reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Zosieńko rzeczywiście bardzo dawno Cię nie było:tak:Ale my tu pamiętamy!!!!Super że w małżeństwie się ułożyło i że doczekałaś się tak wspaniałego cudu jakim jest Twój syneczek gratuluje i niech zdrowo rośnie!!1ATy zaglądaj do nas częściej!!!!! I zapraszamy na Wieści od rozpakowanych mamusiek!!!!!
 
reklama
Hej Kochane;)
usiadłam do porannej kawki to pomyślałam, że poczytam i napiszę co nieco...
u nas nadal cisza więc cierpliwie czekamy, choć ta cierpliwość już na wyczerpaniu ehh ale coż zrobić...

kobietko czekam na ten wysiłek na porodówce jak pustynia na deszcz...naodpoczywałam się już, że ojejku i już mi się to znudziło;)
karola1388 może warto powiedzieć temu chłopakowi co i jak albo olewać totalnie...jakiś namolny...ze starankami może poczekaj, aż będziesz pewna, że już tej cyto nie ma na 100%
As decyzja odnośnie studiów na pewno była trudna, ale za to dobra myślę, najważniejsze teraz maleństwo! odpoczywaj dużo nadal a jak obraz skończysz to się pochwal;)
agniesia84 jak tam dzisiaj się czujesz? byłaś na pogotowiu?
EwelinaK26 niezły ten Twój Kacper;D się uśmiałam hehe
Olusia81 piękny wiek;) wierzę, że i Ty doczekasz się swojego maleństwa w odpowiednim czasie, wiem że chciałoby się już, ale nic na siłę...a za teściową się pomodlę, w sumie dobrze że nie pamięta co się działo...
zosia2011 witaj! zapalam (*) dla Twojego Aniołka... cieszę się, że masz swoje szczęście u boku;)niech rośnie zdrowo!
enya81 trzymam kciuki za owocne molestowanie małża;)

miłego dnia wszystkim!
 
Hej hej
Ewelina, ja też spod Panny :-)
As, dobra decyzja moim zdaniem. APS nie zając :-D
agniesia, jak się czujesz?
karola, Ty to w gorącej wodzie kąpana...Czekaj spokojnie na powtórkę wyników, nie ma co się spieszyć, a potem płakać.

U mnie jako tako. Dzisiaj mojego męża dziadek poszedł do szpitala, będzie miał operację. Ma guza w mózgu, w takim miejscu, że uciska nerw wzrokowy. Nie jest złośliwy, ale dziadek coraz gorzej widzi i trzeba to usunąć. Będzie miał operację przez nos, mniej inwazyjną, ale i tak się denerwujemy, bo dziadek ma 80 lat :sorry2:
Ja jutro mam wizyte u gin.
 
Kochane moje, wielkie dzieki za zyczonka urodzinowe. no coz 30 na boku;) troche marnie tendzien wyszedl, bo mezus wszystko zaplanowal, chcial mnie zabrac na marraton ze zmierzchem, ale po pierwsze mama, po drugie sam sie rozlozyl i juz 4 dzien walczymy z goraczka, do tego spozniona @. normalnie impreza na 100 fajerek... ale to nic, nie to jest teraz najwazniejsze. od wczoraj mam atak rodzinnych ciezarowek i malych dzieci, bo u nas w rodzinie to tylko ja taka felerna jestem, ale jestem dzielna, dam rade, choc przyznaje sie bez bicia, ze latwo nie jest. Ale jest jedna dobra wiadomosc, wczoraj tesciowa odzyskala swiadomosc i okazuje sie ze nie pamieta tego tygodnia. nawet nie wie jak sie w szpitalu znalazla, a caly ten tydzien to jak jeden dzien minal.wymazala zupelnie z pamieci ta tragiczna wiadomosc ze nic nie da sie juz zrobic i wybiera sie na rezonans... no coz, kolejny tydzien przed nami, zobaczymy co przyniesie.

buziaki
Zdrówka dla Was
Dobrze ,że teściowa nic nie pamięta ,bo mniej stresu dla niej.:tak:

Hej hej
Ewelina, ja też spod Panny :-)
As, dobra decyzja moim zdaniem. APS nie zając :-D
agniesia, jak się czujesz?
karola, Ty to w gorącej wodzie kąpana...Czekaj spokojnie na powtórkę wyników, nie ma co się spieszyć, a potem płakać.

U mnie jako tako. Dzisiaj mojego męża dziadek poszedł do szpitala, będzie miał operację. Ma guza w mózgu, w takim miejscu, że uciska nerw wzrokowy. Nie jest złośliwy, ale dziadek coraz gorzej widzi i trzeba to usunąć. Będzie miał operację przez nos, mniej inwazyjną, ale i tak się denerwujemy, bo dziadek ma 80 lat :sorry2:
Ja jutro mam wizyte u gin.
Też mam jutro wizytę i USG genetyczne .
Już się boję ,ale i jednocześnie nie mogę się doczekać ..:baffled::baffled::-D:-D:-D:-D
 
Witam wszystkie kobietki:)
As
- trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę &&&&&&&&&&&&&&7
Zosia- witaj , fajnie ,że do nas zajrzałaś , gratuluję syneczka pisz z nami częściej pozdrawiam buziaki.
Oleńko- trzymam kciuki za teściową , dobrze ,że nie pamięta najgorszego będzie jej łatwiej walczyć, życzę wam wytrwałości w tej trudnej sytuacji.
Kahaka- kciuki za dziadka &&&&&&&&&&&&, wszystko będzie dobrze , metoda jak sama pisałaś mało inwazyjna będzie wszystko w porządku.Moja babcia ostatnio miała wymianę stawu biodrowego baliśmy się bardzo dostała tylko zastrzyk w kręgosłup bo ma chore serce bidulka wszystko słyszała , wczoraj u niej byliśmy i się śmiała ,że było słychać tak jakby grupa remontowa weszła na salę:-Dstukali , pukali, szlifowali no meksyk miała ona wszystko na wesoło bierze twarda kobita z niej.
Jujka- no ja też nie mogę się doczekać kiedy nam Wasz skarb pokażesz:tak:

Ja dziś robię na obiadek kotlety z polędwiczek drobiowych i ziemniaczki już moczę mięsko.
 
Witam moje drogie:))jestem jestem i żyję.Na szczęście obyło się bez interwencji lekarza, po przyjęciu końskiej dawki Calcium WZF,clemastinum i Zyrtka sytuacja została opanowana,ale stracha miałam,bo żle mi się oddychało,ale poleżałam i przeszło,nawet te plamy poznikały i wyglądam normalnie.Jeszcze takiego ataku uczuleniowego nie miałam,podejrzewam,że to po ogórku...Aaa,obronę mam 2 grudnia o 14:)))Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i życze miłego dnia-buziaki
 
Agniesia- to dobrze ,że się sytuacja unormowała uważaj następnym razem na ogórki.
Gosiulek- a ty masz z tego co się orientuję kolejny cykl upojnych boboseksów?
 
Marta :-)dobrze pamiętasz.Zbliżają się te dni ale mój mąż się rozłożył.Jest chory...jak mu nie minie to jutro do lekarza:-(
Z kacprem chyba znów muszę pójść.Bierze już 7dni antybiotyk ale nadal kaszle i ma katar.Mimo że poprawa jest.Co ja mam zrobić? Dawać do 10dni augmentin czy kontaktować się z lekarzem?
 
reklama
Do góry