anty2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2012
- Postów
- 808
Pewnie jutro wieczorem,ostatnio niewiele obchodziło mnie co się z nim dzieje.O mnie dowiadywał się od mojej mamy,ale ja nie chciałam słuchać ani jego ani o nim.
Gdzie wyjechać?Gdziekolwiek gdzie nie spotkałabym jego...
Nie wiem dlaczego,ale nigdy nie umiałam szukać pocieszenia w czyichś ramionach.Jeśli nie dałam rady udawać,że wszystko jest ok to uciekałam od ludzi,aż znowu potrafiłam wrócić z podniesionym czołem.Kolejny defekt genetyczny,czy cóś?
Gdzie wyjechać?Gdziekolwiek gdzie nie spotkałabym jego...
Nie wiem dlaczego,ale nigdy nie umiałam szukać pocieszenia w czyichś ramionach.Jeśli nie dałam rady udawać,że wszystko jest ok to uciekałam od ludzi,aż znowu potrafiłam wrócić z podniesionym czołem.Kolejny defekt genetyczny,czy cóś?