniem.jak chcesz to mozesz sobie zbadac hormonki.nie zaszkodzi ci.kwaituszek GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a ja sobie leze na lozeczku i was czytam.zawroty glowy nadal mi dokuczaja:crazy:.martwie sie troche,bo mała dzis bardzo rzadko sie rusza...
 
Do góry