reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Hej,
nie mogłam wczoraj zasnąć, bo myślałam o Emy...:-(Po tym co jej sie przytrafiło nachodzą mnie czarne myśli. Życie jest takie neiprzewidywalne, każdemu może coś takiego się przydarzyć :crazy:
ilonka, tak właśnie ma być, dobrze, że masz miękki brzuch, ja mam prawie cały czas twardy i musze dużo leżeć.

Dziewczynki, czy to normalne, że już u mnie pojawia się siara??? Na razie tylko 3 razy po parę kropelek, w nocy albo tuż po wstaniu z łóżka.
 
EMY myslalam,mialam nadzieje,ze jednak bedzie dobrze...:-( moja mama straciła córeczke miesiac po urodzeniu...miala zespol downa i zachorowała na zapalenie płuc.to byl grudzien.polozna pootwierała okna na sali z noworodkami zeby przewietrzyc...i :zawstydzona/y:Kasienka zmarła..z wyziebienia...szkoda słow.mama jeszcze do dzis to przezywa,a minelo juz 20lat...i ma dwie cory...ehh,ale zycia sie nie zwroci.jestesmy z toba i dla ciebie. ( *)...






MOJE ANIOŁKI. 07.04.2008 5 TYG. ,09.05.2008... 6 TYG. ( ** )...
 
Kasiu - ja w ciąży z młodym, szybko miałam siarę i to tak dużo, że musiałam nosić wkładki do biustonosza, bo bym mokra chodziła. Młody ma 19 lat. Karmiłam go piersią 9 miesięcy.
 
kahaka ja miałam już od 20 tyg siarę. tak wlaśnie jak chodziłam bez stanika to miałam mokrą plamę na bluzce:-p

wiem, że brzuch twardy to zle... tylko chodziło mi o to, że mój jest taki tłuszczowy... jakby oprócz tłuszczu nic tam nie było. a jakis sposób na kaszel dobry??
 
Ilona ogolnie na przeziebienie jest dobry syrop *spam*
hmmm a na kaszel na razie nic mi nie przychodzi do glowy
na bol gardla mozna tantum verde
Kaha ja mialam siare od jakiesgos 19tc i to tyle ze codziennie musialam zmieniac koszule nocna
 
Hej dziewczyny :-)
Malo sie udzielam ale staram sie was tutaj podczytywac czasem no ale ciezko nadrobic to wszystko co wy tutaj produkujecie :tak: wiec czesciej na wiesciach sie udzielam.
kahaka u nas dziewczyny na Listopadzie to siare juz mialy niektore z nich i nawet juz w 13-15tc i z tego co tam opowiadaly to w cale malo jej nie mialy a Ja np. mialam moze kilka kropel przez caluska ciaze do teraz i nic nadal nie cieknie,wiec u kazdej z tym jest inaczej.
ilona1990 a na kaszel w ciazy dobry jest syrop dla ciezarnych *spam*,duzo dziewczyn go zazywa w okrtesie jesienno-zimowym i pomaga w szelkich przeziebieniach,polecam bo sama go zazywalam jak mnie cos bralo :tak: do tego domowe spoosby,herbatka z miodem i cytryna a i nawet syrop z cebuli dobry na kaszel.Zdrowka zycze ;-)

Nie wszystkie zagladaja na wiesci ciezarnych wiec napisze i tutaj :tak:
Wiadomosc od naszej andrzeliki1989 " Urodzila wczoraj przez CC o 14:30 synka 4150g i 62cm.Zdrowy i silny chlopak"
 
Emy- tak bardzo mi przykro, ten los jest taki okropny nie mam słów, łzy cisną się do oczu , modliłam się za Was wierzyłam w Was tak bardzo ,a tu taka tragedia zapalam światełko (*).

Ja dzisiaj wstałam z okropnym bólem głowy , poryczałam się i zaraz mi głowa chyba pęknie z tego wszystkiego.

Gratulacje dla Andżeliki:)
 
reklama
Brak słów, co do Emy. Najgorsze, co może spotkać rodzica, to pochować własne dziecko.Wczoraj był dokładnie rok, kiedy dowiedziałam się, że jestem w pierwszej ciąży. Pamiętam każdy moment tamtego dnia. Byłam wtedyt najszczęśliwszą kobietą na swiecie. Wczoraj wieczorem dostałam sms, że moja koleżanka urodziła. Wybuchnęłam niepochamowanym płaczem, z zazdrości, z żalu. Nienawdzę siebie za to, że tak potrafię zazdrościć komuś. Rozpadałam się na milion kawałków. Zaczęłam sobie wyobrażać, jak ona tuli to dziecko, jak się cieszą, jaka to musi być radość. A u mnie tyle czekania, tyle niepewnośći, nerów i to bez gwarancji sukcesu.Niby jest tyle kobiet, które poroniły, ale jakość wszystkie moje koleżanki są szczęśliwymi mamami. To ja się pytam gdzie są te kobiety po stratach? Bo mam wrażenie, że tylko ja to przeżywam...I tylko Wy mnie zrozumiecie. Starnia przekładam na grudzień, bo w tym stanie psychiczym, w kórym jestem nic dobrego by z tego nie wyszło.
 
Do góry