reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ilona 24 - strasznie mi przykro :( Przytulam

Nanulika - ja bym poczekała.

Dziewczyny mój gin mi ostatnio powiedział, że 60% ciąż u zdrowych ludzi kończy się poronieniem i jest to norma. O tym pisała As. Trochę pokutujemy za rozwój techniki, bo za szybko dowiadujemy się, że jesteśmy w ciąży :(

Karolcia - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& kciuki za wizytę. Jest dobrze, jest dobrze!

Talf - ja pod drugim poronieniu zrobiłam kriotyp i obydwoje jesteśmy zdrowi. Nam to pomogło, bo M już nie chciał się starać w obawie o dziecko z wadą genetyczną. Wszystkie badania mamy w normie i cóż staramy się znowu :)

Kahaka - bananek wrócił :-):-):-)

Buziaki dla wszystkich
 
reklama
Dziewczyny Swiatelka dla waszych aniolkow(*).Az sie poplakalam,przykro mi.

U mnie dziaiaj ial byc dzien porodu Franka(*) smutno mi.


ide na usg mam nadzieje ze dzis zobacze serduszko-tak sie boje.

Czy mozna robic czyszczenie kamienia -to metoda dzwikoszczelan czy cos takiego w pierwszym trymestrze ciazy i co mozna ukosmetyczki bo ide na oczyszczanie inaczej wagry mnie zasypia?
 
Martyna - co do kosmetyczki i czyszczenia kamienia, to niestety nie wiem :( Trzymam kciuki za wizytę &&&, chociaż może jeszcze nie być widać serduszka, tak, że się nie denerwuj, jak by co.
 
hej...jestem już po wizycie....
wszystko ok....dzidzia ma się dobrze....ma już prawie 7 cm. tylke tylko, że całą wizytę przespała, a do tego tak się sprytnie schowała za jakąś faudką macicy, że ledwo mogliśmy ją zmierzyć...tylko udało się serducho bijące uchwycić co mnie uspokoiło...i z prenatalnych nici...bo niewiele mógł zobaczyć...ale co tam zakładam, ze wszystko dobrze....następna wizyta za 3 tygodnie....dostałam kolejne l-4 i zalecenie oszczędnego trybu życia....
dziewczyny....to już II trymestr....4 miesiąc....wygraliśmy....będę mamą!!!!!!!


zjola -dziękuje...a i doczytałam, ze wizyta w Provicie udana....zapas jajeczek jest...więc do dzieła kochana....goń mnie!
 
Karolcia81 , :-):-):-):-):-) no tak się cieszę dobrymi nowinami. Super!

Ilonka , współczuje ogromnie.

Emy , Ty już na wylocie , jeszcze chwila i syneczek z Wami będzie . Tatuś przejęty ? Rodzicie razem , czy nie ?

Pozdrawiam wszystkie kobietki.
 
reklama
witajcie dziewczynki.karolcia81 gratuluje i ciesze sie razem z toba.to jest chyba najgorszy moment i zarazem najlepszy.moment w ktorym idziemy zeby slyszec serduszko za kazdym razem....dziewczyny,a ja dzis rozmawialam z moim mezem o kariotypie...i chyba zaczniemy sie starac w grudniu tak jak bylo to najpierw ustalone.dalo mi duzo do myslenia to co napisałas talf13,ze cokolwiek wyjdzie w wynikach zlego to tego i tak sie nie wyleczy,a swiadomosc i strach bedzie i czuje,ze normalnie swiadomie nie zdecydujemy sie wtedy na dziecko jak wyniki wyjda pozytywne....zreszta zastanawia mnie jeszcze jedno...ja te 2 poronienia mialam z innym partnerem...wiec kariotyp tylko w 50% mial sens...to,ze zbadano mnie to dobrze,ale moj byly tez powinien byc zbadany wtedy bylby pelny obraz...jesli zjade w ciaze przed poznaniem wynikow to juz odwrotu nie bedzie cokolwiek sie stanie...lekarz powiedzial nam,ze jesli zaszlabym w ciaze przed poznaniem wynikow to bede musiala miec zrobione usg prenatalne nieinwazyjne bodajze z ta taka igla...ale wg niego jest duze powodzenie na to,ze kolejna ciaza zakonczy sie sukcesem...moze jestem troche egoistyczna,ze mysle tylko o sobie,a nie o tym,ze moze wyjsc cos nie tak...tzn nie chce przez kolejne 3 miesiace sie zamartwiac co bedzie itd...chce zaczac starac sie o dziecko niczego innego nie pragne...i moj maz tez podziela moje zdanie,ze co z tego,ze poznamy wynik badan...albo bedziemy spokojni jesli wyjdzie negatywny i bedziemy mogli na 100% sie starac albo sie zalamiemy jesli wyjdzie pozytywny,a wtedy swiadomie na dziecko sie nie zdecydujemy zeby nie ryzykowac ze urodzi nam sie dziecko z wada...to wszystko jest takie trudne...:-(
 
Do góry