bett
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2012
- Postów
- 2 433
Majra - dziękuję, tak jak pisałam wyżej Martussi, żyję od wizyty do wizyty i ciągle nie mogę do siebie dopuścić myśli że tym razem może się naprawdę udać. w pierwszej ciąży cieszyłam się jak wariatka, a teraz boję się że jak tylko się zacznę cieszyć, planować, kupować to coś się złego stanie. teraz mam w piątek wizytę, na poprzednim USG (genetycznym) było wszystko w porządku, krwiak się wchłonął. ogólnie same dobre wieści a ja się dalej boję... a co tam u Ciebie kochana? jak się Majeczka miewa? koleżanka ma syna ciut młodszego od Majki to on jest teraz na etapie pytania "dlaczego"
Karola - super że już jesteś w domu, a jak się trochę porozpieszczasz i poodpoczywasz to też Ci dobrze zrobi. niech się mąż przyzwyczaja do obowiązków
Kobietka - trzymam kciuki żeby Ci się udało gdzieś zaczepić &&&&&&&&
Anty - hahahaha rozbawiłaś mnie tą mendą, cieszę się że Wam się dobrze układa. wiem, że już nie mam szans na beztroską ciążę i beztroskie macierzyństwo, ale jak tak słucham czasem dziewczyn w ciąży to im trochę zazdroszczę, że im ten strach nie towarzyszy. a z drugiej strony i tak wiem, że mam dużo szczęścia, więc po prostu muszę się przyzwyczaić że tak już będzie zawsze.
Karola - super że już jesteś w domu, a jak się trochę porozpieszczasz i poodpoczywasz to też Ci dobrze zrobi. niech się mąż przyzwyczaja do obowiązków
Kobietka - trzymam kciuki żeby Ci się udało gdzieś zaczepić &&&&&&&&
Anty - hahahaha rozbawiłaś mnie tą mendą, cieszę się że Wam się dobrze układa. wiem, że już nie mam szans na beztroską ciążę i beztroskie macierzyństwo, ale jak tak słucham czasem dziewczyn w ciąży to im trochę zazdroszczę, że im ten strach nie towarzyszy. a z drugiej strony i tak wiem, że mam dużo szczęścia, więc po prostu muszę się przyzwyczaić że tak już będzie zawsze.