reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Karola nie wiem czemu ale tak przypuszczałam, że bedziesz mieć dziewczynkę.. JA byłam z kolei pewna dziewczynki a chlopaczek mi sie trafił...

As trzymam kciuki, żeby malutka wytrzymala jeszcze te pare dni...
 
reklama
enya ładnie napisałas ,duzo siły Tobie życzę , wiesz kiedy czytaam twój wczesniejszy post współczułam ci , a teraz wydaje mi sie ze jestes bardzo silna i twarda Babka i tak trzymaj .
 
Beatko dzięki, zobaczyłam sobie. Grupa w moim mieście niestety zamknięta ;)

Anulka dieta spoko, ale to może po urodzeniu i wykarmieniu dzidzi ;)

Karola siateczki na okno - właśnie będziemy przyklejać :)

Miłej nocki i słodkich snów kobitki
 
ależ, ino parę h mnie nie było a tyle nadrukowały kobietki :-)
anty dziękuję bardzo i nawzajem, rozumiem jak ciężko odganiać takie myśli ale spróbuj, to naprawdę ważne, ja też z tym walczyłam. Pocieszam i wspieram bo ja tez tu byłam świeża, dziewczyny tak samo pocieszały mnie dlatego, ze wiem ile to znaczy staram się oddawać z nawiązką to co sama dostałam :tak: mnie po poronieniu samoistnym przy wysiłku pobolewał brzuch przez 2 tygodnie, a Ty po zabiegu jesteś więc proszę się nie forsować, no :-)
kobietko tak, mam problem z pęcherzykami, zobaczymy co z tego wyniknie, tak łatwo im nie odpuszczę :tak:
elka, anty, enya ja też tyłozgięta, ale @ krótkie i takie sobie, nie mam bóli choć czasem biorę leki bo mnie kręgosłup lędźwiowy przy miednicy boli :baffled:
 
Emka!!!!! Ty wiesz, ze masz sie trzymac!!!! Razem padlysmy to razem wstaniemy!! Dalej, bez lamentowania!!:sorry2:
Martyynaa tak mi przykro......
[*]

GATTO,EMKA01,ANTY2,ANGEL_-dziekuje i witam Was wszystkie
nie jestem nowa,ale po stracie w styczniu musialam troszke odpoczac psychicznie...ale witam was wszystkie
witam nowe mamusie Aniolkowe(*) przykro mi ze jest nas coraz wiecej
Karola1388-witaj-jak sie masz?
...nie doczytam chyba nigdy tegoo co nie przeczytalam,ale mam nadzieje ze szybko dowiem sie co tu u was kobietki...
pozdrawiam wszystkie was
 
Ostatnia edycja:
martyna wiedzialam ze nie nowa zauwazylam po ilosci postow;-)bardzo mi przykro z powodu strat zapalam swiatalko dla twych aniolkow
[*]
 
Ostatnia edycja:
enya, to co napisałaś wiele zmienia, przynajmniej w moich oczach.Bo kto go biedaka miał nauczyć współczucia,okazywania uczuć czy wsparcia?...ja miałam normalne szczęśliwe dzieciństwo,a tak irracjonalnie boję się odrzucenia,że nawet do męża pierwsza nie umiem się przytulić.Po sprzeczkach to on zawsze musi pierwszy wyciągnąć rękę,nawet kiedy to moja wina była...Nie cierpię prosić o nic,zeby nie usłyszeć nie.Pewnie i on nie potrafi sobie poradzić ze swoimi uczuciami,bo skoro jest dobrym ojcem to nie może być ich pozbawiony.A co do wyjazdów za granicę,to zazwyczaj bywa tak,że nie tak łatwo je przełożyć,zazwyczaj traci się wtedy miejsce pracy,a tego byś przecież nie chciała,prawda?
A tak w ogóle to my krajanki jesteśmy,albo raczej "wojewodzianki";-)
plenitude,zjola dzięki za waszą troskę.Macie rację,komplikacji mi żadnych nie potrzeba,zamykam oczy na od dwóch tygodni niesprzątany dom:zawstydzona/y:,wiosenne porządki rownież mogą poczekać,trudno!

A teraz muszę się pochwalić-dziś zrobiłam następny krok do przodu i w sms-ach spróbowałam naświetlić M co teraz przeżywam.Znowu się do mnie dobijał i tym razem nie miałam już sumienia go zignorować,a pisać zawsze łatwiej niż mówić.Nadal nie jestem pewna,czy zdołam to wszystko przecisnąć przez gardło...
 
anty super krok;-)dasz rade bedzie inaczej jak przyjedzie i bedziecie sobie razem lezec, przytuli cie poczujesz ciepelko,emocje wezma gore.A dobrze zebys powiedziala M co czulas,co czujesz teraz. jest dobrze nawet czasem przez lzy wykrzyczec co nas boli.Ja mam tak zazwyczaj jak mi cos lezy na serduchu to wykrzycze ze lzami w oczach.A po tym M mnie przytula i widze w jego oczach zrozumienie i to jest piękne:-)
M cie kocha i to co ciebie boli to jego rowniez,nie mozna zapominac ze to takze bylo jego dzieciatko i tak samo to przezywa tylko moze okazac inaczej,facet czesto tlumi emocje bo nie chce zebysmy jeszcze bardziej cierpialy i pograzaly sie w smutku.Dlatego udaje Twardziela:tak:choc nim nie jest bo jest slabszy psychicznie od kobiety,dlatego my zostalysmy stworzone do porodow,strat,więcej jest nam dane na barki.Jest nam ciezko ale sie dzwigamy i walczymy jak lwice by było nam dane to czego tak bardzo PRAGNIEMY:-)
 
Ostatnia edycja:
anty super krok;-) bedziecie sobie razem lezec, przytuli cie poczujesz ciepelko,emocje wezma gore

właśnie tego się najbardziej boję.tak właśnie robiliśmy przed,uwielbiałam tak leżeć w jego ramionach,gdy nasze dłonie przepychały się "walcząc" o lepsze miejsce na moim niewidocznym jeszcze brzuszku... ehh,myślałam że zaczynam się już otrząsać a tu widzę,że jeszcze nie koniec łez.
On też wiele sms-ów do mnie pisał,przekonywał o swoich uczuciach i że nigdy nie wybaczy sobie tego,że zostawił mnie samą itp. Ale łatwa to ta rozmowa nie będzie...
jeśli się uda,to będzie tylko wasza zasługa!!!Ja miałam zamiar wyjechać na ten weekend z domu.
 
reklama
anty uda sie tylko musisz chciec i pogodzic sie z tym ze stalo sie tak a nie inaczej,przez pryzmat czasu zauwazysz ze to bardzo przykre wydrzenie bardzo was do siebie zblizylo.Bedziecie inaczej wszystko dostrzegac.Latwo na pewno nie bedzie ale nie boj sie przytulic i nie chowaj sie w kat ze swymi uczuciami.Mas prawo byc wsciekla winic swiat,boga i wszystko dookoła.Dlaczego akurat nas to spotykalo? kazda to pytanie sobie zadaje.Z czasem bedziesz wiedziala ze nie ma odpowiedzi dlaczego nam sie trafia tak a nie inaczej,to kolejny etap w naszym zyciu.
A gdzie masz zamiar wyjechac>?M kiedy wraca?
Odnosnie Meza to powiem ci z tego co pisalas to jest wspanialym czlowiekiem,tylko byc dumnym i sie chwalic majac u boku takiego faceta,dobija sie do ciebie a dzieli was taka odleglosc,biedny boi sie ze cie straci a bardzo tego nie chce bo nie wyobraza sobie dlaszego zycia bez ciebie,on tez cierpi a jednak walczy.
 
Ostatnia edycja:
Do góry